Od kilku tygodni w mediach i na portalach społecznościowych trwa gorąca dyskusja na temat projektu ustawy, który zakłada całkowity zakaz usuwania ciąży. Obecnie jest to możliwe w kilku przypadkach, m.in. kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu bądź zagraża zdrowiu i życiu matki. Po tym jak posłowie zdecydowali o przesłaniu projektu ustawy do dalszych prac w komisji sejmowej, coraz więcej osób wyraża swoje oburzenie tym pomysłem.
Na poniedziałek, 3 października, ogłoszono ogólnopolski strajk. W Gdańsku w jego przeprowadzenie zaangażowała się organizacja Dziewuchy Dziewuchom Trójmiasto.
- Liczymy na to, że weźmie w nim udział jak najwięcej zwykłych kobiet, nie polityków czy celebrytek, ale zwykłych kobiet, które sprzeciwiają się tym pomysłom i uznały, że czas to pokazać - podkreśla Agata Kułak z organizacji Dziewuchy Dziewuchom Trójmiasto.
Na facebookowej stronie organizacji można znaleźć informację o tym, jak spędzić poniedziałek, 3 października:
Wzorem kobiet w Islandii, które 41 lat temu sparaliżowały swój kraj, robimy jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko ustawie procedowanej w polskim parlamencie przez morderców kobiet!
3 października:
- bierzemy urlop na żądanie
- bierzemy dzień wolny na opiekę nad dzieckiem
- nie idziemy na uczelnię
- bierzemy urlop bezpłatny
- korzystając z jakiejkolwiek innej legalnej możliwości - nie idziemy do pracy i na uczelnię!
Chcą odebrać kobietom prawa Nie godzimy się na to! Zróbmy im Czarny Poniedziałek!
3 października warto zajrzeć na plac przy City Forum mieszczący się przy Podwalu Grodzkim, za przystankami autobusowymi ( w pobliżu hotelu Scandic). W godz. 9-12 zaplanowano tam Hyde Park. Agata Kułak zachęca do udziału w tym happeningu. Przez te trzy godziny każda kobieta i każdy mężczyzna będzie mógł zabrać głos w tej sprawie, wyjaśnić dlaczego projekt ustawy antyaborcyjnej budzi w nich sprzeciw, a także opowiedzieć swoją historię. W godz. 12-15 w tym samym miejscu zaplanowano panel dyskusyjny, a organizatorzy zachęcają do udziału w nim także rodziców z dziećmi. Dla najmłodszych przygotowano specjalne warsztaty i kącik z zabawkami.
O godz. 17, ale już na Placu Solidarności, odbędzie się główna manifestacja. Jej uczestnicy i organizatorzy będą zbierać się od godz. 16. Do Gdańska mają dołączyć osoby protestujące w Gdyni i Sopocie. Będa przemówienia przedstawicieli organizacji wspierających ten protest, a także koncert samby.
W mediach społecznościowych, zwłaszcza na Facebooku, skrzykują się znajomi i nieznajomi, zachęcając do udziału w poniedziałkowym proteście. A Dziewuchy Dziewuchom w przededniu protestu napisały tak:
To już jutro - mamy sprawę na mieście! Przygotowane macie parasole i peleryny? Termosy z herbatą i kanapki? Transparenty i gwizdki? Kochane nasze Dziewuchy - jutro dzień strajku! Przyjdźcie, bądźmy jutro razem, aby wykrzyczeć nasz bunt!
Pomysł na Czarny Poniedziałek podsunęła polskim kobietom znana aktorka Krystyna Janda. To ona na swoim profilu przypomniała o proteście islandzkich kobiet, który miał miejsce 24 paździenika 1975 r. Tamtego dnia mieszkanki Islandii nie poszły do pracy i nie zajmowały się żadnymi domowymi obowiązkami. Dzień spędzały przyjemnie - na spotkaniach z koleżankami, w kawiarniach czy miejscach publicznych. Walczyły w ten sposób o równe prawa z mężczyznami, w tym równe zarobki.