• Start
  • Wiadomości
  • Lechia w ćwierćfinale Pucharu Polski po trzech golach w Niecieczy

Lechia w ćwierćfinale Pucharu Polski po trzech golach w Niecieczy

Na koniec pierwszej połowy do bramki trafił Daniel Łukasik, w drugiej połowie to samo zrobili nastolatek Tomasz Makowski oraz w doliczonym czasie gry Rafał Wolski. Lechia wygrała na wyjeździe z Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. W niedzielę, 9 grudnia, na Stadionie Energa Gdańsk hit ekstraklasy z Legią Warszawa.
05.12.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piłkarze Lechii awansowali na 1/4 finału Pucharu Polski. Na zdjęciu z meczu ligowego z Jagiellonią Białystok
Piłkarze Lechii awansowali na 1/4 finału Pucharu Polski. Na zdjęciu z meczu ligowego z Jagiellonią Białystok
autor: fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl


Lechia jest liderem ekstraklasy, wygrywa mecz za meczem, nad drugą w tabeli Legią Warszawa ma 5 puntów przewagi. Mierzy w mistrza Polski? Trener Piotr Stokowiec o tym nie mówi, powtarza jedynie, że najważniejszy jest najbliższy mecz.

W środę, 5 grudnia, było nim wyjazdowe spotkanie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Stawką awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Klub z Niecieczy od września tego roku trenuje Marcin Kaczmarek, syn Bogusława "Bobo" Kaczmarka, były piłkarz i trener Lechii (podobnie jak ojciec). W ciągu kilkunastu tygodni wyciągnął Bruk-Bet Terlalikę z pierwszoligowej otchłani (ostatniego miejsca) na 9. miejsce, do drugiej Sandecji Nowy Sącz traci na razie 11 punktów. Być może wiosną włączy się do walki o awans. Na razie myślał o meczu z Lechią. Puchar Polski to doskonała okazja do promocji, ale także szansy gry - przy ewentualnym zdobyciu trofeum - w europejskich pucharach.

O tym chyba myśleli piłkarze Bruk-Bet Terlamiki, bo od początku zaatakowali gdańszczan. Mieli przewagę, stwarzali sobie więcej sytuacji, ale lider był bardzo czujny. Najbliżej zdobycia gola pierwszoligowcy byli bodaj w 39. minucie, gdy Dusan Kuciak przeciął świetnie zagranie Romana Gergela do Jacka Kiełba.

Grający spokojnie i uważnie piłkarze Lechii w 45. minucie prowadzili 1:0. Jakub Arak dostał piłkę na 10. metrze, zachował się bardzo przytomnie: nie strzelał, bo przed nim było zbyt gęsto, obejrzał się, zobaczył niepilnowanego Daniela Łukasika, wycofał za pole karne do pomocnika Lechii, ten uderzył pewnie i precyzyjnie.

W 58. minucie bliski podwyższenia wyniku był Arak, którego strzał wychodząc z bramki sparował na rzut rożny bramkarz niecieczan Michał Leżon. Cztery minuty później bliscy wyrównania byli gospodarze: Gergel strzelał a za chwilę dobijał z dystansu, ale dwa mocne uderzenia zostały zablokowane przez defensorów Lechii.

W 62. minucie boisko za drugą żółtą kartę opuścił Piotr Wlazło (ta druga za symulowanie faulu w polu karnym Lechii). W 67. minucie na listę strzelców strzałem z ponad 20 metrów wpisał się 19-letni Tomasz Makowski. 2:0.

- Bardzo miłe uczucie zdobyć gola, to moja pierwsza bramka w oficjalnym meczu Lechii - mówił już po meczu zdobywca drugiego gola dla Lechii reporterowi Polsat Sport. - Staram się pokazywać i udowadniać, że można na mnie stawiać.

Trener Stokowiec dał odpocząć w tym spotkaniu kilku swoim podstawowym zawodnikom. Nie na tyle, by w ogóle nie grali: w niedzielę, 9 grudnia, biało-zielonych czeka przecież mecz ligowy z Legią. W drugiej połowie wprowadził na boisko najpierw Lukasa Haraslina, potem Flavio Paixao i Rafała Wolskiego.

Zawodnicy Bruk-Bet Termaliki, grając w dziesiątkę, walczyli do końca, by doprowadzić do remisu.

Sędzia spotkania Tomasz Musiał ze względu na przerwy przedłużył spotkanie aż o siedem minut i tuż przed końcowym gwizdkiem wynik ustalił Wolski, który wykorzystał błąd defensywy rywali.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)

Bramki:

0:1 - Łukasik 45'

0:2 - Makowski 67'

1:2 - Misak 75'

1:3 - Wolski 90+7

Żółte kartki: Wlazło - dwie, Purece, Jovanović (Bruk-Bet) oraz Vitoria (Lechia)

Czerwona kartka: Wlazło 62 (za dwie żółte)

Bruk-Bet Termalica: Leżoń - Szeliga, Szarek, Putiwcew, Grzelak - Kiełb, Kupczak - Purece (67' Jovanović), Wlazło, Misak (88' Skóraś) - Gergel (70' Vilhjalmsson)

Lechia: Kuciak - Nunes, Nalepa, Vitoria, Mladenović - Makowski, Łukasik, Kubicki - Fila (73' Paixao), Arak (84' Wolski), Michalak (60' Haraslin)


W piątek, 7 grudnia, losowanie par ćwierćfinałowych Pucharu Polski. Dwa dni później - w niedzielę, 9 grudnia, o godz. 18.00 - na Stadionie Energa Gdańsk kolejny hit ekstraklasy: Lechia - Legia Warszawa.

KOMUNIKACJA NA MECZ Z LEGIĄ

Głównym środkiem transportu na dojazd do stadionu i na powrót z niego będą bezpłatne pociągi SKM na trasie z Gdańska Głównego do przystanku Gdańsk Stadion Expo. Uwaga! Pociągi SKM nie zatrzymują się na przystankach "Gdańsk Stocznia" i "Gdańsk Nowe Szkoty"!

Rozkład jazdy na mecz:

  • Gdańsk Główny 17:00 17:20 17:40
  • Gdańsk Stadion-Expo 17:06 17:26 17:46

Rozkład jazdy z meczu:

  • Gdańsk Stadion-Expo 20:05 20:15 20:35
  • Gdańsk Główny 20:11 20:21 20:41

Tramwaje linii 10 oraz autobusy linii 158 i 283 będą funkcjonować według niedzielnych rozkładów jazdy.

Po zakończeniu meczu, na okres około 40 minut w obu kierunkach wstrzymany zostanie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna. Kursy linii 10 o godz. 19:15 i 19:35 z Brętowa PKM do Nowego Portu oraz o godz. 19:59 z przystanku "Władysława IV" [2169] w kierunku Węzła Kliniczna zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno, al. Hallera, Kliniczna.

Z uwagi na bezpieczeństwo ruchu drogowego, zarówno w fazie dowozowej jak i odwozowej uczestników meczu mogą zostać wprowadzone operacyjnie (tj. wg potrzeb służb mundurowych) inne zmiany na liniach ZTM Gdańsk. Zmiany te będą dostępne na bieżąco na stronie internetowej ZTM Gdańsk www.ztm.gda.pl.



TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę