• Start
  • Wiadomości
  • Rządowe reformy oświatowe zdziesiątkują szkolne pokoje nauczycielskie?

Rządowe reformy oświatowe zdziesiątkują szkolne pokoje nauczycielskie?

Gdańscy nauczyciele najwyraźniej przestraszyli się zapowiadanych przez rząd reform oświatowych. Skąd taki wniosek? Do poniedziałku, 22 sierpnia, ponad 160 osób złożyło wnioski o... urlop zdrowotny.
23.08.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Władze Gdańska zwracają uwagę na dużą liczbę wniosków o urlop zdrowotny. Ich zdaniem jest to efekt zbliżających się reform oświatowych.

Planowana likwidacja gimnazjów czy zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków oznacza zwolnienia dla nauczycieli, także w Gdańsku. Wielu z nich, najprawdopodobniej obawiając się bezrobocia, postanowiło skorzystać z... urlopów zdrowotnych.

Zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej, Piotr Kowalczuk, przyznał że urlopy "dla poratowania zdrowia" nie są niczym nadzwyczajnym, gdyż wnioski o ich przyznanie wpływają do gdańskiego magistratu każdego roku. Jednak tak duża ich liczba w jednym czasie jest nietypowa. Zarówno on, jak i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, są przekonani, że jest to efekt już zapowiadanych zmian w szkolnictwie.

Jeszcze większego "boomu" urlopowego samorządowcy spodziewają się w przyszłym roku, kiedy to rozpocznie się proces likwidacji gimnazjów.

- Do dzisiaj 165 osób złożyło prośbę o taki urlop. Gmina, jako pracodawca, musi go udzielić, co oznacza, że zapłacimy za ponad 300 etatów, ponieważ ktoś tych nauczycieli będzie musiał zastąpić. To bardzo ważny koszt, który wynosi około 10 mln złotych – zaznacza wiceprezydent Kowalczuk.

Do dnia 22 sierpnia br. gdańskiej kadrze pedagogicznej udzielono 165 urlopów "dla poratowania zdrowia", z czego 22 wnioski pochodziły od pracowników przedszkoli samorządowych, 60 – ze szkół podstawowych, 12 - z gimnazjów, 32 – z zespołów szkół podstawowych i gimnazjalnych, 14 – z liceów ogólnokształcących i zespołów szkół ogólnokształcących, 25 - szkół zawodowych i innych. 

Urlopu dla poratowania zdrowia udziela dyrektor szkoły. Nie może być on dłuższy jednorazowo niż jeden rok. Nauczyciel w trakcie urlopu dla poratowania zdrowia zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, dodatku za wysługę lat oraz innych świadczeń pracowniczych - w tym dodatków socjalnych.


Przeczytaj także:

Jeśli 4800 gdańskich sześciolatków nie pójdzie do szkoły to...

Rząd likwiduje gimnazja. Część osób straci w Gdańsku pracę

Wojciech Książek: Polska edukacja nie zasługuje na tak radykalne zmiany



TV

Po Wielkanocy zacznie jeździć autobus na wodór