• Start
  • Wiadomości
  • FESTIWAL SZEKSPIROWSKI 2019. Te spektakle zobaczymy w konkursie o Złotego Yoricka i SzekspirOFF

FESTIWAL SZEKSPIROWSKI 2019. Te spektakle zobaczymy w konkursie o Złotego Yoricka i SzekspirOFF

„Hamlet” w reżyserii Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Poznaniu, „Wieczór Trzech Króli” w reżyserii Łukasza Kosa z Teatru Osterwy w Lublinie i „Kupiec wenecki” w reżyserii Szymona Kaczmarka z Nowego Teatru w Słupsku powalczą w 23. edycji konkursu o Złotego Yoricka podczas tegorocznego Festiwalu Szekspirowskiego, który odbędzie się w dniach 26 lipca - 4 sierpnia 2019. Wiemy też, które spektakle zakwalifikowały się do SzekspirOFF.
18.06.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
„Wieczór Trzech Króli” w reżyserii Łukasza Kosa z Teatru Osterwy w Lublinie
„Wieczór Trzech Króli” w reżyserii Łukasza Kosa z Teatru Osterwy w Lublinie
mat. prasowe

 

Złoty Yorick to przyznawana od 1994 roku nagroda za najlepszą polską inscenizację dzieł dramatycznych Williama Szekspira oraz utworów inspirowanych jego twórczością. Odbywający się w ramach Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku konkurs o Złotego Yoricka jest podsumowaniem polskich realizacji szekspirowskich danego sezonu artystycznego, a dla publiczności okazją, by zobaczyć najlepsze produkcje.

 

W tym roku, do finału 23. edycji konkursu zakwalifikowały się spektakle:

„Hamlet” w reżyserii Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Poznaniu
„Wieczór Trzech Króli” w reżyserii Łukasza Kosa z Teatru Osterwy w Lublinie
„Kupiec wenecki” w reżyserii Szymona Kaczmarka z Nowego Teatru w Słupsku

 

„Hamlet” w reżyserii Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Poznaniu
„Hamlet” w reżyserii Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Poznaniu
mat. prasowe

 

- Poznański „Hamlet” został przeniesiony do przestrzeni postindustrialnej zaaranżowanej przez Zbigniewa Liberę. Publiczność dostaje słuchawki i może śledzić akcję sztuki w trzech sytuacjach, wędrować za aktorami, błądzić w labiryncie zdegradowanego Elsynoru. Kleczewska konstruuje „Hamleta”, jakby to była instalacja, ruiny teatru klasycznego i europejskich iluzji, kalekich biografii bohaterów. Chodzimy po opustoszałym świecie i zjawiają się nam duchy przeszłości, widzowie-imigranci przejmują główne role, publiczność zmienia się w chór opłakujący ginący świat - komentuje werdykt selekcjoner konkursu o Złotego Yoricka, Łukasz Drewniak.

- Łukasz Kos nic Szekspirowi nie dopisał, ale potraktował w „Wieczorze Trzech Króli” sceniczną Illyrię jak kraj podmienionych płci, świat, w którym tożsamość płciową sobie wybieramy - dodaje selekcjoner. - Część ról kobiecych jest grana przez mężczyzn a część ról męskich przez kobiety. Potęguje to komizm sytuacyjny, uwiarygadnia intrygi bohaterów, komplikacje kolejnych przebieranek. Aktorzy wiarygodnie grający kobiety i aktorki przemienione w scenicznych mężczyzn odkrywają nowe sensy w dobrze znanych monologach, prawda kobiecego błazna jest bardziej gorzka niż wynikałoby to z tradycji tej roli. To hymn pochwalny dla Szekspira czerpiącego radość z teatru, w którym każdy może być każdym.

O słupskim „Kupcu Weneckim” Szymona Kaczmarka Drewniak mówi z kolei tak: - Spektakl traktuje tę najbardziej dwuznaczną, niewygodną i niekomfortową ze sztuk Szekspira jakby była napisana dziś - w świecie powracających potworów antysemityzmu, wściekłych reakcji na wyzwolenie kobiet, wszystkich tych zatruwających nas stereotypów, które trwają od zawsze lub właśnie się budzą. Nic u Kaczmarka nie jest tylko dobre ani tylko złe. Nie ma jednorodnych bohaterów. Ludzie reagują złem na zło, niesprawiedliwością na niesprawiedliwość. Wykluczeni i ukryci potrafią zachować się niemoralnie, podejrzanie, nieuczciwie. I wszyscy przegrywają, zostają oszukani. W małym teatrze w Słupsku powstał spektakl bolesny, nie lękający się stawiać niewygodnych pytań. Bardzo dobrze grany, świetnie operujący filmowymi projekcjami.

 

„Kupiec wenecki” w reżyserii Szymona Kaczmarka z Nowego Teatru w Słupsku
„Kupiec wenecki” w reżyserii Szymona Kaczmarka z Nowego Teatru w Słupsku
mat. prasowe

 

Wszystkie trzy tytuły zobaczymy podczas 23. Festiwalu Szekspirowskiego, który odbędzie się w dniach 26 lipca - 4 sierpnia w Gdańsku. Spektakle oglądać będzie publiczność i jury, w którym w tym roku zasiądą: Jacek Kopciński, Dorota Buchwald i Roman Pawłowski.

To nie jedyny konkurs w trakcie Festiwalu Szekspirowskiego - nurtowi głównemu od kilku lat towarzyszy nurt alternatywny SzekspirOFF. Ma on charakter konkursowy, a zgłaszać się mogli wszyscy artyści - zarówno teatry profesjonalne, jak i offowe oraz twórcy indywidualni. Wybór formy interpretacji dzieł Szekspira także był swobodny - można było zaprezentować zarówno wydarzenia dramatyczne, muzyczne, filmowe, ruchowe czy performance.

 

Do 23. Festiwalu Szekspirowskiego zakwalifikowali się:

Akademia Sztuk Teatralnych im. S. Wyspiańskiego w Krakowie, Filia we Wrocławiu - „Burza” (Polska)
Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie / studenci II roku WA - „Duchy Szekspira” na podstawie Juliusza Cezara, Makbeta, Hamleta, Otella, Romea i Julii, Dwóch Panów z Werony (Polska)
Aleksandra Grącka - „Kochanka” na podstawie Poskromienia złośnicy (Polska)
Caroline Pagani - „HAMLETELIA” na podstawie Hamleta, Antoniusza i Kleopatry, Makbeta, Romea i Julii, Otella (Włochy)
GalfHar ARt - „The Clown” na podstawie Króla Leara (Armenia)
Hubert Michalak / Tricklock Company - „Najkrótszy Szekspir na świecie” na podstawie Jak wam się podoba (USA/Polska)
Piotr Mateusz Wach & Jacek Niepsujewicz - „Sen Kalibana” na podstawie Burzy (Polska)
Royal Academy of Dramatic Art - „Juliusz Cezar” (Wielka Brytania)
Shanghai International Study University - „Shakespeare Shake” (Chiny)
Sławomir Krawczyński - „Hamlet. Sen” (Polska)
Teatr Bakałarz - „Ecce Homo” na podstawie Makbeta, Króla Leara, Juliusza Cezara oraz „Faustusa” Ch. Marlowe’a (Polska)
Teatr Polski w Poznaniu / Szkoła Podstawowa nr 83 „Łejery” w Poznaniu - „Mała premiera - Hamlet” (Polska)
Teatr R3 - „RYSZ\\\ARD” na podstawie Ryszarda III (Polska)

 

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim