• Start
  • Wiadomości
  • Starcie tytanów: Matejko kontra Świerzy. Nowa, ważna wystawa w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Starcie tytanów: Matejko kontra Świerzy. Nowa, ważna wystawa w Muzeum Narodowym w Gdańsku

- Dlaczego jesteśmy Polakami, skąd się tu wzięliśmy, a przede wszystkim: jaką cenę musieliśmy za to zapłacić - mówi Andrzej Pągowski, wybitny plakacista, o wystawie „Nowy poczet władców Polski. Waldemar Świerzy kontra Jan Matejko”, której jest kuratorem. 49 niezwykłych współczesnych portretów historycznych polskich postaci można oglądać w oddziale Zielona Brama.
22.11.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Bolesław Szczodry, aut. Waldemar Świerzy

Agata Olszewska: Jest pan pomysłodawcą „Nowego pocztu władców Polski”, w ramach którego ceniony polski grafik, profesor Waldemar Świerzy* stworzył 49 portretów władców, na podstawie aktualnej wiedzy historycznej. Dlaczego Pana zdaniem taki projekt był potrzebny?

Andrzej Pągowski: - Ten pomysł powstał w 2004 roku. Zwróciłem uwagę na to, że Polacy nie do końca wiedzą, że Matejko nie namalował pocztu. Mając w tyle głowy, że był malarzem, mówimy „namalował poczet”, tymczasem on nie został namalowany, tylko narysowany, nigdy nie był kolorowy, tylko czarno-biały, nie był duży, tylko malutki. Zaistniał potem w podręcznikach i w popularnych wydawnictwach, ale zrobił się bałagan, ponieważ czasami pokazywano oryginalne czarno-białe rysunki Matejki, a czasami rysunki kolorowane przez jego uczniów po jego śmierci lub obrazy przez nich namalowane.

Taki był początkowy zamysł tego projektu, który potem ewoluował.

- Potem robiłem kampanię wprowadzającą Polskę do Unii Europejskiej. I pomyślałem wtedy, że fajnie, ponieważ wchodzimy w taką wioskę globalną, ale jednocześnie zadałem sobie pytanie: czy my mamy świadomość, skąd wzięliśmy się w tej Europie. Okazało się, że nie do końca. Z kolei dzisiaj, w 2016 roku, sytuacja diametralnie się zmieniła. Po wielu latach od powstania pocztu - mówię zarówno o Świerzym, jak i o Matejce - uruchomiły się bardzo silne ruchy nacjonalistyczne. Wydaje mi się, że zarówno świat, jak i Europa, są może trochę zmęczone globalizacją, może się trochę jej boją, ludzie bezpieczniej czują się w swoich domach, podwórkach, miastach i wsiach, a gorzej w czymś, co można określić jako świat globalny. Pomyślałem, że szczególnie młodzi ludzie powinni wiedzieć jak najwcześniej, dlaczego jesteśmy Polakami, dlaczego jesteśmy w tym miejscu usadowieni, skąd się tu wzięliśmy, a przede wszystkim - jaką cenę musieliśmy za to zapłacić. To od początku był projekt edukacyjny. Nigdy nie zakładaliśmy, że pokażemy wystawę Waldemara Świerzego i przy okazji poczet.
 

Bolesław Chrobry, aut. Waldemar Świerzy

Jak doszło do tego, że Waldemar Świerzy wziął udział w tym projekcie?

- Już wcześniej, jak wymyśliłem w tytule projektu „kontra Matejko”, wiedziałem, że Świerzy to jest jedyne nazwisko, które to „kontra” może udźwignąć. Jako jego uczeń i wielki miłośnik jego twórczości nie miałem innego nazwiska w głowie. Oczywiście nie było tak łatwo. Profesor w 2004 i 2005 roku był bardzo zajęty. Nie do końca też chciał się poddawać rygorom tego projektu, trochę się „stawiał”. Ale w momencie, kiedy zobaczył, że to jest profesjonalny projekt, że udało nam się zdobyć mecenasa, PKO BP, zaczął z nami współpracować.

Do projektu włączył się także historyk z Gdańska, Marek Klat, który stworzył zarówno teksty towarzyszące portretom, jak i opisy w albumie, który powstał z okazji wystawy.

- On też zorganizował nam grupę specjalistów: historyków, znawców tematu, ludzi specjalizujących się w Jagiellonach, w Piastach, w ubiorze, zbroi, zwyczajach… Zbieraliśmy różne materiały z lat 2004-2012 i z nich robiliśmy coś w rodzaju briefów dla profesora. Na początku to go przerażało, że on ma aż tak duże zobowiązania. Odpuściliśmy mu potem tę część historyczną, stwierdziliśmy, że świetnie to zrobił Jan Matejko i jeśli ktoś chce zobaczyć, jak król wyglądał w danej epoce, to jest tu duża zgodność. Problemem jednak było to, że Matejko wszystkich narysował z jednej kreski, i wszyscy władcy wyglądają, jakby siedzieli u cioci na imieninach, poważni i dostojni.
 

Groźny Bezprym..., aut. Waldemar Świerzy

Nie byli tacy?

- Już na samym początku, przy Mieszku, okazało się, że aspirował on do tego, żeby być władcą europejskim na tamtą skalę, więc nie nosił zarostu, miał kiepski wzrok, czyli mrużył oczy, i tak dalej. Świerzy stworzył portrety władców z charakteru, z ich przywar, ułomności, ale też dostojności oczywiście. Dzięki temu powstały bardzo efektowne konterfekty, a nie martwe obrazki.

Poczet Matejki jest publikowany w podręcznikach, na znaczkach pocztowych, w różnych innych wydawnictwach. A jak przyjął się nowy poczet?

- Na wystawie pokazujemy to wszystko: inspiracje, jaką Matejko dał zarówno twórcom banknotów i monet, ale i pocztówek czy znaczków. Te wszystkie elementy są obecne. Nowy poczet też już funkcjonuje. W ciągu roku od pierwszej wystawy, która odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie, był pokazywany w wielu pismach, wydawnictwach historycznych, jest już w kilku podręcznikach, bo wyraziliśmy na to zgodę. Pomalutku wchodzi do powszechnej świadomości. Matejce zajęło to ponad sto lat. Przede wszystkim te poczty bardzo dobrze się uzupełniają, i to jest główna zaleta tego projektu. Pokazywanie dwóch pocztów: Matejki i Świerzego, a szczególnie opisów, które powstały - bo to nie jest wystawa tylko do oglądania, ale także do czytania - może być przydatne szczególnie dla historyków i nauczycieli, którzy prowadzą lekcje historii. 
 

...i kolorowy Stanisław August, aut. Waldemar Świerzy

Wystawę najpierw można było oglądać w Warszawie, teraz w Gdańsku. To, że wystawa odbywa się w Zielonej Bramie to nie przypadek?

- Na początku wystawa miała być pokazana w Gdańsku. Marek Klat, jako gdańszczanin, chciał, żeby wystawa odbyła się najpierw tutaj. Ja jednak upierałem się, że poczet powinien być pokazany na Zamku Królewskim i zmieniliśmy kolejność. Chcemy tę wystawę pokazywać w miejscach, które chociaż w jakiś sposób wiążą się z tym tematem. Ewentualnie w galeriach narodowych. Zielona Brama to miejsce związane z królami, więc to idealne miejsce na taką wystawę.
 

Wernisaż wystawy „Nowy poczet władców Polski. Waldemar Świerzy kontra Jan Matejko” odbędzie się we wtorek, 22 listopada 2016 roku, o godz. 18.00.

Wystawę można oglądać codziennie od wtorku do niedzieli, w godz. 10.00-17.00, do 26 lutego 2017 roku w Muzeum Narodowym w Gdańsku - Oddziale Zielona Brama (Gdańsk, ul. Długi Targ 24). 

Bilety: normalny 10 zł, ulgowy 6 zł.



Waldemar Świerzy - wybitny polski artysta grafik. Zmarł tuż po namalowaniu ostatnich portretów do Nowego pocztu władców Polski

* Waldemar Świerzy (ur. 9 września 1931 w Katowicach, zm. 27 listopada 2013 w Warszawie) - grafik, twórca plakatów i ilustracji do książek, projektował okładki do płyt i znaczki pocztowe. Profesor w Akademiach Sztuk Pięknych w Poznaniu i Warszawie, współtwórca Polskiej Szkoły Plakatu, jeden z najbardziej rozpoznawanych grafików w Polsce i na świecie. 

Otrzymał wiele nagród za twórczość plastyczną. W 1959 roku otrzymał Grand Prix im. Toulouse-Lautreca na 1. Międzynarodowej Wystawie Plakatu Filmowego w Wersalu za plakat "Czerwona Oberża", w 1970 roku otrzymał I nagrodę Prix 10. Biennale de São Paulo. W 1975 i 1985 roku zdobył pierwszą nagrodę na Konkursie Plakatów Filmowych tygodnika "Hollywood Reporter" w Los Angeles ("Ziemia obiecana" i "Psy wojny").

W listopadzie 2006 został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Zobacz także: Nowy poczet władców Polski. Waldemar Świerzy kontra Jan Matejko



TV

W maju kwalifikacje do Mistrzostw Świata w Ergo Arenie!