Rugby Club Lechia Gdańsk ma nowe logo. Zostało ono zaprezentowane oficjalnie w sobotę, 19 września przed derbami Trójmiasta z Arką Gdynia.
Zmieniamy się i wierzymy, że na lepsze, także dzięki pomocy miasta Gdańska - mówił Arkadiusz Klusek, prezes RC Lechia Gdańsk. - Staramy się w klubie kształtować poczucie wspólnoty, które polega m.in, na wspieraniu młodszych przez starszych rugbistów, przekazywaniu im doświadczeń, szacunku do klubowej przynależności i barw.
- Ta wspólnota zaczyna działać na wszystkich płaszczyznach - dodał Maciej Olszewski z zarządu RC Lechia Gdańsk.
Podczas uroczystości obecny był zastępca prezydent Gdańska Piotr Grzelak. Nowe logo nawiązuje do herbu Gdańska, poprzednich znaków klubowych oraz "lwiego" przydomku rugbistów Lechii.
Sam mecz Lechii z Arką był bardzo emocjonującym widowiskiem, rozstrzygnięcie padło dopiero w doliczonym czasie gry. Najpierw Anton Szaszero z Arki kopnął celnie piłkę między słupy. Było 13:15. Błąd gdynian w następnej akcji spowodował rzut karny dla Lechii, którego z blisko 40 metrów celnie wykonał Rafał Janeczko. Gdańszczanie wyszli na prowadzenie 16:15 i mogli cieszyć się z końcowego sukcesu.
- Lechia była świetnie przygotowana do meczu z nami, znakomicie grała w ataku - chwalił gdańszczan Dariusz Komisarczuk, trener Arki. - Ale gratuluję też moim chłopakom bo grają coraz lepiej i to nas cieszy.
- Dziękuję przeciwnikowi za to widowisko, które razem stworzyliśmy. Cieszy nas progres Arki, która staje się dojrzałym i skutecznie grającym zespołem. To procentuje w naszych umiejętnościach i powoduje lepsze mecze dla kibiców - mówił z kolei Jurij Buchało, szkoleniowiec Lechii. - Wytrzymaliśmy nerwowo do końca i daliśmy radę przechylić szalę wygranej na nasza stronę. Błędów było sporo, ale one wynikały z tego, że grało w tym meczu sporo młodych zawodników. Fajnie zadebiutował u nas Jurek Wojnicz. To cieszy.
- Emocje były do samego końca, to był mecz godny derbów. To był pojedynek dwóch równych drużyn - dodawał Rafał Lademann z Lechii. - Ta wygrana da nam więcej wiatru w żagle, zwłaszcza, że jedziemy teraz do Łodzi, gdzie dawno nie wygraliśmy.
Lechia po tym zwycięstwie zajmuje trzecie miejsce (14 punktów) w tabeli ekstraligi. Prowadzi Ogniwo Sopot (19 pkt, ale jeden mecz rozegrany mniej) przed Skrą Warszawa (także 19). Arka jest czwarta (13).
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 16:15 (8:5)
Punkty dla Lechii: Igor Górniewicz 5, Aleko Gigaszwili 5, Rafał Janeczko 3, Paweł Boczulak 3. Dla Arki: Oskar Cichosz 5, Sam Hampson 5, Anton Szaszero 5.
Lechia: Gigaszwili, Beśka (41 Kwiatkowski), Kacprzak - Lademann (61 Wojnicz), M.Krużycki - Olszewski, Kossakowski, Smoliński - Boczulak (41 Janeczko) - Ćwieka - Górniewicz, Bracik (61 Rokicki), Wójtowicz, Sajdowski - Niespodziany (50 Wesołowski)
Arka: Bojke (47 Litwińczuk), Plichta (47 Mohyła), Kasperek (59 Bartkowiak) - Zdunek, Zypper - Żarczyński (20 Kuzimski), K.Krużycki, Gajowniczek (69 Ziętkowski) - Szyc - Szaszero - Cichosz, Tamoliunas, Sirocki, Szopa (47 Steindl) - Hampson.