Wideokonferencja Unii Metropolii Polskich w 31. rocznicę wolnych wyborów
Dr Grzegorz Piotrowski, ekspert z Instytutu Socjologii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego reprezentujący podczas debaty pt. „Czy możliwe jest dobre społeczeństwo bez aktywnych obywateli” Europejskie Centrum Solidarności, wskazał, że kształcenie świadomych obywateli jest konieczne. Jego zdaniem, kwestia edukacji i wychowania w duchu aktywności są niezbędne, by społeczeństwa chciały angażować się w inicjatywy i aktywności obywatelskie.
- Kluczem jest edukacja. Polski system edukacyjny zabija aktywność obywatelską, chęć samoorganizacji. Jesteśmy uczeni w szkołach, żeby samemu nic nie robić, bardziej słuchać poleceń niż tworzyć sobie ramy do działania - ocenił dr Piotrowski.
Prof. dr hab. Tomasz Besta z Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego próbował odpowiedzieć na pytanie o aktywność obywatelską w kontekście historii - a więc o to, jak duży wpływ na funkcjonowanie współczesnego społeczeństwa ma nasza przeszłość związana z życiem w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
- Tamten system ważny był w kształtowaniu tego, jak sobie radzić z systemem. Omijanie go, kombinowanie, nieufność wobec władzy i przekazu - to kwestie ważne dla całego bloku postkomunistycznego. One z kolei przekładają się na zaangażowanie obywatelskie. Jeżeli nie ufam innym ludziom - co może się wiązać z tym, jak historia Polski wyglądała - nie będę chętnie angażował się we współpracę z tymi ludźmi. Szczególnie, że wspomniana edukacja nie wskazuje na to, żeby współpracować - skomentował prof. Besta.
Mgr Małgorzata Łukianow z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk (Warszawa) spytana została o to, kiedy aktywne społeczeństwo było i będzie bardziej potrzebne w historii naszego kraju: po karnawale „Solidarności”, czy teraz - po epidemii koronawirusa.
- Aktywne społeczeństwo jest potrzebne zawsze. To nie jest tak, że istnieją problemy społeczne, które pojawiają się okazjonalnie. Oczywiście duże, medialne problemy, pojawiają się raz na jakiś czas. Ale wiele kwestii wymaga nieustannego zaangażowania. Przykład ruchów miejskich pokazuje, że zawsze jest coś do zrobienia. Protesty polityczne, które pojawiają się w odpowiedzi na bieżącą politykę raczej się nie zatrzymają. Niezależnie od tego, kto rządzi, zawsze są kwestie, które wywołują emocje - powiedziała mgr Łukianow.
Spotkanie poprowadził prof. dr hab. Cezary Obracht-Prondzyński z Instytutu Socjologii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.
Debata ECS o polskiej demokracji. Prof. Dudek: „Jeśli wygra Duda, atak pójdzie na samorządy i media”