• Start
  • Wiadomości
  • Dlaczego młodzi należą do PiS, a dlaczego do Lewicy? Co dziś jest ważne dla młodzieży? Relacja z Forum Młodych

Dlaczego młodzi należą do PiS, a dlaczego do Lewicy? Co dziś jest ważne dla młodzieży? Relacja z Forum Młodych

- Chcemy mieć realny wpływ na to, co dzieje się w naszym kraju - ten i inne postulaty wysuwała pomorska młodzież podczas tegorocznego Forum Młodych - trzydniowego festiwalu dla uczniów szkół średnich z całej Polski. Wydarzenie odbyło się pod hasłem „Młodzi i polityka”, w całości online - nagrania z każdego dnia można oglądać na Facebooku Europejskiego Centrum Solidarności.
28.11.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pierwszy dzień Forum Młodych w Europejskim Centrum Solidarności - trzydniowego festiwalu dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Od lewej: Filip Borawski (XV LO w Gdańsku), Jakub Hamanowicz (Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska, VII LO w Gdańsku) i dr Grzegorz Piotrowski (ECS)
Pierwszy dzień Forum Młodych w Europejskim Centrum Solidarności - trzydniowego festiwalu dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Od lewej: Filip Borawski (XV LO w Gdańsku), Jakub Hamanowicz (Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska, VII LO w Gdańsku) i dr Grzegorz Piotrowski (ECS)
fot. Archiwum ECS

 

 

Forum Młodych to doroczna młodzieżowa konferencja organizowana przez Europejskie Centrum Solidarności i członków gdańskiej Rady Programowej Forum Młodych. W tym roku wydarzenie po raz pierwszy odbyło się online, dzięki czemu oprócz młodych uczestników z Pomorza udział w nim mogli wziąć uczniowie szkół ponadpodstawowych z całej Polski. Po raz pierwszy także trwało aż trzy dni - od wtorku, 24 listopada, do czwartku, 28 listopada - przybierając formę młodzieżowego festiwalu z bogatym programem.

Wszystkie spotkania z ekspertami, naukowcami i aktywistami, debaty i warsztaty, dotyczyły tematu „Młodzi i polityka”, który wybrali sami zainteresowani, głosując w internetowej ankiecie. Poruszane były rozmaite zagadnienia polityczne, ważne dla młodych, a do udziału organizatorzy zaprosili zarówno doświadczonych polityków, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją drogę - na przykład w młodzieżówkach.

O tym, po co wstępuje się do młodzieżówek, i dlaczego jedni wybierają Młodą Lewicę, inni Młodych Demokratów, a jeszcze inni PiS, a także czy może to być pierwszy etap w karierze politycznej, rozmawiano pierwszego dnia Forum Młodych. O swoich doświadczeniach i motywacjach opowiedziało troje przedstawicieli młodych działaczy politycznych: Ligia Offert (Forum Młodych PiS), Jakub Wróbel (Młodzi Demokraci) i Cyprian Mrzygłód (Młoda Lewica).

- Chcę zmieniać otaczającą mnie rzeczywistość, zarówno lokalną, jak i ogólnopolską, na lepszą. Najważniejsze dla mnie wartości to tolerancja, sprawiedliwość, równość, i to, żeby każdy człowiek w tym kraju miał możliwość życia na godnym poziomie w sprawiedliwym kraju. Zależało mi na przystąpieniu do młodzieżówki, która faktycznie dużo działa - tłumaczył Cyprian Mrzygłód, który w Młodej Lewicy jest od kwietnia 2019 roku.

Z kolei należąca do powołanej kilka miesięcy temu ruchu Forum Młodych PiS Ligia Offert nie ukrywała, że dla niej najbardziej istotne są tradycyjne, konserwatywne wartości. Wstąpienie do młodzieżówki uznała za ciekawą kontynuację drogi wolontariackiej, którą obrała kilka lat wcześniej.

- Jednym z lepszych sposobów pomagania gdańszczanom jest dla mnie udział w polityce. Ważne w młodzieżówkach są dla mnie akcje wolontariackie, traktuje to jako sposób na zrobienie czegoś dobrego. Wartości PiS są w tych czasach bardzo cenne, wiele osób o tym zapomina. Bardzo mi się podoba program, który realizują od ponad pięciu lat - mówiła młoda działaczka.

Realny wpływ na to, co dzieje się w kraju chce mieć też Jakub Wróbel. Przystąpienie do Młodych Demokratów uzasadnia wyznawanymi przez członków stowarzyszenia wartościami, które także i jemu są bliskie. To wartości, takie jak: praworządność, wolność, równość czy tolerancja.

Młodzi nie ukrywali, że to dobry start dla przyszłej kariery politycznej, który pozwala poznać pracę polityków i działaczy społecznych od środka. Ale podkreślali, że może być to też dobra inspiracja i okazja do samorozwoju.

