• Start
  • Wiadomości
  • Rozbili butelki i... Jest rozstrzygnięcie Sylwestrowego Konkursu Butelkowego

Rozbili butelki i... Jest rozstrzygnięcie Sylwestrowego Konkursu Butelkowego

W trakcie tegorocznej zabawy sylwestrowo-noworocznej w Gdańsku do specjalnie oznakowanych pięciu pojemników trafiło 650 kilogramów butelek. W większości było to szkło po szampanach, ale także po innych alkoholach oraz po napojach bez "procentów". We wszystkich znajdowały się karteczki z imieniem, nazwiskiem oraz numerem telefonu kontaktowego - takie były wymogi konkursu ogłoszonego przez Radę Miasta Gdańska. W czwartek, 4 stycznia, na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach oficjalnie otwarto kontenery z sylwestrowym szkłem.
04.01.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Gdański Sylwestrowy Konkurs Butelkowy rozstrzygnięty


Po tym, jak opróżniono pojemniki z butelek, przedstawiciele biura Rady Miasta oraz miejscy radni: Bogdan Oleszek (przewodniczący gdańskich radnych) i Teresa Wasilewska (radna PO) wspólnie z pracownikami Zakładu Utylizacyjnego, w tym jego prezesem Michałem Dziobą, rozpoczęli rozbijanie szkła i wyciąganie karteczek z danymi potencjalnych zwycięzców Sylwestrowego Konkursu Butelkowego. Rozbito w sumie 40 butelek.

Co ciekawe, w tym roku wrzucono ich o wiele mniej niż w poprzednich latach, bo "tylko" 650 kilogramów. Dla porównania – w ubiegłym roku było to 1,3 tys. kilogramów.

Mniejsza ilość szkła sylwestrowo-noworocznego nie jest jednak powodem do obaw. Wręcz przeciwnie. Prawdopodobnie zmienia się kultura picia wśród gdańszczan i gości, którzy przyjeżdżają do naszego miasta. Niewykluczone też, że wpływ na mniejsza liczbę butelek mogła mieć deszczowa pogoda w Sylwestra, która mogła zniechęcać do spożywania alkoholu "pod chmurką". Zdaniem prezesa Michała Dzioby, może też być i trzeci powód: gdańszczanie przyzwyczaili się do segregacji śmieci, w ramach której do osobnych pojemników wrzuca się wszystko to co szklane.

- Myślę, że wiele czynników wpłynęło na taką ilość butelek, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze w tej akcji jest bowiem to, aby impreza sylwestrowo-noworoczna w Gdańsku była bezpieczna: żeby nie trzeba był po całym mieście sprzątać, często rozbitych, butelek. Do tego dochodzi cel charytatywny. Tak jak zadeklarowaliśmy, za każde 5 kilogramów butelek przekazujemy 2018 groszy na rzecz Fundacji "Obudź Nadzieję" z Gdańska. W tym roku ostatecznie zdecydowaliśmy nawet o zwiększeniu tej kwoty do 5 tys. złotych – zaznacza prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, Michał Dzioba.

Prezes Dzioba podkreśla równocześnie, że mniejsza ilość szkła w pojemnikach nie przełożyła się na jego większą ilość na gdańskich ulicach czy na Targu Węglowym, gdzie tradycyjnie zorganizowano sylwestrowy koncert dla mieszkańców. - Nie zauważyłem też, by butelki pływały w Motławie - dodaje.

To była już jedenasta edycja Sylwestrowego Konkursu Butelkowego, którego organizatorem jest Rada Miasta Gdańska.

Kontenery z sylwestrowo-noworocznym szkłem zostały oficjalnie otwarte dopiero przy miejskich radnych, prezesie Zakładu Utylizacyjnego i trójmiejskich dziennikarzach

- W tych specjalnych pojemnikach są butelki po alkoholu, ale czasem też i plastikowe: po wodzie czy napojach słodzonych. Wszystko to, co prawdopodobnie leżałoby na ulicach czy Targu Węglowym, a trafiło do pojemników na odpady - podkreśla Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska, przypominając, że w tym konkursie chodzi przede wszystkim o promowanie bezpieczeństwa bawiących się osób.

Przewodniczący Oleszek nie ukrywa też, że ta akcja ma już swoich stałych zwolenników.

- Zdarza się, że wyciągamy karteczkę z nazwiskiem, które znajdowaliśmy w rozbitych butelkach już w poprzednich latach. Widać więc, że są mieszkańcy, którzy każdego roku aktywnie uczestniczą w tym konkursie – przyznaje.

Co stanie się teraz z rozbitymi butelkami?

- Szkło przekazujemy do recyklera, a ten przekaże go dalej - do huty szkła, gdzie zostanie ponownie przetworzone. Szkło jest bowiem idealnym surowcem wtórnym, który można nieskończenie przywracać do obiegu – tłumaczy prezes Dzioba.

Kiedy opróżniono wszystkie kontenery z Targu Węglowego, rozpoczęto rozbijanie butelek i wyciąganie z nich karteczek z nazwiskami potencjalnych zwycięzców


Wśród wylosowanych 40 nazwisk, wyłoniono (także w czwartek) kilkunastu zwycięzców, którzy otrzymają ufundowane przez RMG i ZU nagrody, m.in. rower miejski i sprzęt elektroniczny. Laureatów poznamy podczas wręczania nagród 10 stycznia br. (środa), o godz. 17, w Nowym Ratuszu, przy ul. Wały Jagiellońskie 1.

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej