Budowa mostu na Wyspę Sobieszewską na ostatniej prostej!

Niewykluczone, że już za kilka tygodni na nowym moście prowadzącym ze stałego lądu na Wyspę Sobieszewską zatrąbią klaksony. Dobiega bowiem końca jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji, zwłaszcza w tej części miasta. O ile dopisze pogoda, to od najbliższego piątku układane będą na nim ostatnie warstwy nawierzchni. Po zakończeniu tych prac powinna rozpocząć się procedura odbiorowa obiektu.
09.09.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dobiega końca budowa mostu na Wyspę Sobieszewską
Dobiega końca budowa mostu na Wyspę Sobieszewską
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl


- Z początkiem września rozpoczęto prace wykończeniowe układu drogowego (który powstał w ramach budowy tej przeprawy – red.). W najbliższych dniach układane będą warstwy nawierzchni. Od 14 do 16 września, jeżeli warunki pogodowe będą sprzyjające, planowane jest układanie ostatniej warstwy nawierzchni - informuje Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - To wiązać się będzie z koniecznością zamknięcia mostu pontonowego (o szczegółach i tymczasowej organizacji ruchu poinformujemy w tym tygodniu – red.).

Na moście prowadzone są także prace związane z uruchomieniem systemu zwodzenia jego przęseł. - W ostatnim tygodniu września zaplanowano próbne obciążenia mostu - zdradza Zakrzacka.

Po zakończeniu robót rozpocznie się procedura odbiorowa - trudno jednak dziś powiedzieć, ile może potrwać. Kiedy zostanie zakończona, most będzie udostępniony dla ruchu kołowego i pieszego.

Budowa tego obiektu rozpoczęła się na dobre w styczniu 2017 r. W połowie ubiegłego roku okazało się jednak, że jeden z podwykonawców inwestycji, spółka Vistal Gdynia, ma poważne problemy finansowe, co przełożyło się na poważne skutki dla tego projektu. Miasto nie mogło odzyskać przęseł wybudowanych przez gdyńską firmę. Udało się to dopiero w marcu br., po niemal półrocznych negocjacjach. Efektem tego jest spore opóźnienie w realizacji gdańskiego mostu - pierwotnie miał być gotowy już wiosną br.

W połowie lipca br. gotowe dwa zwodzone przęsła mostu, o wadze ponad 300 ton każde, przetransportowano z Gdyni na plac budowy w Gdańsku. W zaledwie cztery dni udało się je zamontować, choć była to bardzo skomplikowana operacja - zdaniem specjalistów była to najtrudniejsza część budowy tej przeprawy. Most w Sobieszewie będzie konstrukcją o najdłuższej rozpiętości przęseł zwodzonych w kraju.


W następny weekend planowane jest układanie ostatniej warstwy nawierzchni układu drogowego
W następny weekend planowane jest układanie ostatniej warstwy nawierzchni układu drogowego
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl



Zwodzony most będzie częścią drogi wojewódzkiej nr 501. Zastąpi on przestarzały most pontonowy, który utrudnia ruch nie tylko kierowcom, ale i licznym żeglarzom. Długość samego obiektu wynosi173 metry, a ze skrzydłami - 181,5 m.

Wszelkie łodzie i łódki bez problemu będą się mijać przy obiekcie - światło poziome przęsła żeglownego, z uwzględnieniem prowadnic, wynosi 50 metrów, natomiast światło pionowe przęseł żeglownych bez otwierania: 4 metry ponad poziom wysokiej wody żeglownej i 5 metrów ponad poziom wody średniej.

Czas otwierania obu przęseł to 150 sekund.

W ramach inwestycji, oprócz przeprawy przez Martwą Wisłę i nowej, blisko 1-kilometrowej drogi, powstał budynek służący do obsługi mostu. Przebudowano także skrzyżowanie ulic Nadwiślańskiej - Turystycznej i drogi wojewódzkiej 501 oraz skrzyżowanie ulic Sobieszewskiej - Łąkowej - Piaskowej.

Nowy most ma przede wszystkim poprawić jakość życia mieszkańców województwa, miasta i gminy. Poza tym powinien przyczynić się do rozwoju turystyki oraz usług na terenie Wyspy Sobieszewskiej. Ma on też usprawnić komunikację między lądem a wyspą.

Inwestycje realizuje konsorcjum firm: lider - Metrostav a.s., partner - Vistal Infrastructure Sp. z o.o. Koszt inwestycji to ponad 59 mln złotych, z czego niemal połowa pochodzi z dofinansowania Ministerstwa Infrastruktury.

Most do Sobieszewa powinien być przejezdny na przełomie września i października. Cała inwestycja potrwa natomiast do końca listopada - ostatnie prace nie będą miały wpływu na ruch samochodowy. Oficjalne, uroczyste otwarcie obiektu planowane jest w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, dlatego most będzie nosił nazwę Mostu Niepodległości.

Od 1973 r. Wyspę Sobieszewską ze stałym lądem łączy mocno wysłużony most pontonowy. Gdy zakończą się roboty związane z budową nowej przeprawy, stary "pontoniak" zostanie rozebrany.



TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę