• Start
  • Wiadomości
  • Trefl przegrywa na wyjeździe ze PGE Skrą. Gdańszczanie zagrają o brązowy medal

Trefl przegrywa na wyjeździe ze PGE Skrą. Gdańszczanie zagrają o brązowy medal

Dwie godziny i pięć setów trwało drugie półfinałowe spotkanie pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a Treflem Gdańsk. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego przegrali po raz drugi i pozostanie im walka o brązowy medal z Indykpolem AZS Olsztyn. Pierwsze spotkanie w środę, 2 maja.
28.04.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zagrywa Mariusz Wlazły z PGE Skry Bełchatów. Na zdjęciu w meczu w Gdańsku w pierwszym półfinale, gdzie został wybrany MVP
Zagrywa Mariusz Wlazły z PGE Skry Bełchatów. Na zdjęciu w meczu w Gdańsku w pierwszym półfinale, gdzie został wybrany MVP
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Pierwszy półfinał odbył się w środę, 25 kwietnia, w Ergo Arenie. Gdańszczanie przegrali po walce i wielkich emocjach 2:3. Do Bełchatowa nie jechali w roli faworytów, ale zapowiadali, że nie odpuszczą do samego końca.

- Szkoda, że nie udało się wygrać, bo byliśmy blisko, ale rywal był ostatecznie lepszy. Myślę, że jak na to, ile zagraliśmy meczów w ostatnim czasie, to nie wyglądamy źle, mam nadzieję, że najbliższy weekend będzie równie intensywny, co ostatni.

Drugi półfinał odbył się w sobotę, 28 kwietnia, w Bełchatowie. Był nie mniej wyrównany i emocjonujący. Niestety, podobnie jak ten w Gdańsku, zakończył się przegraną Trefla. 

Pierwszy punkt meczu zdobył Srećko Lisinac z PGE Skry i to on najczęściej gnębił gdański zespół: w całym spotkaniu zdobył 23 punkty, był najskuteczniejszy w swojej drużynie (skuteczniejszy był Damian Schulz - 26 "oczek"). Gdańszczanie kilka razy wychodzili na prowadzenie (10:9, 14:12, 18:17). W tym momencie stanęli i pod rząd stracili aż siedem punktów. Było 18:24. Tępartię skutecznym atakiem na 19:25 zakończył Karol Kłos. 

Podopieczni trenera Anastasiego do drugiej partii przystąpili bardzo skoncentrowani. Prowadzili 6:2, 10:6, 12:8, jednak rywale nie odpuszczali i doszli na 17:17. Po zagraniu środkiem Kłosa bliżej sukcesu w tej części gry byli gospodarze (22:23). Potem prowadził raz jeden, raz drugi zespół. Skończyło się na 33:31 dla Trefla. 

W trzecim secie ponownie więcej do powiedzenia mieli bełchatowianie, którzy podobnie jak w pierwszej odsłonie poradzili sobie z gośćmi w 25 minut. W czwartym też wiele wskazywało, że zakończy się triumfem PGE Skry. Było 1:4, 4:7, gdańszczanie zmniejszali straty na 9:10, 14:15, ale potem gospodarze znowu odskakiwali - 14:18, 19:22. Trener Anastasi zaczął rotować składem, na parkiet wprowadził Wojciecha Grzyba, Michała Kozłowskiego i Wojciecha Ferensa. To przyniosło efekty. Po punktowej zagrywce Grzyba na tablicy wyników pojawił się remis 23:23. Milad Ebadipour huknął z drugiej linii - piłka meczowa dla PGE Skry. Skutecznie odpowiedział Ferens - 24:24. Potem dwa bloki Piotra Nowakowskiego: najpierw na Bartoszu Bednorzu, potem Ebadipourze. Trener bełchatowian Roberto Piazza w obu przypadkach dopatrzył się błędu gdańskiego środkowego i prosił o challenge. Bezskutecznie, sędziowie przynali punkty Treflowi. 26:24!

O wszystkim decydował tie-break. Więcej Żadna z drużyn nie odpuszczała. Nie co więcej do powiedzenia mieli gospodarze (5:8), ale gdańszczanie nie odpuszczali i zmniejszyli przewagę do jednego „oczka” (12:13). Trefl obronił pierwszą piłkę meczową, lecz ostatnią akcję meczu rozstrzygnęła na swoją korzyść PGE Skra.

W finale bełchatowianie zagrają z ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która pokonała dwukrotnie Indykpol AZS Olsztyn. Rywalem Trefla w walce o brąz będą olsztynianie. Pierwsze spotkanie w stolicy Warmii i Mazur już w środę, 2 maja, o godz. 17.30. 

Drużyna Andrei Anastasiego po raz trzeci stanie przed szansą zdobycia medalu mistrzostw Polski. W sezonie 2014/2015 siatkarze z Gdańska zdobyli srebro, a w 2015/2016 rywalizację zakończyli na czwrtym miejscu, przegrywając rywalizację o brąz z PGE Skrą.

PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:2 (25:19, 31:33, 25:17, 24:26, 15:13)

PGE Skra: Lisinac 23, Wlazły 12, Kłos 14, Bednorz 14, Ebadipour 19, Łomacz 1, Piechocki (libero) oraz Czarnowski, Penchev 1

Trefl Gdańsk: Nowakowski 13, Sanders, Schulz 26, McDonnell 2, Szalpuk 7, Mika 13, Olenderek (libero) oraz Grzyb 4, Ferens 5, Jakubiszak, Niemiec, Kozłowski

MVP: Grzegorz Łomacz

Stan rywalizacji: 2-0 dla PGE Skry Bełchatów

TV

Mevo się kręci!