Trudności z wjazdem do UCK. Lepiej dotrzeć tramwajem

Budowa Centrum Medycyny Nieinwazyjnej spowodowała zamknięcie dwóch głównych dróg oraz likwidację stu miejsc parkingowych na terenie dawnej Akademii Medycznej w Gdańsku. Dyrekcja Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego prosi pacjentów, by w miarę możliwości wybierali komunikację miejską.
20.12.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne stało się rozległym placem budowy.

Prace związane z realizacją „stanu zero”, czyli wyprowadzenia budowy ponad poziom gruntu, trwają na terenie największego kompleksu szpitalnego na Pomorzu od miesiąca. Generalnym wykonawcą pierwszego etapu inwestycji jest Mostostal Warszawa, który dokonuje teraz demontaży i rozbiórek, prowadzi roboty ziemne i zabezpiecza istniejące sieci. Mostostal wykona też od podstaw różne elementy sieciowe i konstrukcyjne, np. płyty fundamentowe budynków, parking podziemny. Na realizację tych zadań firma dostała pięć miesięcy od podpisania umowy, w kwietniu 2016 roku ten etap powinien się zakończyć.

 

Zapchane UCK, zapchane okolice

– Prace budowlane spowodowały znaczne trudności w normalnym funkcjonowaniu szpitala – tłumaczy portalowi gdansk.pl Arkadiusz Lendzion, wicedyrektor gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. – Musieliśmy zlikwidować sto miejsc parkingowych, tymczasowy parking zmieści tylko 20-30 aut. Trzeba było zamknąć dwie ważne drogi na terenie szpitala. Z miejscami parkingowymi mamy trudności od lat, nietrudno więc sobie wyobrazić, jak ciężko jest teraz. Dlatego apeluję do wszystkich: pacjentów i ich bliskich, aby pamiętali o naszych trudnościach przez najbliższe miesiące i w miarę możliwości dojeżdżali do nas autobusem lub szukali miejsca przed szpitalem.

Zaparkowanie w okolicach UCK jest sztuką nie lada. Wie to każdy, kto choć raz kiedykolwiek musiał tu przyjechać do lekarza. Władze UCK prowadzą z Dyrekcją Rozbudowy Miasta Gdańska rozmowy o sposobach na odkorkowanie tych okolic.

– Mamy nadzieję, że ulicą Smoluchowskiego pojedzie kiedyś tramwaj – mówi dyrektor Lendzion. – Rozmawiamy też o przekształceniu tej ulicy w dwukierunkową.

– Rozważamy różne warianty przebiegu linii tramwajowych w ramach budowy tzw. ul. Nowej Politechnicznej – potwierdza Izabela Kuś z Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego w Gdańsku. – Mówi się o trasach bliżej politechniki lub bliżej szpitala. Za wcześnie jednak na jakieś konkretne informacje.

Trwają prace ziemne, m.in. przygotowywanie wykopów pod fundamenty i parking podziemny.

 

CMN większe niż CMI

Budowa CMN to znacznie większa inwestycja niż oddane do użytku w 2012 roku Centrum Medycyny Inwazyjnej. Centrum Medycyny Nieinwazyjnej będzie miało ok. 80 tys. mkw. powierzchni i 700 łóżek, CMI ma 45 tys. mkw. i 300 łóżek.

– Budowa obu była koniecznością – mówi Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. To uczelnia zbudowała CMI i buduje CMN. – Wiele budynków szpitalnych, mających po sto lat, nie spełnia standardów sanitarnych i generuje duże koszty. Przez lata nieustannie musieliśmy je dostosowywać do zmieniających się przepisów.

Cały nowy szpital ma zostać oddany do użytku w 2020 roku, ale pierwsi pacjenci zostaną przyjęci dwa lata wcześniej, po zakończeniu kolejnego etapu inwestycji. Pacjentów będą przyjmować oddziały: kardiochirurgii, ginekologii i położnictwa, neonatologii, hematologii wraz z transplantologią oraz onkologii z radioterapią.

Większość łóżek w nowym szpitalu będzie przeznaczona na oddziały niezabiegowe. Swoje siedziby znajdą tu: interna, psychiatria, neurologia, onkologia z radioterapią, diagnostyka nuklearna, neonatologia i dermatologia. Będą zlokalizowane w jednym obiekcie, a wszystkie stare budynki zostaną wyburzone.

Do Centrum Medycyny Nieinwazyjnej przeniosą się też kliniki typowo zabiegowe: kardiochirurgia, chirurgia naczyniowa, hematologia wraz z transplantologią, ginekologia i położnictwo.

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim