Fundusz Mieszkań na Wynajem to komercyjne przedsięwzięcie Banku Gospodarstwa Krajowego. Jest to pierwszy na polskim rynku przykład najmu instytucjonalnego, który jest powszechny w Europie Zachodniej. Fundusz kupuje od deweloperów nowe mieszkania (całe budynki) w największych aglomeracjach i wynajmuje je w cenie zapewniającej mu zysk. Gdańsk to trzecie po Warszawie i Poznaniu miasto, gdzie zainaugurował on swoją działalność, proponując potencjalnym najemcom 134 mieszkania o powierzchni od 26 do 96 mkw. Prezentacja projektu odbyła się 21 października 2015 r. w Browarze Gdańskim.
Dla aktywnych i mobilnych
Zdecydowana większość lokali to mieszkania dwupokojowe. Za najem najmniejszego z nich (niespełna 38 mkw.), trzeba będzie zapłacić od 1600 do 1900 zł miesięcznie (tańszy wariant – przy umowach zawartych na okres od 2 do 4 lat, droższy – przy zobowiązaniu od 6 do 23 miesięcy). Za największe w tej grupie mieszkanie (55 mkw.) zapłacić trzeba odpowiednio od 2250 do 2720 zł.
Nie są to ceny konkurencyjne. Za wynajem mieszkania w podobnie dogodnej lokalizacji, w nowych lub dwu-trzyletnich budynkach np. w Garnizonie, w pasie nadmorskim czy w okolicach Głównego Miasta, płaci się dziś od 1800 do 2200 zł, w zależności od standardu i metrażu.
Fundusz z założenia stawia na standard najwyższy – łazienki i kuchnie są w pełni wyposażone, również w sprzęt agd, w cenę najmu wliczone jest miejsce w garażu podziemnym.
– Mieszkania oferowane w Polsce na wynajem są często niewyposażone, z czynszem nieadekwatnym do ich standardu. Chcemy narzucić pewne wymagania rynkowi i utrzymać wysoki standard przez 25 lat przewidywanego przez nas posiadania zakupionych w tym roku nieruchomości – powiedział Ryszard Słowiński, prezes zarządu BGK Nieruchomości.
– Fundusz to komercyjny produkt bankowy skierowany do grupy mobilnych i aktywnych ludzi, którzy nie chcą jeszcze podejmować decyzji o wyborze stałego miejsca zamieszkania, o zakupie mieszkania czy domu – dodał Radosław Stępień, zastępca prezesa zarządu BGK. – Nie mamy ambicji wypełnienia rynku wynajmu nieruchomości w Polsce, zwłaszcza że rośnie on z każdą chwilą. Mamy jednak nadzieję, że wchodząc na ten rynek jako pierwsi inwestorzy instytucjonalni, otworzymy go i że za nami przyjdą kolejni inwestorzy, również prywatni.
Więcej mieszkań – więcej inwestorów
Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej, który wziął udział w spotkaniu inaugurującym program wynajmu w Browarze Gdańskim, podkreślił jego znaczenie nie tylko dla Dolnego Wrzeszcza, ale i dla całego miasta.
– Po rewitalizacji ul. Wajdeloty cała okolica ożywiła się, pojawiło się mnóstwo nowych usługodawców. Miasto może przyglądać się biernie rozwojowi sytuacji albo wspierać takie przedsięwzięcia jak fundusz, by zwiększyć w ten sposób potencjał gospodarczy sąsiednich inwestycji usługowych – powiedział Piotr Grzelak. – Liczę również na to, że inicjatywa BGK otworzy cały system nowych mieszkań na wynajem, dzięki czemu wzrośnie mobilność pracowników w Polsce. Będzie nam wtedy łatwiej sprostać warunkom stawianym przez inwestorów, którzy zawsze pytają o możliwość sprowadzenia większej liczby specjalistów spoza regionu.
Prezes Stępień podkreślił, że Funduszu Mieszkań na Wynajem BGK nie należy mylić z rządowym Funduszem Dopłat BGK, za pomocą którego bank wspiera budownictwo komunalne i socjalne.
– Warto to odróżnić, żeby nie oczekiwać od Funduszu Mieszkań realizacji zadań, które nigdy nie zostały mu postawione – zaznaczył Stępień.
Rodzice za studenta
Czego można oczekiwać, wynajmując lokal mieszkaniowy od funduszu?
Niezmienności opłat przez cały okres trwania umowy, możliwości zameldowania w mieszkaniu i pomocy w sytuacjach awaryjnych (administrator na prośbę lokatora może wejść do jego mieszkania i np. wyłączyć żelazko).
Żeby zostać najemcą, trzeba: wykazać się odpowiednimi dochodami, pokazać wyciągi bankowe, a w przypadku osób zatrudnionych także umowę o pracę. Gwarancją płatności w przypadku studenta mogą być dochody jego rodziców. Jeśli kilka osób chciałoby zamieszkać wspólnie, ich zdolność finansowa jest sprawdzana razem (dochody są sumowane).
– Po odjęciu czynszu i kosztów wynajmu w kieszeni najemcy zostać musi minimum 830 zł na każdą dorosłą osobę w gospodarstwie i po 400 zł na każde dziecko. Nie są to oczekiwania wysokie – podsumował Ryszard Słowiński.
Wynajmujący musi także wskazać w umowie alternatywne miejsce zamieszkania, do którego zostanie eksmitowany, jeśli przez trzy miesiące nie będzie wnosił opłat.
Wszystkich w Polsce obowiązują takie same warunki najmu – umowy podpisywane są na podstawie zasad określonych w ustawie z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy.
Fundusz Mieszkań na Wynajem
Pierwsze mieszkania fundusz zaoferował w marcu 2015 r. w Piasecznie koło Warszawy – 85 proc. ze 122 lokali zostało już wynajętych. W Poznaniu, gdzie program otwarto trzy miesiące później, na 124 mieszkania 72 proc. jest zajętych. Największą grupę lokatorów w obydwu lokalizacjach stanowią osoby w wieku do 35 lat.
Oferta funduszu w Gdańsku, z której można korzystać od 22 października 2015 r. (dostępna na www.jakusiebie.pl), to dopiero początek jego działalności w Trójmieście. Trwają negocjacje dotyczące zakupu kolejnych budynków w Gdańsku i Gdyni. W swojej strategii fundusz zakłada posiadanie dwóch tysięcy mieszkań w aglomeracji trójmiejskiej. |