- W Londynie stoi „London Eye”, w Las Vegas jest „High Roller”, w Singapurze turyści i mieszkańcy mogą skorzystać z „Singapore Flyer”. W Gdańsku stanęło koło widokowe „AmberSky” - uśmiecha się Anna Kowalska z firmy SkyWheels, która jest właścicielem nowej gdańskiej atrakcji. - Ogromny, diabelski młyn pozwoli w najwyższym swoim punkcie wznieść się mieszkańcom i turystom na wysokość 50 metrów nad poziomem morza.
Pasażerowie będą mogli wsiąść do jednej z 36 klimatyzowanych i ogrzewanych gondoli, w tym oddzielne dla osób na wózkach inwalidzkich oraz gości VIP (w niej jest miejsce na szampana, skórzane siedzenia i szklana podłoga. W „AbmerSky” jednocześnie zmieści się 288 osób. Przejażdżka trwa 15 minut. W tym czasie koło obróci się trzy razy.
Dla porównania, poprzednie koło widokowe, które stało w Gdańsku w ubiegłych latach, miało 55 metrów wysokości i 42 klimatyzowane kabiny.
Przez najbliższe dni będzie trwał montaż obiektu i przysłowiowe dokręcanie śrubek, tak by wszystko zadziałało na uroczyste otwarcie.
- Oficjalne otwarcie dla zaproszonych gości odbędzie się w piątek, 17 czerwca. Wtedy też na niebie nad Wyspą Spichrzów będzie można podziwiać pokaz laserów - zdradza Kowalska. - Następnego dnia przy kole pojawią się atrakcje dla dzieci a dla pierwszych stu osób, które się zgłoszą, podróż kołem będzie za darmo.
Montowane koło umożliwi mieszkańcom i turystom zobaczenie Gdańska z zupełnie innej strony. Przy bezchmurnej pogodzie, widoczne będą bursztynowy stadion, gdańska stocznia a nawet odległy Hel.
Obiekt stanął na cyplu Wyspy Spichrzów, tuż za spichlerzem Deo Gloria. Do koła można dojść drewnianym pomostem wzdłuż wyspy.
- Koło AmberSky jest zupełnie nową konstrukcją - zachwala Kowalska. - Gdańsk jest pierwszym miastem na świecie, w którym stanie.
15-minutowa przejażdżka gondolą będzie kosztowała 25 zł i 15 zł - tę niższą kwotę zapłacą dzieci o wzroście poniżej 1,4 metra. Maluchy do 3 roku życia będą mogły skorzystać z przejażdżki za darmo.