Zielono nam, czyli będziemy segregować także szkło!

Podział na odpady suche i mokre już w połowie tego roku będzie niewystarczający. Od 1 lipca 2016 r., gdańszczanie, podobnie jak obywatele całego kraju, będą musieli segregować także szkło. By móc spełnić ten wymóg, od służb miejskich otrzymają dodatkowe pojemniki bądź worki w kolorze zielonym.
23.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Wdrożenie dodatkowego systemu segregacji mieści się w opłacie, którą dotąd przyjmowano w mieście

Zgodnie z unijnymi wytycznymi, Polska jest zobowiązana do utrzymania określonych poziomów odzysków. Do 2018 roku odzyskiwanych i wprowadzonych dalej w obieg, musi być co najmniej 30 proc. naszych odpadów. Z kolei w 2020 r. wymaganych będzie już 50 proc. takiego odzysku.


Co można wyrzucać?

Od 1 lipca 2016 roku będziemy segregować szkło. Do tego celu służyć będą pojemniki lub worki w kolorze zielonym. Będziemy do nich wrzucać, opróżnione z zawartości opakowania ze szkła: białego, zielonego czy brązowego. Mogą to być m.in. butelki i słoiki po napojach (także alkoholowych) i żywności oraz szklane opakowania po kosmetykach.

Co ważne, muszą być one pozbawione nakrętek, zacisków, korków czy kapsli. Idealną sytuacją byłoby, gdyby szkło byłoby też obmyte. Nie będzie to jednak obowiązkowe.

Do tych pojemników nie mogą być wrzucane szkło stołowe (szklanki, filiżanki, talerze), fajans, porcelana, kryształy, lustra, szkło żaroodporne, okienne czy okularowe oraz żarówki, lampy, reflektory czy znicze.


Opłaty dla mieszkańców bez zmian!

Zmiany wprowadzane od 1 lipca nie wpłyną w żaden sposób na wysokość opłat za wywóz śmieci. Stawka za odpady segregowane pozostaje na obecnym poziomie. Mieszkańcy nie muszą również składać żadnych dodatkowych deklaracji. Obowiązywać będą dotychczasowe. Będą musieli to zrobić z kolei przedsiębiorcy.

- W przypadku lokali niezamieszkałych, np. restauracji czy zakładów produkcyjnych, by móc dostać nowe pojemniki, wymagane będzie złożenie deklaracji do 15 czerwca. Opłata zależeć będzie w tym przypadku od wielkości pojemnika - tłumaczy dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Mieczysław Kotłowski.


Odbiór raz w miesiącu

Mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej, w tym wspólnot mieszkaniowych, powinni jednak zadbać o miejsce na dodatkowy pojemnik w altanach śmietnikowych. Z kolei osobom zamieszkującym domy jednorodzinne dostarczane będą worki w kolorze zielonym. “Pakiet startowy” dla nich przewiduje sześc sztuk worków.

- Przy każdym odbiorze szkła, który będzie realizowany odrębnym transportem, mieszkańcy otrzymają tyle nowych worków, ile zostanie od nich odebranych tych wypełnionych - zaznacza dyrektor Kotłowski.

Dodatkowe pojemniki dla zabudowy wielorodzinnej powinny pojawić się najpóźniej w drugiej połowie czerwca.

- Zakładamy, że szkło będzie odbierane raz w miesiącu. Ale ta częstotliwość może ulec zmianie, na mniejszą lub większą, w zależności od faktycznego zapotrzebowania - podkreśla dyrektor ZDiZ.


Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej, zaznacza, że miasto od 1 lipca nie odejdzie od segregacji fakultatywnej, czyli “gniazd”, które stawia Zakład Utylizacyjny i do których przyzwyczaili się mieszkańcy. A to dlatego, że od czasu wprowadzenia tzw. reformy śmieciowej regularnie wzrasta liczba osób, które korzystają z tej formy segregacji śmieci.

- Tam, gdzie stoją nasze pojemniki, przy altanach, w zamkniętej zabudowie, docelowo będziemy je usuwać, aby nie stwarzać niepotrzebnej konkurencji. Ale większość naszych pojemników stoi w oderwaniu od zabudowy mieszkaniowej, jak i nie zamieszkałej. Nasze pojemniki pozostaną m.in. przy parkingach czy stacjach benzynowych oraz innych miejscach publicznych, do których mieszkańcy się przyzwyczaili - mówi z kolei prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, Wojciech Głuszczak.

Dlaczego już dziś władze Gdańska informują o lipcowych zmianach?

By móc się dobrze przygotować do zmian. Altan śmietnikowych należących do zabudowy wielorodzinnej jest dziś w Gdańsku około 15 tysięcy. Z kolei dodatkowe worki muszą być dostarczone do około 20 tysięcy lokalizacji. Na to potrzeba także czasu.


Nie potłuc szkła

Wyrzucając butelki, słoiki i pozostałe szklane pojemniki do śmietnika, starajmy się ich nie potłuc.

- Zasadą dodatkowej segregacji jest, by jak najmniej potłuczona butelka trafiła do zakładu utylizacyjnego. Mamy sortownię odpadów na Szadółkach i ona odzyskuje szkło. Ale jego jakość, ze względu na to, że jest kilkukrotnie tłuczone, jest niższa, przez co staje się mniej przydatne dla przyszłych producentów szkła - tłumaczy wiceprezydent Piotr Grzelak.
 

TV

Warzywa od rolników przy pętli Łostowice - Świętokrzyska