O konkursie laureatki dowiedziały się z internetu: Facebooka i portalu gdansk.pl. Pierwsze miejsce zajęła Iwona Rok-Czapiewska, która wraz z mężem Piotrem Czapiewskim zapozowała do zdjęcia Angeli Sip. - Z mężem znamy się od dawna, od 4 lat jesteśmy razem, od 2 jako małżeństwo - opowiadała pani Iwona.
Drugie miejsce przypadło Ewie Gucewicz: - Na zdjęciu jestem ze swoim chłopakiem Andrzejem Popławskim, z którym jesteśmy od 5 lat. Zdjęcie ustawiłam na samowyzwalaczu - mówiła Gucewicz.
Jak się okazuje, trudno było się zdecydować na odpowiedni plener do zdjęcia: - Jest wiele miejsc w Gdańsku pasujących do zakochanej fotografii - stwierdziła Rok-Czapiewska. Potwierdziła to Ewa Gucewicz, dodała jednak, że dla niej gdański stadion był intuicyjnym wyborem: - To miejsce dość charakterystyczne. Działam też w sporcie, więc wybór był naturalną tego konsekwencją - mówiła Gucewicz.
Prezydent Paweł Adamowicz, wręczając nagrody, życzył laureatce pierwszego miejsca szybkiego powiększenia rodziny, drugiej zaś rychłego ślubu. - Jako prezydent mogę udzielać ślubów i to nie tylko w urzędzie. Zdarzało się, że udzielałem ślubu na plaży, na morzu, a nawet na dachu Teatru Szekspirowskiego - wyliczał prezydent Gdańska.
Laureatka trzeciego miejsca, Patrycja Starczewska-Rzyska, która nie mogła być dziś na wręczeniu nagród - otrzymała swoją wcześniej, za pośrenictwem poczty.
Na konkurs "Zakochani w Gdańsku" wpłynęło około 70 prac. Partnerem konkursu był Hotel Merkury, który ufundował pobyt w hotelu dla zwycięzców. Ponadto otrzymali oni voucher do restauracji Zafishowani, ufundowany przez Urząd Miejski w Gdańsku.