• Start
  • Wiadomości
  • Gdańsk segreguje na piątkę. Coraz większy poziom recyklingu surowców

Gdańsk segreguje na piątkę. Coraz większy poziom recyklingu surowców w mieście

Wprowadzenie, od 1 kwietnia 2018 r., systemu pięciopojemnikowego zwiększyło zaangażowanie mieszkańców w segregację odpadów i poważny skok w zbieraniu surowców wtórnych. Miasto Gdańsk jako gmina, a także w przeliczeniu na statystycznego mieszkańca, wyraźnie poprawiło wyniki segregowania odpadów, tzw. poziom recyklingu.
16.04.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
- Możemy być zadowoleni z efektów osiągniętych przez nasze miasto – przekonywał na konferencji poświęconej tematyce segregacji Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska
- Możemy być zadowoleni z efektów osiągniętych przez nasze miasto – przekonywał na konferencji poświęconej tematyce segregacji Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Minął już rok od wprowadzenia w Gdańsku tzw. systemu pięciopojemnikowego segregacji odpadów, minął też termin obliczenia poziomów recyklingu za rok 2018 i zaraportowanie ich do Marszałka Województwa oraz Ministra Środowiska.

- Możemy być zadowoleni z efektów osiągniętych przez nasze miasto – przekonywał na konferencji poświęconej tematyce segregacji Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska. - Dwa lata temu, w przeliczeniu, na statystycznego gdańszczanina i gdańszczankę przypadało 39 kg surowców wtórnych, w 2017 było ich - 44 kg. W roku 2018, w efekcie pracy całego systemu gospodarki odpadami, czyli udziału mieszkańców oraz sortowni, wypracowano skokowy wzrost ilości systemowo wysegregowanych surowców do 60 kg na osobę, co daje o 16 kg więcej w porównaniu do roku poprzedzającego.

Dzięki wprowadzeniu w kwietniu 2018 r. osobnych pojemników na surowce: papier, tworzywa sztuczne i metale, możliwy jest większy odzysk tych surowców, segregowanych już przez mieszkańców.

- Ilość papieru odzyskanego w przeliczeniu na jednego mieszkańca wzrosła ponad dwukrotnie, czyli nastąpił skok z 6 do 13 kg na osobę – poinformował Piotr Grzelak. - Również w 2018 r. nastąpiła ogromna poprawa odzysku tworzyw sztucznych, aż o 261 proc., czyli do poziomu 12 kg na osobę.

Z pozostałych surowców nadal wyraźnie wzrasta poziom odzyskiwania szkła segregowanego w Gdańsku już od trzech lat. W ostatnim roku nastąpiła poprawa o 31 proc., teraz poziom wynosi 15,5 kg na osobę. Gdańsk ma niezmiennie bardzo dobry wynik dla odpadów bio, które również podlegają recyklingowi organicznemu, czyli kompostowaniu.

- Powszechnie wiadomo, że w całej Polsce od lat nieustannie rośnie ogólna ilość odpadów produkowanych przez mieszkańców – mówi Olga Goitowska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W Gdańsku rok do roku ten wzrost wyniósł mniej niż 2 proc. i wierzymy, że znaczące wzrosty, w coraz bardziej świadomej społeczności Gdańska, już nam nie grożą.

W 2018 r. po raz pierwszy znacząco w Gdańsku obniżyła się liczba odpadów resztkowych. Zgodnie z założeniem poszerzonego systemu, że jeśli z ogółu wytwarzanych odpadów zostaną wyselekcjonowane surowce, to proporcje między masami surowców, a odpadów resztkowych powoli zaczną się zmieniać.

- W Polsce od lat rośnie ogólna ilość odpadów produkowanych przez mieszkańców – mówi Olga Goitowska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W Gdańsku ten wzrost wynosił rocznie mniej niż 2 proc.
- W Polsce od lat rośnie ogólna ilość odpadów produkowanych przez mieszkańców – mówi Olga Goitowska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W Gdańsku ten wzrost wynosił rocznie mniej niż 2 proc.
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Gdańsk osiągnął 44 proc. poziom recyklingu

- Wynik poziomów recyklingu osiągnięty za 2018 r. jest budujący – poinformował Piotr Grzelak. - Mieszkańcy i cały system wypracowali wyraźną poprawę z poziomu 30 proc. w roku 2017, do poziomu 44 proc. w roku 2018 r. - To cieszy, bo Gdańsk wciąż przewyższa wymogi prawne dla poziomów recyklingu. Za rok 2018 obowiązek osiągnięcia pułapu wynosił 30 proc., a za 2019 – 40 proc.

Poprzeczka stawiana przez polskie i unijne prawo wciąż się jednak podnosi. Nie wywiązanie się z określonego poziomu recyklingu w danym roku, wiązać się będzie z bardzo bolesnymi dla gminy karami finansowymi. Oznacza to, że nadal stoją przed mieszkańcami i samorządem duże wyzwania.

System pięciopojemnikowy po roku funkcjonowania się ustabilizował i daje efekty. Nie zmienia to jednak faktu, że cały czas trzeba go udoskonalać, a także konsekwentnie podnosić świadomość mieszkańców. To jest, oczywiście, proces. Ewolucja w postępowaniu mieszkańców czy organizacji systemu na terenie miasta musi potrwać. Podobnie jak inwestycje i prace dostosowawcze prowadzone w Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku.

- Zakładamy, że jednolity system w podziale na pięć frakcji, wprowadzany ustawowo w całym kraju, będzie już tym docelowym – dodaje Olga Goitowaka. - Zatem teraz nasza praca koncentruje się, i nadal będzie się koncentrowała, na dalszej edukacji mieszkańców, a także na doskonaleniu poszczególnych elementów systemu, jak logistyka i optymalizacja działania sortowni.

- Na ostateczny wynik pracujemy wszyscy – przypomniał Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku
- Na ostateczny wynik pracujemy wszyscy – przypomniał Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Wszyscy pracujemy na wspólny wynik

Zakład Utylizacyjny w Gdańsku ciągle inwestuje w swój rozwój i ewoluuje w kierunku Centrum Odzysku i Recyklingu. Dobiega końca budowa hermetycznej kompostowni, zakład przygotowuje się do modernizacji sortowni, co pozwoli zmaksymalizować efektywność jej pracy w wydzielaniu surowców wtórnych.

- Chciałbym przypomnieć, że na ostateczny wynik pracujemy wszyscy – zauważył Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. - Liczba wysegregowanych surowców wtórnych to zawsze efekt uzupełniającego się wysiłku mieszkańców i sortowni. Po pracy wykonanej przez gdańszczan, sortownia ma swoje bardzo ważne zadania, aby cały ten system miał sens. Na przykład: mieszkańcy segregują tworzywa sztuczne. Gdy trafią one do zakładu, dzielimy je dalej na: plastik bezbarwny, zielony, niebieski, folie cienkie oddzielamy od grubych, tetrapaki czyli kartony po mleku i sokach. Osobną kategorią jest też plastik po chemii gospodarczej. Dopiero tak przygotowany surowiec można przekazać do recyklingu.

Dzioba podkreślił, że cieszy fakt, że spada ilość odpadów trafiających na składowisko, czego zasługą jest segregacja wszystkich tworzyw, z których część można przeznaczyć do recyklingu, a te niskiej jakości muszą trafić do spalarni.

- Cały czas pracujemy nad tym, aby także systemowo wprowadzać różne poprawki, korzystne dla mieszkańców i efektu ekologicznego. Dziękuję wszystkim mieszkańcom segregującym odpady za wysiłek podejmowany na rzecz Czystego Miasta Gdańska – powiedział Piotr Grzelak.

 

TV

Gdański zegar spełnia życzenia?