• Start
  • Wiadomości
  • Poparcie kobiet dla Aleksandry Dulkiewicz. Czy zostanie, pierwszą w historii, prezydentką Gdańska?

Aktywne kobiety popierają Aleksandrę Dulkiewicz. Czy zostanie, pierwszą w historii, prezydentką Gdańska?

W czwartkowe popołudnie, 28 lutego, na Chełmie zorganizowano konferencję prasową, w trakcie której kolejne środowisko, tym razem kobiece, postanowiło oficjalnie poprzeć Aleksandrę Dulkiewicz, która kandyduje na stanowisko prezydenta Gdańska. Przypominamy, że wybory już w najbliższą niedzielę, 3 marca!
28.02.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Poparcie dla Aleksandry Dulkiewicz wyraziła m.in. Agnieszka Owczarczak, Beata Dunajewska, Marianna Sitek-Wróblewska i Helena Turk
Poparcie dla Aleksandry Dulkiewicz wyraziła m.in. Agnieszka Owczarczak, Beata Dunajewska, Marianna Sitek-Wróblewska i Helena Turk
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska, który jest także szefem sztabu wyborczego Aleksandry Dulkiewicz, podkreślał, że w niedzielę czekają mieszkańców naszego miasta szczególne wybory.

- Szczególne ze względu na sytuację, jaka miała miejsce w styczniu [zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza – red.], ale szczególne także ze względu na historię Gdańska. Wśród ponad 190 "głów Miasta Gdańska" - prezydentów, burmistrzów, Przewodniczących Rad Narodowych - wszyscy byli mężczyznami. W najbliższą niedzielę będziemy mieli szansę wybrać, po raz pierwszy w historii, prezydentkę Gdańska. Z tego punktu widzenia jest to historyczny moment – podkreślał wiceprezydent Grzelak.

W czwartek swoje poparcie dla Dulkiewicz ogłosiła Agnieszka Owczarczak, która w tej kadencji została wybrana Przewodniczącą Rady Miasta Gdańska [a więc reprezentuje władzę uchwałodawczą – red.].

- Aleksandra Dulkiewicz od wielu lat jest zaangażowana w życie polityczne, publiczne Gdańska. Najpiew jako radna, przewodnicząca komisji w RMG, szefowa klubu radnych, później zastępca Prezydenta Miasta Gdańska. Zatem nie tylko kobiecość jest jej atutem, ale przede wszystkim doświadczenie i doskonała znajomość problemów Gdańska. Znam Olę od wielu lat, współpracujemy od czasu, kiedy razem byłyśmy radnymi w RMG, i później, kiedy Ola została zastępcą Prezydenta. Jestem pewna, że ma odpowiednie kompetencje, wykształcenie, doświadczenie do tego, aby sprawować funkcję Prezydenta Miasta Gdańska – podkreślała przewodnicząca RMG.

Owczarczak dodała też, że zawsze bardzo cieszy się, kiedy kobiety angażują się nie tylko w życie polityczne, ale też w życie społeczne, publiczne naszego miasta.

- Żałuję trochę, że w obecnej Radzie Miasta jest nieco mniej kobiet niż w poprzedniej kadencji, ale są to radne, które są doskonale przygotowane do pełnienia funkcji radnych. Jeżeli tak zdecydują w najbliższych wyborach gdańszczanie, to wówczas, po raz pierwszy, dwa najważniejsze stanowiska publiczne w Gdańsku będą pełnić kobiety. Dzisiaj gorąco zachęcam wszystkie gdańszczanki i wszystkich gdańszczan do oddania głosu na Aleksandrę Dulkiewicz, bo wiem, że jest świetnie przygotowana i będzie bardzo dobrym Prezydentem Miasta Gdańska - zaapelowała Agnieszka Owczarczak.

W czwartkowej konferencji wzięła też udział radna Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko Dla Gdańska w Radzie Miasta Gdańska [Aleksandra Dulkiewicz jest kandydatką na prezydenta Gdańska właśnie z ramienia WdG – red.].

- Żyję w Gdańsku 52 lata, i nawet w najpiękniejszych snach nie śniło mi się, że będę miała okazję zagłosować na kobietę, na moją przyjaciółkę i osobę, której ufam bezgranicznie – na Aleksandrę Dulkiewicz – przekonywała przewodnicząca Dunajewska. - Gdańsk jest gotowy na kobietę-prezydenta. Nastał taki moment, że kobiety zaczynają odgrywać w Gdańsku coraz większą rolę. Czekałam na ten moment, ale też na chwilę, kiedy będę mogła powiedzieć, że Gdańsk jest gotowy na kobiety u władzy. A czym różni się kobieta u władzy od mężczyzny? Tym, że jest zawsze subtelna, kulturalna, miła, sympatyczna i wszystko postrzega troszeczkę łagodniej i cieplej. Ola jest osobą, która emanuje dobrem i ciepłem. I to dla mnie, jako osoby związanej z samorządem od wielu lat, jest bardzo ważne, ale ważniejsze jest też to, że jest osobą niezwykle silną i odpowiedzialną.

