Poniedziałek pod LOT-em. UWAGA!

Coraz mniej czasu pozostaje do częściowego zamknięcia podziemnego przejścia dla pieszych przy budynku LOT. Od poniedziałku, 10 sierpnia, przemieszczanie się z jednej strony ul. Wały Jagiellońskie na drugą będzie zabierało więcej czasu i drogi. Taka sytuacja potrwa do... grudnia 2017 r.
05.08.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Urząd Miejski w Gdańsku stara się dotrzeć z tym komunikatem do mieszkańców na różne sposoby. O utrudnieniach, jakie czekają przechodniów, poinformowano z wyprzedzeniem wszystkie trójmiejskie media. We wtorek rano pracownicy magistratu rozdawali pieszym w rejonie LOT-u specjalne ulotki ze stosowną mapką, która pokazuje zmiany ciągów komunikacyjnych. Akcja będzie powtórzona w piątek.

Tunel przed LOT-em, akcja ulotkowa

Ulotki koło zamykanego wkrótce tunelu były rozdawane 4 sierpnia,
powtórka akcji – 7 sierpnia.

Fot. Karol Stańczak

– Reakcje ludzi są różne – mówi Emilia Salach, kierowniczka Biura Prasowego UM w Gdańsku. – W zdecydowanej większości pozytywne, niektórzy podchodzą nawet sami i biorą po kilka ulotek, żeby sąsiedzi też się dowiedzieli. Zdarzają się oczywiście tacy, którym wszystko się nie podoba, ale naszym zadaniem jest docierać do każdego.

Sytuacja ma bezpośredni związek z budową centrum Forum Gdańsk.

– Przedłużymy ten podziemny korytarz o ładnych kilka metrów w stronę Forum, ale pozostanie niedostępny dla przechodniów do końca 2017 r., póki cała inwestycja nie będzie oddana do użytku – tłumaczy Wojciech Bróż z firmy Doraco, która jest wykonawcą prac.

Przebudowa przejścia oznacza utrudnienia dla tysięcy gdańszczan, którzy korzystają codziennie z węzła przystankowego „Brama Wyżynna”. Przejście podziemne pod ul. Wały Jagiellońskie będzie miało zamknięty wylot od strony Targu Rakowego i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku. Inne ciągi komunikacyjne będą funkcjonowały bez zmian: sprzed LOT-u po staremu można będzie przejść na perony tramwajowe linii 1, 2, 3, 6, 7, 8, 9, 11. Problem w tym, że zamknięcie przejścia podziemnego od strony biblioteki odetnie od reszty węzła komunikacyjnego przystanek autobusowy, który obsługuje pojazdy kursujące do południowych dzielnic miasta, a także do Pruszcza Gdańskiego i Tczewa.

Jak będzie można dostać się na ten przystanek? Tylko i wyłącznie chodnikami na powierzchni. Najbliższe jest dwuetapowe przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu na Hucisku – trzeba będzie nadłożyć prawie 200 m z peronu tramwajowego, a od budynku LOT-u jeszcze więcej.

Tunel przed LOT-em, akcja ulotkowa
Pan Jan z Przymorza nie jest zaniepokojony zmianami. – Warto się przemęczyć – uważa.

Fot. Karol Stańczak

Jedna z ulotek rozdawanych przez pracowników Urzędu Miejskiego w Gdańsku trafiła do Jana, mieszkańca Przymorza.

– Dojeżdżam do pracy na Orunię Górną – powiedział.

– I jak pan będzie sobie radził od poniedziałku?

– Nie widzę problemu. Podróżuję zwykle tramwajem, „ósemką”, więc przesiadkę będę robił dwa przystanki wcześniej, przy „Trzech Krzyżach”. Tam też się zatrzymuje mój autobus, 154, który mnie wiezie do roboty na Orunię.

– Nie drażnią pana te wszystkie budowy, utrudnienia?

– A co mnie mają drażnić? Gdańsk rozwija się, jest coraz ładniejszy. Gdy przyjeżdżają do mnie znajomi z innych miast, są zachwyceni. Pewnie że jedna czy druga budowa stwarza niedogodności, ale myślę, że warto się przemęczyć.

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim