Irlandzki przewoźnik Ryanair w czwartek, 15 września 2016 r., ogłosił plany zmian w siatce połączeń z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy.
Od 4 października firma zwiększa częstotliwość obsługi trasy z Gdańska do Warszawy z dwóch do trzech przelotów dziennie (rano, w ciągu dnia i wieczorem). Samoloty nie będą już lądować w porcie Ryanair w podwarszawskim Modlinie, lecz wyłącznie na lotnisku Chopina.
- Uważam, że nasza propozycja zrewolucjonizuje dotychczasowy układ na rynku, zarówno jeśli chodzi o rynek przewozów kolejowych, jak i samochodowych - skomentował Juliusz Komorek, członek zarządu Ryanaira ds. Regulacyjnych i Prawnych. - Przenosiny na lotnisko bliższe centrum stolicy będą miały dobry wpływ zwłaszcza na obsługę pasażerów biznesowych.
W rozkładzie letnim 2017 r. (dotyczy to wylotów od ostatniej soboty marca do ostatniej soboty października) po raz pierwszy z Gdańska polecieć będzie można do Vaxjo w Szwecji.
- Mamy nadzieję, że nasza propozycja zachęci turystów z Gdańska do odwiedzania południowej Szwecji i turystów ze Szwecji do odwiedzania Gdańska. Będzie również dogodna dla “ruchu emigracyjnego” Polaków - powiedział Juliusz Komorek. - Samoloty będą latały w czwartki i niedziele, a więc dogodnie dla weekendowych wyjazdów w obie strony.
W rozkładzie na lato 2017 irlandzki przewoźnik utrzymał również pięć destynacji oferowanych po raz pierwszy w sezonie zimowym 2016/17. Mowa o lotach do: Belfastu (dwa razy w tyg.), Newcastle (dwa razy w tyg.), Mediolanu (3 razy w tyg.) oraz Oslo (6 razy w tyg.). Przy czym do stolicy Norwegii od listopada nie polecimy już na lotnisko Rygge (zostanie zamknięte) lecz na Torp.
Ryanair zapowiedział również, że między latem 2016 a latem 2017 zwiększy swój ruch lotniczy w porcie im. Lecha Wałęsy o 26 proc. - przewożąc 1,3 mln pasażerów (podczas gdy w tym samym czasie rozwój całej firmy w tym zakresie wynieść ma 10 proc.).
- To dowodzi, że Gdańsk jest dla nas bardzo atrakcyjnym kierunkiem, zarówno wylotowym, jak i jako destynacja dla turystów z całej Europy - podkreślił Juliusz Komorek.
Adam Skonieczny kierownik Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu Portu Lotniczego w Gdańsku skomentował: - Biorąc pod uwagę liczbę przewiezionych pasażerów, Ryanair to drugi co do wielkości przewoźnik na naszym lotnisku. Jest więc dla nas bardzo ważnym partnerem - powiedział. - Fakt, że firma już dziś ogłosiła przyszłoroczną siatkę połączeń pokazuje, że ma sprecyzowane i ambitne plany rozwoju na naszym rynku.
Plany nie są jednak jeszcze do końca sprecyzowane - przedstawiciele Ryanair zdradzili, że dobiegają końca negocjacje o otworzeniu jeszcze jednej trasy z Gdańska - kolejnej włoskiej. Decyzja o wyborze lotniska zapadnie w ciągu kilku tygodni. Z pewnością będzie to jeden z dwudziestu obsługiwanych obecnie przez Ryanair portów lotniczych w tym kraju.
Jak poinformował Adam Skonieczny - zakończyły się prace modernizacyjne urządzeń do obsługi systemu ILS II kategorii na gdańskim lotnisku. W nocy 15 września system, który wspomaga pilotów podczas lądowania przy słabszych parametrach widoczności został ponownie uruchomiony po kilkumiesięcznej przerwie (wymianę urządzeń przeprowadził ich właściciel, czyli Polska Agencja Żeglugi Powietrznej).
- Dzięki modernizacji urządzeń przez agencję i inwestycjom poczynionym przez port lotniczy, które zakończyły się w ubiegłym roku, będziemy mieć sprawny system ILS II kategorii na wiele lat - zapewnił Adam Skonieczny.
Czytaj także:
Kierunek Ukraina. Nowe loty z gdańskiego portu lotniczego
Rok 2015 na lotnisku im. Lecha Wałęsy: prawie same sukcesy
