• Start
  • Wiadomości
  • Poznaj Muzeum Wolnego Miasta Gdańska i jego twórcę, Piotra Mazurka

Poznaj Muzeum Wolnego Miasta Gdańska i jego twórcę, Piotra Mazurka

Muzeum Wolnego Miasta znajduje się na końcu Długiego Targu, tuż przed Zieloną Bramą trzeba skręcić w lewo. Jak doszło do założenia tej placówki, czy jest potrzebna i co się w niej znajduje - o tym w programie Wszystkie Strony Miasta w czwartek, 2 sierpnia, opowiadał Piotr Mazurek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Gdańska i szef Muzeum.
02.08.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piotr Mazurek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Gdańska, założyciel i szef Muzeum Wolnego Miasta Gdańska
Piotr Mazurek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Gdańska, założyciel i szef Muzeum Wolnego Miasta Gdańska
Fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

- Gdańsk zawsze był takim „cyngielkiem Europy” - wiele dobrego się tu działo, ale też wiele złego. Był jednym z najbogatszych miast Europy, miastem, w którym pieniądze były zawsze. 300 lat wstecz port gdański był przecież największym ośrodkiem przemysłowym - zauważa prezes Towarzystwa Przyjaciół Gdańskich i szef Muzeum Wolnego Miasta, Piotr Mazurek, który był gościem Romana Daszczyńskiego w programie „Wszystkie strony Miasta”, w czwartek, 2 sierpnia, 2018 r.

Mazurek podkreślał ogromną rolę Wolnego Miasta dla dawnych, ale i dziś żyjących mieszkańców. - To okno na świat. Kiedy Woodrow Wilson obiecał Polakom, że powstanie państwo polskie, jedną z głównych obietnic było otwarcie na świat. Tym otwarciem miał być port gdański i miasto Gdańsk.

Założone przez oddział Towarzystwa Przyjaciół Gdańsk Muzeum Wolnego Miasta (dawniej „Strefa Historyczna Wolnego Miasta Gdańska”) mieści się przy Długim Targu. Znajdujące się w nim pamiątki i eksponaty dotyczą okresu począwszy od 1920 roku. - Przyjęliśmy początkowo, że będzie to miejsce, gdzie porozmawiać na temat trudnej historii tego miasta, która była zawsze jakąś tajemnicą - tłumaczy Mazurek.

W swoich zbiorach instytucja ma obecnie ponad tysiąc przedmiotów. Wszystkie są oryginalne, założyciele Muzeum pozyskują je z całego świata. Wśród nich są na przykład opakowania produkowane przez tę samą firmę w dwóch językach - niemieckim i polskim.

Dzięki ekspozycji można się m.in. dowiedzieć - na podstawie książki adresowej z lat 30. - jakie były proporcje między odsetkiem nazwisk niemieckich i polskich w Gdańsku, można także poznać historię ówczesnych mieszkańców, ich zwyczaje, styl życia, problemy i sukcesy.

- Mało kto wie, że każda młoda para, która zawierała związek małżeński w okresie Wolnego Miasta dostawała od miasta... książkę kucharską - „Danziger Kochbuch”. Mamy w swoich zbiorach i takie egzemplarze - dodaje Mazurek.

ZOBACZ ZAPIS WIDEO ROZMOWY:

TV

Nowi mieszkańcy na Ujeścisku