Trefl ma nowego rozgrywającego, Mateusz Mika odchodzi

W przyszłym sezonie za prowadzenie gry siatkarzy Trefla odpowiadać będzie Marcin Janusz, który do Gdańska przenosi się z drużyny mistrza kraju PGE Skry Bełchatów. Rozgrywający reprezentacji Polski podpisał z gdańskim klubem dwuletni kontrakt. Z Treflem żegna się natomiast Mateusz Mika, mistrz świata z 2014 roku.
22.05.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Marcin Janusz - nowy rozgrywający Trefla
Marcin Janusz - nowy rozgrywający Trefla
fot. Trefl Gdańsk

Niespełna 24-letni Marcin Janusz ma 196 cm wzrotu, gra na pozycji rozgrywającego. Prygodę z siatkówką rozpoczynał w rodzinnym Dunajcu Nowy Sącz, skąd w 2011 roku przeniósł się do PGE Skry (grał w drużynach młodzieżowych klubu z Bełchatowa oraz AZS Częstochowa - na wypożyczeniu). W sezonie 2014/2015 zawodnik Efektora Kielce, od 2015 roku ponownie w PGE Skrze. W dwóch pierwszych sezonach był zmiennikiem Nicolasa Uriarte, a w ostatnim Grzegorza Łomacza. Ze świetnej strony zaprezentował się podczas tegorocznego finałowego turnieju Pucharu Polski, przed którym Łomacz doznał kontuzji. Później prowadził bełchatowian także do zwycięstw z m.in. Dynamo Moskwa, Asseco Resovią Rzeszów, Indykpolem AZS-em Olsztyn, czy Lokomotiwem Nowosybirsk. W ostatnich trzech sezonach z PGE Skrą zdobył złoto, srebro i brąz mistrzostw Polski, a także Puchar i Superpuchar kraju.

W Treflu będzie pełnił rolę pierwszego rozgrywającego, a jego zastępcą nadal będzie Michał Kozłowski.

- Marcin Janusz to kolejny młody gracz w naszej drużynie i kolejny bardzo utalentowany. W minionym sezonie świetnie wykorzystał swoją szansę, prezentując swoje umiejętności w starciach zarówno PlusLigi, jak i Ligi Mistrzów oraz Pucharu Polski. Pokazał, że jest gotowy, by przejść z roli zmiennika do pierwszego rozgrywającego. Rozmawiałem na jego temat także z trenerem Roberto Piazzą i zdecydowanie zgadzamy się, że to bardzo interesujący gracz, z dużym potencjałem - mówi trener Andrea Anastasi.

- Pokazałem w poprzednich sezonach, że jestem w stanie prowadzić zespół jako pierwszy rozgrywający, ale wszystko oczywiście zweryfikuje boisko. Bardzo się cieszę, że będę miał możliwość pracy z takim trenerem, jakim jest Andrea Anastasi - zaznacza Janusz, który w Treflu podpisał dwuletnią umowę. - Wierzę, że ta współpraca pomoże mi wejść na wyższy poziom, dlatego po otrzymaniu oferty nie zastanawiałem się długo. Bardzo się też cieszę z przeprowadzki do Gdańska: piękne miasto, dobrze zorganizowany klub ze świetnym trenerem. Wybór dla mnie był prosty.

Janusz ma za sobą debiut w reprezentacji Polski. W sobotę, 19 maja, po raz pierwszy wystąpił w biało-czerwonych barwach w towarzyskim meczu z Kanadą. Selekcjoner polskiej kadry Vital Heynen powołał młodego rozgrywającego do szerokiego składu na Ligę Narodów, o miejsce w kadrze walczy z Grzegorzem Łomaczem i Fabianem Drzyzgą. 


Mateusz Mika odchodzi

Po łącznie pięciu latach gry w Trelu z Gdańskiem żegna się Mateusz Mika. W minionym sezonie pełnił rolę kapitana drużyny.

Mateusz Mika siatkarską karierę rozpoczynał w Kętach, skąd przeniósł się do SMS-u Spała. W 2009 roku związał się z zespołem Asseco Resovii, z którym wywalczył kolejno dwa brązowe i złoty medal PlusLigi. Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego został wypożyczony na rok do Trefla (sezon 2012/2013). Kolejne rozgrywki, również na zasadzie wypożyczenia, spędził we francuskim Montpellier Aglomeration Volley UC. Wiosną 2014 roku ponownie dołączył do gdańskiej drużyny, tym razem na zasadzie transferu definitywnego. Z Treflem Gdańsk wywalczył srebrny oraz brązowy medal mistrzostw Polski, dwa Puchary i Superpuchar Polski. W minionym sezonie wystąpił w 32 ligowych spotkaniach, łącznie zdobywając w nich 320 punktów - średnio notował 10 „oczek” na mecz.

- Bardzo dziękujemy Mateuszowi za cały jego wkład w sukcesy Trefla Gdańsk, walkę w każdym meczu, zaangażowanie i determinację. To bardzo dobry zawodnik, ale też wspaniały człowiek. W minionym sezonie pełnił rolę kapitana drużyny, a także został Ambasadorem Miasta Gdańska i w każdym z tych zadań świetnie się sprawdzał. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój jego kariery, zarówno w nowym klubie, jak i reprezentacji, do której powraca po rocznej przerwie - powiedział Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.


Czytaj także:

Maciej Muzaj za Damiana Schulza. Zmiany w ekipie siatkarzy Trefla

TV

Mevo się kręci!