- Przynależność do młodzieżówki daje wiele możliwości - na przykład skorzystania ze szkoleń, spotkań i rozmów z politykami, wzięcia udziału w konferencjach prasowych polityków. To cenna okazja do zobaczenia polityki od podstaw - mówił Jakub Wróbel z Młodych Demokratów.

 

Wydarzenie po raz pierwszy odbyło się online, a nie stacjonarnie, jak zawsze. Powodem jest pandemia
Wydarzenie po raz pierwszy odbyło się online, a nie stacjonarnie, jak zawsze. Powodem jest pandemia
archiwum ECS

 

Drugie spotkanie tego dnia poświęcone było zagadnieniom poczucia tożsamości. Podczas debaty zatytułowanej „Żyć w Polsce w 2020: tożsamość, przynależność, przyszłość”, młodzi rozmawiali o tym, czy bardziej czują się Polakami, Europejczykami czy obywatelami świata, analizowali też, jak wygląda nasz kraj obecnie, a jak mógłby wyglądać w kolejnych latach, w zależności od podjętych konkretnych działań.

Udział w spotkaniu wzięli przedstawiciele dwóch pokoleń: Aleksandra Łoboda (studentka nauk społecznych, współorganizatorka protestu „Zajmijcie się pandemią”) i profesor Tomasz Szlendak (dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika), moderowali je zaś Igor Lipiński (II LO w Gdańsku) i odpowiedzialny za opiekę merytoryczną dr Jacek Kołtan (ECS).

- To dziwny czas na rozmowę o Polsce. Dawno nie byliśmy tak podzielonym społeczeństwem, jak dzisiaj. Napięcie i podziały dają o sobie znać na ulicach miast. Od kilku tygodni jesteśmy świadkiem zupełnie zadziwiającej fali społecznej mobilizacji i gniewu - nie ukrywał filozof dr Jacek Kołtan.

Rozmówcy zauważali, że postrzeganie tożsamości zależne jest od wieku, ale i od płci. Szczególnie młodym kobietom bliska jest Polska liberalna, czy też lewicująca, zaś osobom starszym, w wieku powyżej 60 lat, ale i młodym mężczyznom, znacznie bliżej jest do wartości konserwatywnych. Czy możliwa jest pomiędzy nimi zgoda i stworzenie jednej, wspólnej tożsamości?

- Nie ma mowy o tym, żebyśmy byli narodem. Już nim nie jesteśmy - nie krył prof. Tomasz Szlendak. - Nie ma mowy o tym, żebyśmy byli społeczeństwem, bo jeszcze nim nie jesteśmy. Dopiero zaczynamy dostrzegać konieczność dobra wspólnego. To właśnie robią młodzi ludzie. Te działania ruchów społecznych widoczne w ostatnich tygodniach pokazują, że nie istnieje tylko wolność indywidualna. I poza nią musimy wykroczyć, żeby być społeczeństwem.

Drugiego dnia rozmawiano między innymi o relacjach państwa i Kościoła - swoje poglądy na ten temat przedstawili dr Maciej Biskup OP (teolog i publicysta), Szymon Hołownia (publicysta, Stowarzyszenie Polska 2050) i Juho Nikko (europeista i aktywista młodzieżowy z Finlandii). O pracy parlamentarzystów opowiedzieli zaś Jerzy Borowczak (poseł na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej) i Agata Czyżewska (asystentka posłanki Agnieszki Pomaskiej, Koalicja Obywatelska).

Trzeciego dnia młodzi i doświadczeni eksperci poszukiwali odpowiedzi na trudne pytania dotyczące aktywizmu kiedyś i dziś. Dyskutowano o tym, co jest podobne, a co różne w perspektywie współczesnych aktywistów i działaczy społecznych lat 80. ubiegłego wieku. O wyzwaniach i tym, czego mogą się wzajemnie uczyć od siebie pokolenia mówili: Ewa Kulik-Bielińska (dyrektorka Fundacji im. Stefana Batorego, opozycjonistka z okresu PRL), Maja Staśko (aktywistka) i Julia Landowska (współorganizatorka protestów kobiet w Gdańsku, studentka). Zakończeniem festiwalu było spotkanie poświęcone ekonomii i perspektywach zawodowych w kontekście automatyzacji pracy. O tym, którzy pracownicy mogą się obawiać zastąpienia przez roboty, i jak się do tego mają pieniądze, rozmawiali: dr Maciej Szlinder (socjolog i ekonomista, UAM) i Anna Macnar (specjalistka HR, zajmuje się zagadnieniami z dziedziny automatyki pracy).

 

 

TV

Warzywa od rolników przy pętli Łostowice - Świętokrzyska