• Start
  • Wiadomości
  • Jak sąsiad z sąsiadem. Lechia na Wisłę Płock bez Lukasa Haraslina

Jak sąsiad z sąsiadem. Lechia na Wisłę Płock bez Lukasa Haraslina

W sobotę, 7 grudnia, piłkarze Lechii o godz. 20.00 podejmą Wisłę Płock. - Jestem pewien, że chłopacy pokażą na boisku siłę - przekonuje Lukas Haraslin, który mecz będzie oglądał z trybun. O dobrym wyniku myślą też goście. - Liczę, że będzie trochę wolnej przestrzeni - mówi Giorgi Merebaszwili, gruziński pomocnik płocczan, który wie, jak na Stadionie Energa Gdańsk zdobywać gole.
06.12.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Flavio Paixao w pucharowym meczu z Zagłębiem Lubin zdobył gola z rzutu karnego. Jak będzie w sobotę?
Flavio Paixao w pucharowym meczu z Zagłębiem Lubin zdobył gola z rzutu karnego. Jak będzie w sobotę?
fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

 

Po ostatnich dwóch zwycięstwach w lidze z ŁKS Łódź i Wisłą Kraków oraz w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin, nastroje w Lechii na pewno się poprawiły. Szczególnie ten ostatni mecz pokazał, że biało-zieloni, gdy chcą, to potrafią. Od 0:2 w dziesięć minut wyszli na 3:2.

- Gdy zaczęliśmy grać odważnie i do przodu, to od razu strzeliliśmy trzy bramki - przypomina Lukas Haraslin, który w spotkaniu z Zagłębiem zdobył gola i miał asystę. - Takimi meczami buduje się drużynę i mentalność.

Wydaje się, że Lechia po kilkutygodniowym dołku, wychodzi na prostą. Aktualnie podopieczni trenera Piotra Stokowca zajmują szóste miejsce, w tabeli PKO Ekstraklasy sąsiadują z najbliższym rywalem, Wisłę Płock wyprzedzają lepszym bilansem bramek.

Oba zespoły mają po 27 punktów, bramki gdańszczan 21:16, płocczanie 22:26.

W sobotę, 7 grudnia, w Lechii do nieobecnych Błażeja Augustyna i Jarosława Kubickiego (kontuzjowani) oraz Żarko Udovicicia (zawieszony za czerwoną kartkę), dołączy Lukas Haraslin.

- Nie zagram w tym meczu, bo muszę pauzować za kartki. Każdy zawodnik, gdy jest zdrowy, to chce grać. Dostałem kartkę w dużych emocjach - mówi słowacki skrzydłowy. - Jestem pewien, że chłopacy w sobotę pokażą na boisku taką siłę, jak przeciwko Zagłębiu w drugiej połowie spotkania.


Na dobry wynik liczą też w Płocku. Mówił o tym na oficjalnym portalu płockiego klubu Giorgi Merebaszwili, 33-letni gruziński pomocnik, który do składu Wisły wrócił po dłuższej przerwie a w ostatnich dwóch meczach swojego zespołu z Górnikiem Zabrze (2:2 na wyjeździe, Gruzin zdobył gola) i Lechem Poznań (0:2 u siebie) zwyciężał w głosowaniach na gracza meczu.

 

Listopad 2016 roku, mecz Lechii z Wisłą Płock. Giorgi Merebaszwili (z prawej) zdobył gola dla płocczan
Listopad 2016 roku, mecz Lechii z Wisłą Płock. Giorgi Merebaszwili (z prawej) zdobył gola dla płocczan
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

Piłkarz pytany był m.in. o to, czy środowy mecz Lechii w Pucharze Polski może mieć wpływ na słabszą dyspozycję gdańszczan w sobotę.

- Krótkie przerwy między meczami nigdy nie pomagają, jeśli piłkarze mają bardzo mało czasu na odpoczynek. Nie możemy jednak patrzyć przez taki pryzmat. Musimy skupić się na sobie i naszym przygotowaniu do tego meczu. Jeśli wszystko zrealizujemy pod względem taktycznym tak jak tego oczekuje od nas trener Radosław Sobolewski to jestem przekonany, że wygramy. Lechia to dobrze zorganizowany zespół i czeka nas  trudne zadanie. U siebie zazwyczaj prezentują się z dobrej strony. Trzeba wyjść skoncentrowanym i dać z siebie wszystko.

Gruzin wspominał też gola, którego zdobył dla Wisły w Gdańsku w sezonie 2016/2017.

- Pamiętam ten wyjazdowy mecz. Strzeliłem wtedy bramkę, która dawała nam prowadzenie. Była to pięknie przeprowadzona kontra naszego zespołu. Wymieniliśmy kilka dokładnych i szybkich podań, którymi rozpracowaliśmy rywala. Później mieliśmy jeszcze jedną doskonała okazję do podwyższenia wyniku. Znalazłem się z José Kanté w sytuacji dwa na jeden jednak nie udało się jej wykorzystać. Gdyby udało nam się wtedy trafić do siatki, byłoby po meczu. Ostatecznie przegraliśmy 1:2, co pokazało, że trzeba być zawsze skoncentrowanym do ostatniego gwizdka.

Jakiego meczu można spodziewać się w Gdańsku w sobotę, 7 grudnia?

- Lechia Gdańsk to zespół lubiący ofensywną piłkę. Cały czas chcą prowadzić grę i atakować rywali. Jednak przy takim stylu na boisku często pojawiają się niedociągnięcia w fazie defensywnej. Liczę, że będzie trochę wolnej przestrzeni, którą będziemy starali się wykorzystać.

Początek spotkania Lechii z Wisłą Płock o godz. 20.00.


Komunikacja na mecz

Głównym środkiem transportu na dojazd do stadionu i na powrót z niego będą bezpłatne pociągi SKM na trasie z Gdańska Głównego do przystanku Gdańsk Stadion Expo.

Rozkład jazdy:

  • Gdańsk Główny 18:45 19:13 19:39 Gdańsk Stadion-Expo 18:51 19:19 19:45
  • Gdańsk Stadion-Expo 22:10 22:38 Gdańsk Główny 22:16 22:44

Wszystkie pociągi będą rozpoczynać i kończyć bieg z peronu 1 (dalekobieżnego).

Pociągi SKM nie zatrzymują się na przystankach "Gdańsk Stocznia" i "Gdańsk Nowe Szkoty"!

Tramwaje linii 10 oraz autobusy linii 158 i 283 będą funkcjonować według sobotnich rozkładów jazdy.

Po zakończeniu meczu, na okres około 40 minut w obu kierunkach wstrzymany zostanie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna. Kursy linii 10 o godz. 21:12 i 21:35 z Brętowa PKM do Nowego Portu oraz o godz. 21:39 i 21:57 z przystanku "Władysława IV" [2169] w kierunku Węzła Kliniczna zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno, al. Hallera, Kliniczna.

Z uwagi na bezpieczeństwo ruchu drogowego, zarówno w fazie dowozowej jak i odwozowej uczestników meczu mogą zostać wprowadzone operacyjnie (tj. wg potrzeb służb mundurowych) inne zmiany na liniach ZTM Gdańsk. Zmiany te będą dostępne na bieżąco na stronie internetowej ZTM Gdańsk www.ztm.gda.pl.

 

TV

To przedszkole jest wzorem