Adamowicz: zszedłem do ludzi, Gdańsk miastem otwartym

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podsumował pierwszy rok swojej piątej kadencji (rządzi już 17 lat!) Najważniejsze, obok wielkich i małych inwestycji miejskich, jest dla niego wzmacnianie i ożywianie społeczeństwa obywatelskiego
20.01.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

17 mgnień wiosny Pawła Adamowicza. Prezydent rządzi Gdańskiem już piątą kadencję, czyli od 17 lat.

Adamowicz wyjaśnił swoje rozumowanie mottem: “mieszkańcami są wszyscy, ale obywateli trzeba wychować”.

O co chodzi prezydentowi? O to, żeby mieszkańcy Gdańska stali się aktywnymi uczestnikami życia miasta, żeby chodzili na wybory, uczestniczyli w konsultacjach społecznych, przychodzili na spotkania z władzami. Także - żeby brali aktywny udział w dyskusjach na Facebooku. Jak podkreślił Adamowicz, on sam i wszyscy jego wiceprezydenci mają profile na FB, są na nich aktywni, i zapraszają do merytorycznej rozmowy. Prezydent chce, aby jego współpracownicy właśnie na Facebooku tłumaczyli się gdańszczanom ze swoich decyzji.  


Obywatel działa bez hejtu! 

Według Adamowicza Gdańsk ma być "miastem otwartym". Aby lepiej to zobrazować, prezydent porównał sytuację swoją z sytuacją prezydentów i burmistrzów w krajach byłego bloku wschodniego. Mówił o Białorusi, Ukrainie, ale też Mołdawii czy Armenii, czyli miejscach, które odwiedza: - Tam burmistrz wciąż jest bogiem. A taka “debizantyzacja”, takie zejście z ołtarza do ludzi, to jest długi proces.

On sam, jak tłumaczył, już dawno do ludzi zszedł. Na czym więc polega podstawowa różnica między Gdańskiem a na przykład Erywaniem w Armenii? Na przykład na tym, że w Gdańsku mieszkańcy mają otwarty dostęp do danych: - Na stronie http://otwartygdansk.pl można zobaczyć, na co w danym tygodniu wydaliśmy pieniądze, jaka faktura została opłacona - tłumaczył prezydent. - Jeśli więc ktoś kwestionuje zasadność czy gospodarność wydatków, to może dowiedzieć się, na co te pieniądze są przeznaczone. Mieliśmy opory przed wprowadzeniem tego, ale żadne inne miasto na Pomorzu nie zdecydowało się na takie otwarte dane. Poza tym na nowej stronie www.gdansk.pl/budzet można zobaczyć, jak działa budżet miasta, na co idą pieniądze podatnika, jakie są wpływy i wydatki.

Po co Adamowiczowi taka otwartość, przejrzystość?

- Chodzi o to, żeby ludzie mieli twarde dane - przekonuje prezydent. - Każdy może je zobaczyć, wyciągnąć wnioski i ocenić to sam. Bez naszych komentarzy, bez propagandy. To najlepsze lekarstwo na populizm, na podejrzliwość. Można mnie krytykować, ale niech ludzie przynajmniej wiedzą, dlaczego mnie krytykują. Bez bezpodstawnego hejtu. Otwartość to brama do wiarygodności i zaufania, a w Polsce zaufanie jest na bardzo niskim poziomie.  

Poza tym Adamowicz uznaje, że najlepszym lekarstwem na rządy Prawa i Sprawiedliwości, jest właśnie wzmocnienie społeczeństwa obywatelskiego: - Dziś w dobie rządów PiS widać, jak to jest ważne. Samorząd miejski może te procesy obywatelskie wspierać i my je wspieramy. Uczymy postaw obywatelskich, czego przykładem są konsultacje społeczne przy pracach nad nowym studium zagospodarowania przestrzennego. Spotykamy się z grupami zawodowymi, z różnymi środowiskami, kultury, biznesu, tego jest mnóstwo, to wytwarza kulturę obywatelską, której wciąż odczuwamy niedostatek. Staramy się dostawać informację zwrotną od mieszkańców. Nie chodzi o to, że ja przetnę gdzieś wstęgę i napiję się kawy. Chodzi o to, że można mnie złapać, porozmawiać o problemach, obgadać mnóstwo drobiazgów, umówić się na kolejne spotkanie.


144 zadania prezydenta

- Program wyborczy ma być realny, nie ma być obiecywaniem gruszek na wierzbie - dodał Adamowicz, podsumowując swój siedemnasty rok rządów.  

Co więc konkretnie zrobił bądź chce zrobić prezydent Gdańska w piątej kadencji? Są przed nim 144 szczegółowe zadania. Te już odhaczone: zwiększono środki na zagospodarowanie podwórek i wsparcie wspólnot remontujących elewacje; zbudowano pięć nowych boisk sportowych; oddano do użytku boisko i basen w Kokoszkach; ukończono terminal przylotów na lotnisku im. Lecha Wałęsy; zatrudniono ogrodnika miejskiego; stworzono tysiąc nowych miejsc dla dzieci w przedszkolach.  

Plany na przyszłość? W kwietniu otwarcie tunelu pod Martwą Wisłą; zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów; most zwodzony na Wyspę Sobieszewską; kolejne baseny (Osowa, Kowale, remont basenu na Zaspie); budowa 10 nowych przedszkoli i pięciu żłobków, remonty chodników.

Szczegółowa prezentacja tego, co zrobił Adamowicz w pierwszym roku piątej kadencji i co zamierza zrobić przez trzy kolejne lata - do przeczytania tutaj:       

http://www.slideshare.net/Pawel_Adamowicz/rozliczenie-pierwszego-roku-kadencji-20132018



TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę