Jak informują Gdańskie Wody:
- Najwyższą sumę opadów w ciągu 27 godzin (od godz. 3.00 14 października do godz. 6.00 15 października) zanotowała stacja pomiarowa Klukowo (76.6 mm wody).
- Powyżej 50 mm zarejestrowały stacje: Osowa (73,1), Kokoszki (68,2), Matarnia (64,6), Szadółki, (59), Kiełpino Górne (57,7) i Jasień (55,9).
- Najmniej wody w tym czasie spadło w Przegalinie (14,4 mm), Górkach Zachodnich (16,3) i na Stogach (29,9) – te dane pokazują, jak silna jest zmienność przestrzenna opadu - niemal w każdej zlewni gdańskich potoków ten sam epizod opadowy potrafi przebiegać zupełnie inaczej. Dlatego zdarza się, że mieszkańcy części dzielnic oglądają wielkie kałuże i "potoki" płynącej wody deszczowej, a inni – czasem nie wyciągają nawet parasoli
- 10 lat temu (dokładnie w dniach 27-29.09.2010 r.) deszcz o dłuższym czasie trwania (do 50 godzin) i nieco większej intensywności (sumy dobowe wyniosły około 90 mm, a rekord - 100 mm odnotowano na stacji Matemblewo) spowodował straty w zlewni potoku Strzyża. Sklasyfikowany został jako 4. pod względem intensywności epizod opadowy XXI wieku
Jak podkreślają przedstawiciele Gdańskich Wód, ryzyko powodziowe to już nie tylko lipiec i inne miesiące letnie, ale także jesień.
Zdaniem specjalistów, wrześniowe i październikowe ulewy będą pojawiać się coraz częściej. Zmiany nie tylko intensywności, ale też okresów występowania opadów to jeden z przejawów zmian klimatu.