• Start
  • Wiadomości
  • Pięć zamiast trzech. Od kwietnia nowe zasady segregowania odpadów [WIDEOCZAT]

Pięć zamiast trzech. Od kwietnia nowe zasady segregowania odpadów [WIDEOCZAT]

Najważniejsza informacja dla mieszkańców Gdańska, którzy zadeklarują segregację odpadów jest taka, że od 1 kwietnia 2018 roku zamiast trzech pojemników na odpady będziemy mieli pięć. Dawny pojemnik mokre zamieni się w bio, pojemnik szkło zostaje, a zamiast dawnego pojemnika suche będą trzy: na papier, na metale i tworzywa sztuczne oraz ostatni - na odpady resztkowe.
14.03.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska (z lewej) i Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Miasto Gdańsk jest na ostatniej prostej przed wdrożeniem poszerzonego systemu segregowania odpadów, który 1 kwietnia br. wprowadza obowiązek segregacji wszystkich, podstawowych surowców wtórnych. O czekających zmianach w programie “Wszystkie strony miasta” mówili nasi goście: Piotr Grzelak - zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej i Sławomir Kiszkurno - dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku

- To nie jest rewolucja - mówi o mających nastąpić zmianach prezydent Grzelak. - Tak naprawdę to jest rozszerzenie systemu, który budujemy w Gdańsku od dobrych kilku lat. Obecnie wdrażamy rozporządzenie Ministra Środowiska, które będzie obowiązywało w całej Polsce własnie od 1 kwietnia tego roku. Zmiany będą, ponieważ pojawią się dodatkowe pojemniki, czyli pojemnik na metale i tworzywa sztuczne, na papier i resztki. Logistyka zmian nie jest to prosta, musimy postawić w mieście kilkadziesiąt tysięcy pojemników, stąd już dzisiaj widać je w różnych częściach Gdańska. Przy każdej wiacie na odpady stanie tablica informacyjna, więc jeżeli będziemy mieli wątpliwości, zawsze będzie można sprawdzić, gdzie co wrzucać.

Jak dodaje prezydent Grzelak trzeba wiedzieć, że pojemnik "resztkowy" nie jest przeznaczony na resztki z obiadu. Nazwa pochodzi od tego, że do niego ma trafić cała reszta odpadów, w stosunku do tego, czego nie udało nam się wcześniej wysegregować. Dlatego trzeba się starać, żeby pojemnik resztkowy był najmniejszym pojemnikiem, żeby jak najwięcej rzeczy wysegregować.

- Opakowania po sokach i napojach będziemy teraz wrzucać do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne - tłumaczy Kiszkurno. - Ale już na przykład papier laminowany, kolorowy nie powinien być wrzucany do pojemnika na papier tylko do odpadów resztkowych, podobnie pieluchy wrzucamy do odpadów resztkowych

Czy warto w swojej kuchni postawić pięć różnych pojemników?

- Niekoniecznie - uważa prezydent Grzelak. - Jak jesteśmy gdzieś w państwach na zachodzie Europy, często widzimy, że ludzie podchodzą do śmietników i dopiero ze swojego pojemnika wyjmują i segregują odpady. Możemy robić podobnie. W domu powinienem być pojemnik na bio, pojemnik na wszystkie tworzywa sztuczne i metale, no i na na odpady resztkowe. Trzy to już jest dobrze.

Zakład Utylizacyjny w Gdańsku jest gotowy do przyjmowania odpadów z pięciu pojemników.

Zmiany z pojemnikami nie zmienią na razie funkcjonowania zakładu utylizacyjnego - mówi dyrektor Kiszkurno. - Generalnie strumień segregowanych odpadów, bo przecież na terenie całego miasta było blisko 1,5 tysiąca gniazd segregacyjny, który spłynie do Szadółek będzie podobny jak do tej pory. Jeśli chodzi o opłaty, zakład działa bardzo prężnie, aplikuje gdzie tylko się da o środki dodatkowe zewnętrzne,  żeby nie obarczać tymi opłatami w konsekwencji mieszkańców. Przed nami modernizacja sortowni, by wyselekcjonować z odpadów jak najwięcej surowców, które się da później odzyskać i tym samym dać nam możliwość osiągania poziomów unijnych odzysku które są wysokie.

Miasto myśli też o ekologicznej edukacji najmłodszych gdańszczan dotyczącej m.in. selekcjonowania odpadów.

- Wspólnie z Wydziałem Rozwoju Społecznego w Gdańsku przygotowaliśmy dla wszystkich szczebli edukacji scenariusze zajęć, piękne wielostronicowe skrypty - mówi dyrektor Kiszkurno. -  Chcemy, by to nie tylko była informacja w ramach kampanii, poprzez edukację dzieci i młodzieży, szczególnie tych najmłodszych gdzie ten sukces związany z kształtowaniem wrażliwości ekologicznej jest największy, liczymy na udział w procesie segregowania odpadów. W każdej gdańskiej szkole staną tablice informacyjne, pojawią się nowe pojemniki, które z jednej strony będą pełnić rolę demonstracyjną, ale i będa jak najbardziej praktycznie wykorzystywane do zbierania surowców.


ZOBACZ ZAPIS CALEGO WIDEOCZATU



TV

Trzeci mikrolas w Gdańsku. Wspólne sadzenie w Pieckach - Migowie