• Start
  • Wiadomości
  • Aleksander Masłowski: Dlaczego Oliwę przyłączono do Gdańska

Aleksander Masłowski: Dlaczego Oliwę przyłączono do Gdańska

Jedna z najurokliwszych dzielnic, Oliwa, świętuje w tym roku jubileusz 90-lecia przyłączenia jej do Gdańska. O tym, jak doszło do tego wydarzenia, przypomina Aleksander Masłowski, znany gdański przewodnik.
04.07.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dzielnica jest piękna, widoki - przyjemne dla oka (w wielu miejscach), ale same okoliczności przyłączenia Oliwy do Gdańska były raczej nieprzyjemne...


Wiek XX zaczął się w Oliwie spokojnie. Podobnie jak większość Europy Oliwa spoglądała z zainteresowaniem i nadzieją ku temu, co przyniesie nowe, wspaniałe stulecie. Ponad sześciotysięczna gmina oliwska szybko się rozrastała zarówno pod względem liczby ludności jak i zabudowy. Jeszcze w XIX w. dorobiła się dworca kolejowego i konnego połączenia tramwajowego z Gdańskiem. Między początkiem XX wieku i rokiem 1914 r. powstały w Oliwie gazownia, ujęcie wody i nowa siedziba władz, szumnie nazywana „ratuszem”. W 1907 r. Oliwa rozrosła się o tereny dzisiejszego Jelitkowa, Przymorza i Żabianki.

Objęcie Jelitkowa wprowadziło Oliwę do klubu bałtyckich kąpielisk morskich. Powstawały nowe szkoły, ulice i drogi. Po I wojnie światowej Oliwa, nadal jako odrębna gmina, weszła w skład Wolnego Miasta. Powojenne problemy spowolniły wprawdzie tempo rozwoju z początku XX w., ale Oliwa nadal rosła.

Od 1922 r. rezydował w niej administrator apostolski w osobie bpa Edwarda O'Rourke, późniejszy pierwszy biskup nowej diecezji gdańskiej. W 1924 r. decyzją Senatu WMG gmina oliwska otrzymała herb, przedstawiający drzewo oliwne na którym umieszczono tarczę z herbem Gdańska. Powołany w 1921 r. na stanowisko przewodniczącego gminy dr Herbert Creutzburg, tytułowany burmistrzem, prowadził osadę ku świetlanej przyszłości. Wbrew powtarzanym tu i ówdzie opiniom, mimo atrybutów miejskości w postaci herbu, burmistrza i ratusza Oliwa nie była nigdy miastem. Wprawdzie uzyskanie prawa miejskiego zdawało się naturalną konsekwencją dynamicznego rozwoju, stanęło temu jednak na przeszkodzie widmo bankructwa. Jego źródłem były błędne inwestycje i malwersacje w gminnej kasie oszczędnościowej, które przyniosły ogromne straty nie tylko gminie, ale również mieszkańcom.

Aleksander Masłowski - znawca historii Gdańska i przewodnik z pasją.

Gmina otrzymała zarząd komisaryczny i rozpoczęła starania o wydobycie się z katastrofalnej sytuacji. Od lat na tereny Oliwy łakomie spoglądali obaj sąsiedzi. Sopotowi zależało na wchłonięciu jelitkowskiego kąpieliska, Gdańsk natomiast patrzył z zainteresowaniem na ogromne, puste tereny pomiędzy morzem, a linią kolejową, widząc tam perspektywę rozbudowy „Wielkiego Gdańska”, zrealizowanej dopiero po II wojnie światowej. W atmosferze paniki finansowej, afery politycznej i sięgającego zenitu niezadowolenia społeczności, rozpatrzywszy oferty spłaty gminnych długów, które przedstawiły Gdańsk i Sopot, rada gminy podjęła 4 listopada 1925 r. decyzję o włączeniu terenów Oliwy do Gdańska. Decyzja ta weszła w życie 1 lipca 1926 r. W ten sposób blisko czternastotysięczna Oliwa, marząca o statusie odrębnego miasta, stała się dzielnicą Gdańska.


Przeczytaj także:

Oliwa w Gdańsku od 90 lat - mieszkańcy i radni świętują

TV

Uniwersytet WSB Merito ma nowy kampus