• Start
  • Wiadomości
  • Energetyczne obrazy Katarzyny Hołdys na niepewny czas. Pierwsza wystawa w Klubie Żak

Energetyczne obrazy Katarzyny Hołdys na niepewny czas. Pierwsza wystawa w Klubie Żak

- Wystawy w czasach zarazy to wyzwanie dla artystów - mówi Agata Nowosielska, malarka i kuratorka galerii w Klubie Żak. Pierwsza wystawa "Zabawy i fanaberie" po ponownym otwarciu była wydarzeniem bez typowego wernisażu. Prace malarskie Katarzyny Hołdys możemy oglądać od środy, 10 czerwca, w godz. 16 - 21, nie zapominając o obowiązujących zasadach aseptyki. 
10.06.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Praca Katarzyny Hołdys, Bo tak sobie wyobrażał przygodę  (80x160 cm)
Praca Katarzyny Hołdys, "Bo tak sobie wyobrażał przygodę" (80x160 cm)
mat. Klub Żak


Długi weekend: spacery po Stoczni Gdańskiej i nowa wystawa w Stoczni Cesarskiej


Pierwsze prace, jakie możemy obejrzeć na pierwszym piętrze klubu to obrazy młodej malarki Katarzyny Hołdys, związanej twórczo z Gdańskiem i Warszawą. Artystka bierze udział w tegorocznym projekcie Studio Mistrzyń, gdzie realizuje swój projekt pod mentorską opieką Joanny Rajkowskiej. 

- Wystawa Katarzyny Hołdys jest zbiorem abstrakcyjnych obrazów, będących małymi, jak o niektórych opowiada artystka, wybuchami - tłumaczy Agata Nowosielska, kuratorka wystawy i galerii Żaka. - Silnie emocjonalne, ekspresjonistyczne kompozycje nawiązujące kontakt w czasie i przestrzeni z wielkimi mistrzami - Paulem Klee czy Wassili Kandinskim, są czułe, jak mówi o relacjach Olga Tokarczuk, na odbiorcę.  

Każda wystawa budzi wielkie emocje. I w artystach, i w widzach. Na ten moment się czeka. Energia i talent, które wkłada w pracę twórca, mogą spotkać się wreszcie z odbiorcą, skonfrontować z oceną, wywołać reakcję. Ale te pierwsze spotkania w galeriach, po prawie trzech miesiącach zamknięcia, są inne niż zwykle. Przebiegają w ciszy. W Żaku nie było typowego wernisażu.


Na wystawę zaprasza kuratorka:

 

- Jak zmierzyć się z brakiem 120 znajomych i przyjaciół na wernisażu? - mówi Agata Nowosielska. - Brak kontaktu, rozmowy, uścisków i objęć. Wszystko to zastępuje live streeming z udziałem artysty, artystki i kuratorki czy kuratora. Taka dziwna rzeczywistość jest na razie zjawiskiem nowym, dopiero implementowanym w instytucjach kultury.


Budzenie Żaka - kawiarnia jest już czynna, czas na kino, galerię i teatr

Katarzyna Hołdys, Mały wybuch
Katarzyna Hołdys, "Mały wybuch"
mat. Klub Żak



Galeria w Klubie Żak również działa na nieco innych zasadach - zamiast wernisażu było otwarcie on-line. Wystawa jest otwarta dla zwiedzających również w innych niż zwykle godzinach. Teraz tylko popołudniowych, od godz. 16 do 21. Musimy też pamiętać, że w przestrzeni galeryjnej, jak w całym budynku Klubu Żak, obowiązuje noszenie maseczek i dezynfekcja rąk.

- Już zauważam tęsknotę artystów za czasami sprzed pandemii - mówi Agata, która sama jest malarką, więc te rozterki nie są jej obce. - Każdy chciałby święcić triumfy w świetle smatrfonów. Niestety sytuacja w czasach zarazy przekreśla publiczne spotkania w wielu instytucjach kultury.

 

Wystawa Zabawy i fanaberie  w galerii Klubu Żak, Katarzyna Hołdys
Wystawa "Zabawy i fanaberie" w galerii Klubu Żak, Katarzyna Hołdys
fot. Paweł Wyszomirski/Klub Żak



Kolejne wystawy w Żaku wkrótce, chociaż dla twórców nowe doświadczenia: wystawy on-line, inicjatywy on-line, projekty w sieci są czasem niepokojące. Czy przyjmą się takie formy dzielenia się publicznie sztuką? Artyści mają wątpliwości.

- Jak rozmawiam z artystami w czasach zarazy? - zastanawia się Nowosielska. - W przypadku niektórych, początkowy entuzjazm przeradza się w niepewność i zwątpienie czy taka wystawa ma sens. Oczywiście, że ma sens. To nowe doświadczenie wystawiennicze dla mnie jako dla kuratorki pracującej dla Klubu Żak. Artyści mogą także czerpać pełnymi garściami z tej sytuacji - jest po prostu inaczej. To nowe doświadczenie, które może przerodzić się w perełkę po latach (wersja optymistyczna, gdy będzie już wypracowana szczepionka).

 Zabawy i fanaberie , obrazy Katarzyny Hołdys
"Zabawy i fanaberie", obrazy Katarzyny Hołdys
fot. Paweł Wyszomirski/Klub Żak

 

Warto czekać, bo podczas kolejnych odsłon wystaw w galerii, prace przedstawią trzy utalentowane artystki.

- Będą to Dominika Makowska - młoda malarka studiująca na ASP w Gdańsku, Magdalena Kirklewska, która maluje ciało w nowej odsłonie oraz prawdziwa perła - Olga Anna Markowska, która jest świetną fotografką - zachęca Agata Nowosielska.

 

TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku