• Start
  • Wiadomości
  • Dbajmy o dziedzictwo. Wideoczat o pożarach Notre Dame i Kościoła Św. Katarzyny

Dbajmy o dziedzictwo. Wideoczat o pożarach Notre Dame i Kościoła Św. Katarzyny

W naszym wideoczacie „Wszystkie Strony Miasta” rozmawialiśmy o pożarze Kościoła Św. Katarzyny z 2006 r. w Gdańsku i zarazem o podobnej tragedii, która wydarzyła się niedawno w Paryżu, gdzie paliła się Katedra Notre Dame. Zobacz cały program.
19.04.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Wszystkie Strony Miasta. Nz. od prawej Grzegorz Szychliński, st. bryg. Marian Hinca i red. Marek Wałuszko
Wszystkie Strony Miasta. Nz. od prawej Grzegorz Szychliński, st. bryg. Marian Hinca i red. Marek Wałuszko
zdj. Tomasz Maciuk/gdansk.pl


Gośćmi programu „Wszystkie Strony Miasta” byli Grzegorz Szychliński – kierownik Muzeum Nauki Gdańskiej i st. bryg Marian Hinca – naczelnik Wydziału Operacyjnego Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.

- Niestety pamiętam ten dzień. Wolałbym go nie pamiętać, ale to mnie niestety nie opuści. Byłem wówczas w kościele. Siedzieliśmy w biurze i nie wiedzieliśmy, że się pali – wspominał dzień pożaru Kościoła Św. Katarzyny Grzegorz Szychliński, kierownik Muzeum Nauki Gdańskiej, które mieści się w wieży świątyni. - Wieżę od poddasza oddzielały żelazne drzwi, które na ogół były zamykane i na szczęście ja tych drzwi nie otworzyłem. Tam już widziałem huk tego pożaru i żar bijący ze szpary pod drzwiami. To były drzwi po pożarze z 1905 r. i one właściwie uratowały wieżę.

- W przeciwieństwie do pana Grzegorza ja wolałbym pamiętać o tym, żeby pokazywać jako przykład, żeby robić wszystko, aby podobna tragedia jak w Świętej Katarzynie, czy też w innych miejscach już się nie wydarzyła. To są przykłady, które możemy wykorzystywać w doskonaleniu, w przypominaniu, ku przestrodze, pokazując skutki niewłaściwego działania – mówił st. bryg. Marian Hinca, który brał udział w akcji gaszenia pożaru w Kościele Św. Katarzyny.

Gdańsk 22 maja 2006 r. Pożar Kościoła Św. Katarzyny
Gdańsk 22 maja 2006 r. Pożar Kościoła Św. Katarzyny
zdj. Maciej Kosycarz/KFP


16 kwietnia 2019, o godz. 18.45 zabrzmiał największy dzwon carillonu Kościoła św. Katarzyny. W ten sposób wyrażono solidarność gdańszczan z mieszkańcami Paryża po nieszczęściu, jakie dotknęło katedrę Notre-Dame. Goście programu byli zgodni co do podobieństw obu pożarów. Jeden i drugi wybuchł na poddaszu, w czasie prac remontowych. Gdański sąd ustalił, że przyczyną wybuchu pożaru na dachu Kościoła św. Katarzyny było zwarcie instalacji elektrycznej, spowodowane przez niesprawne narzędzia pozostawione przez jednego z dekarzy, remontujących dach świątyni. W wypadku pożaru Notre Dam jest podobnie (wstępne ustalenia mówią o zwarciu elektrycznym-red.).

Goście przyznali, że oglądali w telewizji przekazy z akcji gaśniczej w Paryżu. I mając już wcześniejsze doświadczenia z Gdańska, zdawali sobie sprawę jak pożar Notre Dame może przebiegać. Tam również dach płonący dach zawalił się na sklepienia kościoła.

- Dach był całkowicie objęty pożarem. Wiedzieliśmy, że tego się nie da opanować. Przed oczami wrócił obraz z pożaru Św. Katarzyny. Kiedy dojeżdżałem wówczas na miejsce pożaru, już z perspektywy widać było ogrom katastrofy, tutaj w Paryżu było podobnie – mówił st. bryg. Marian Hinca.

- Wciąż miałem dwa pytania. Czy te sklepienia wytrzymają? Patrzyłem w okna Notre Dame, tam było ciemno, więc była nadzieja, że tak. I czy te wieże nie zaciągną ognia z poddaszy do środka, bo tam jest ciąg kominowy? - dodał Grzegorz Szychliński.


Jak podkreślali uczestnicy wideoczatu bardzo trudnym momentem jest zawsze dzień po pożarze, kiedy trwają oględziny i wstępne szacowanie – jak to określają strażacy – strat popożarowych, zarówno tych wyrządzonych przez ogień, jak i tych powstałych w wyniku akcji gaśniczej. Eksperci budowlani muszą następnie sprawdzić, czy konstrukcja kościoła jest stabilna i nie grozi zawaleniem. Niezwykle żmudny i długotrwały jest następnie cały proces odbudowy i renowacji zabytku po zniszczeniach. Tak było i wciąż jeszcze jest w Kościele Św. Katarzyny w Gdańsku, tak też będzie w Katedrze Notre Dame w Paryżu.

- Kościół Św. Katarzyny to nie jest tylko miejsce kultu. To jest świadek cywilizacji. Przecież tam pod koniec XIII w. przyjechał Władysław Łokietek i tam sprawował sądy. To było centrum miasta. To był ośrodek życia społecznego, kultury, to była pierwsza parafia Gdańska, czyli pierwsza organizacja życia społecznego - mówił Grzegorz Szychliński.

Obejrzyj cały program:


Czytaj też: Św. Katarzyna biła w dzwony dla katedry Notre Dame. Gdańszczanie solidarni z paryżanami

TV

Mevo się kręci!