Dunajewska podkreśliła też, że w momencie, kiedy wielu osobom "zawalił się świat po śmierci pana prezydenta", to Aleksandra Dulkiewicz przejęła stery w Gdańsku.

- Pozwoliła nam iść dalej. Dlatego dzisiaj tutaj stoimy i dlatego możemy powiedzieć, że Gdańsk, jeżeli wygra Alekandra Dulkiewicz, będzie w bardzo dobrych rękach, będzie bezpieczny i będzie się świetnie rozwijał – oceniała Dunajewska.

 

Na zdjęciu (od lewej): Agnieszka Owczarczak, Beata Dunajewska, Aleksandra Dulkiewicz oraz (z tyłu) Piotr Grzelak
Na zdjęciu (od lewej): Agnieszka Owczarczak, Beata Dunajewska, Aleksandra Dulkiewicz oraz (z tyłu) Piotr Grzelak
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Helena Turk, jedna z najbardziej znanych i aktywnych gdańskich seniorek, nie ukrywała wzruszenia w trakcie swojego wystąpienia.

- Od ośmiu lat prowadzę Klub Seniora "Motława". Otworzyłam go, kiedy przyjechałam do Gdańska po emigracji z Australii. Wciąż w nim pracuję, a klub jest bardzo aktywny. Zawsze byliśmy taką prawą ręką naszego prezydenta. Teraz, kiedy on zginął... potrzebujemy naszej Oli. Potrzebujemy opiekuna dla seniorów. Wszyscy seniorzy z naszego klubu bardzo popierają panią Aleksandrę - mówiła, ze łzami w oczach, pani Helena.

Marianna Sitek-Wróblewska, która od wielu lat zarządza Gdańską Fundacją Innowacji Społecznych (prowadzącą m.in. kameralne domy pieczy zastępczej w naszym mieście, a także zajmująca się aktywizacją zawodową wychowanków tych domów), podkreślała, że Aleksandra Dulkiewicz "doskonale rozumie, czym jest odpowiedzialność i ekonomia społeczna".

- W ekonomii społecznej tkwi wielka siła, gdyż łączy ona wrażliwość społeczną, odpowiedź na potrzeby społeczne, a także odpowiedzialność biznesową. Nasze miasto Gdańsk, jak mało które w Polsce, rozumie jak bardzo potrzebny jest ten balans, a także to, jak bardzo potrzebne jest też wsparcie dla podmiotów ekonomii społecznej. Myślę, że mój głos to nie tylko głos Marianny Sitek-Wróblewskiej, ale głos wielu gdańskich organizacji pozarządowych, które zdecydowały się wejść na ścieżkę ekonomii społecznej. Co ważne, wejście na tę ścieżkę to uniezależnianie się od środków publicznych - tłumaczyła Sitek-Wróblewska. - Moje pierwsze spotkanie z panią Dulkiewicz odbyło się parę lat temu. Do dzisiaj pamiętam i wspominam ten moment ze wzruszeniem, gdyż przyszła do nas osoba, która wnikliwie pytała, dlaczego tak to funkcjonuje, z czego to wynika, jakie mamy kłopoty, jak sobie z tym radzimy. Zadawała wiele pytań, takich, które powodowały, że czuliśmy, iż przyszedł człowiek, który nie jest obojętny. Dlatego gwarantuję Państwu, że kiedy wybierzemy w niedzielę Aleksandrę Dulkiewicz na Prezydenta Miasta Gdańska, dla organizacji pozarządowych, które weszły na ścieżkę przedsiębiorczości, otworzy się wielka droga. Dlatego, że jest to osoba, która rozumie czym jest odpowiedzialność społeczna i ekonomia spoełczna.

Tuż po briefingu sympatycy, aktywiści i członkowie stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska rozpoczęli, kolejną w ostatnich dniach, akcję "drzwi w drzwi" - zachęcającą mieszkańców, tym razem Chełmu, do udziału w niedzielnych wyborach, a także do zagłosowania na Aleksandrę Dulkiewicz.

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury