Bankowa oferta najmu mieszkań, nie tylko w Gdańsku

Na gdańskim rynku nieruchomości z dnia na dzień pojawiły się 134 nowe mieszkania do wynajęcia. Ich właścicielem jest komercyjny Fundusz Mieszkań na Wynajem BGK. Lokale czekają w Browarze Gdańskim. Kogo może zainteresować ta oferta?
22.10.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Fundusz gwarantuje wysoki standard mieszkań przez cały okres najmu.

Fundusz Mieszkań na Wynajem to komercyjne przedsięwzięcie Banku Gospodarstwa Krajowego. Jest to pierwszy na polskim rynku przykład najmu instytucjonalnego, który jest powszechny w Europie Zachodniej. Fundusz kupuje od deweloperów nowe mieszkania (całe budynki) w największych aglomeracjach i wynajmuje je w cenie zapewniającej mu zysk. Gdańsk to trzecie po Warszawie i Poznaniu miasto, gdzie zainaugurował on swoją działalność, proponując potencjalnym najemcom 134 mieszkania o powierzchni od 26 do 96 mkw. Prezentacja projektu odbyła się 21 października 2015 r. w Browarze Gdańskim.

Dla aktywnych i mobilnych

Zdecydowana większość lokali to mieszkania dwupokojowe. Za najem najmniejszego z nich (niespełna 38 mkw.), trzeba będzie zapłacić od 1600 do 1900 zł miesięcznie (tańszy wariant – przy umowach zawartych na okres od 2 do 4 lat, droższy – przy zobowiązaniu od 6 do 23 miesięcy). Za największe w tej grupie mieszkanie (55 mkw.) zapłacić trzeba odpowiednio od 2250 do 2720 zł.

Nie są to ceny konkurencyjne. Za wynajem mieszkania w podobnie dogodnej lokalizacji, w nowych lub dwu-trzyletnich budynkach np. w Garnizonie, w pasie nadmorskim czy w okolicach Głównego Miasta, płaci się dziś od 1800 do 2200 zł, w zależności od standardu i metrażu.

Fundusz z założenia stawia na standard najwyższy – łazienki i kuchnie są w pełni wyposażone, również w sprzęt agd, w cenę najmu wliczone jest miejsce w garażu podziemnym.

– Mieszkania oferowane w Polsce na wynajem są często niewyposażone, z czynszem nieadekwatnym do ich standardu. Chcemy narzucić pewne wymagania rynkowi i utrzymać wysoki standard przez 25 lat przewidywanego przez nas posiadania zakupionych w tym roku nieruchomości – powiedział Ryszard Słowiński, prezes zarządu BGK Nieruchomości.

– Fundusz to komercyjny produkt bankowy skierowany do grupy mobilnych i aktywnych ludzi, którzy nie chcą jeszcze podejmować decyzji o wyborze stałego miejsca zamieszkania, o zakupie mieszkania czy domu – dodał Radosław Stępień, zastępca prezesa zarządu BGK. – Nie mamy ambicji wypełnienia rynku wynajmu nieruchomości w Polsce, zwłaszcza że rośnie on z każdą chwilą. Mamy jednak nadzieję, że wchodząc na ten rynek jako pierwsi inwestorzy instytucjonalni, otworzymy go i że za nami przyjdą kolejni inwestorzy, również prywatni.

 

Więcej mieszkań – więcej inwestorów

Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej, który wziął udział w spotkaniu inaugurującym program wynajmu w Browarze Gdańskim, podkreślił jego znaczenie nie tylko dla Dolnego Wrzeszcza, ale i dla całego miasta.

– Po rewitalizacji ul. Wajdeloty cała okolica ożywiła się, pojawiło się mnóstwo nowych usługodawców. Miasto może przyglądać się biernie rozwojowi sytuacji albo wspierać takie przedsięwzięcia jak fundusz, by zwiększyć w ten sposób potencjał gospodarczy sąsiednich inwestycji usługowych – powiedział Piotr Grzelak. – Liczę również na to, że inicjatywa BGK otworzy cały system nowych mieszkań na wynajem, dzięki czemu wzrośnie mobilność pracowników w Polsce. Będzie nam wtedy łatwiej sprostać warunkom stawianym przez inwestorów, którzy zawsze pytają o możliwość sprowadzenia większej liczby specjalistów spoza regionu.

Prezes Stępień podkreślił, że Funduszu Mieszkań na Wynajem BGK nie należy mylić z rządowym Funduszem Dopłat BGK, za pomocą którego bank wspiera budownictwo komunalne i socjalne.

– Warto to odróżnić, żeby nie oczekiwać od Funduszu Mieszkań realizacji zadań, które nigdy nie zostały mu postawione – zaznaczył Stępień.

Inicjatywa ma służyć także ożywieniu inwestycyjnemu.

 

Rodzice za studenta

Czego można oczekiwać, wynajmując lokal mieszkaniowy od funduszu?

Niezmienności opłat przez cały okres trwania umowy, możliwości zameldowania w mieszkaniu i pomocy w sytuacjach awaryjnych (administrator na prośbę lokatora może wejść do jego mieszkania i np. wyłączyć żelazko).

Żeby zostać najemcą, trzeba: wykazać się odpowiednimi dochodami, pokazać wyciągi bankowe, a w przypadku osób zatrudnionych także umowę o pracę. Gwarancją płatności w przypadku studenta mogą być dochody jego rodziców. Jeśli kilka osób chciałoby zamieszkać wspólnie, ich zdolność finansowa jest sprawdzana razem (dochody są sumowane).

– Po odjęciu czynszu i kosztów wynajmu w kieszeni najemcy zostać musi minimum 830 zł na każdą dorosłą osobę w gospodarstwie i po 400 zł na każde dziecko. Nie są to oczekiwania wysokie – podsumował Ryszard Słowiński.

Wynajmujący musi także wskazać w umowie alternatywne miejsce zamieszkania, do którego zostanie eksmitowany, jeśli przez trzy miesiące nie będzie wnosił opłat.

Wszystkich w Polsce obowiązują takie same warunki najmu – umowy podpisywane są na podstawie zasad określonych w ustawie z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy.

 

Fundusz Mieszkań na Wynajem

 

Pierwsze mieszkania fundusz zaoferował w marcu 2015 r. w Piasecznie koło Warszawy – 85 proc. ze 122 lokali zostało już wynajętych. W Poznaniu, gdzie program otwarto trzy miesiące później, na 124 mieszkania 72 proc. jest zajętych. Największą grupę lokatorów w obydwu lokalizacjach stanowią osoby w wieku do 35 lat.

 

Oferta funduszu w Gdańsku, z której można korzystać od 22 października 2015 r. (dostępna na www.jakusiebie.pl), to dopiero początek jego działalności w Trójmieście. Trwają negocjacje dotyczące zakupu kolejnych budynków w Gdańsku i Gdyni. W swojej strategii fundusz zakłada posiadanie dwóch tysięcy mieszkań w aglomeracji trójmiejskiej.  

TV

Profilaktyka piersi w tramwaju w Dzień Kobiet