Mecz na szczycie. Torus Wybrzeże gra z mistrzem Polski i finalistą Ligi Mistrzów

Takiego meczu w Gdańsku dawno nie było. Torus Wybrzeże jest rewelacją tegorocznego sezonu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, po pięciu kolejkach zajmuje trzecie miejsce. W sobotę, 8 października, w hali AWFiS podejmuje Łomżę Industria Kielce - mistrza Polski, lidera tegorocznych rozgrywek ligowych i uczestnika Ligi Mistrzów.
07.10.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W wyskoku zawodnik w niebieskiej koszulce z nr 4, w ręku trzyma piłkę. Przed nim (na wprost) gracz w białej koszulce i po lewej w niebieskiej
Czwarte zwycięstwo gdańszczan w tym sezonie z Azotami Puławy
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Mistrz i lider przyjeżdża do Gdańska

Łomża Industria Kielce (przez wiele lat Vive Kielce) to najbardziej utytułowany polski klub w męskiej piłce ręcznej: 19-krotny mistrz Polski (od 2012 nieprzerwanie), 17-krotny zdobywca Pucharu Polski, triumfator Ligi Mistrzów w 2016 roku.

Kielczanie prowadzą bez straty punktu w tegorocznych rozgrywkach PGNiG Superligi (na drugim miejscu także z kompletem punktów Orlen Wisła Płock). W Lidze Mistrzów walczą o drugie miejsce premiowane awansem do kolejnej rundy. W czwartek, 6 października, pokonali u siebie THW Kiel 40:37. Cały zespół zagrał kapitalne zawody, fantastycznie w bramce spisywał się Andreas Wolff, w ataku najskuteczniejszy był Alex Dujszebajew.

Dwa dni po tym spotkaniu - w sobotę, 8 października - mistrzowie Polski przyjadą do Gdańska na mecz z rewelacją tegorocznych rozgrywek, Torus Wybrzeże.

Po Barcelonie też było ciężko

Czy gdańszczanie mogą liczyć na słabszy dzień i zmęczenie utytułowanego rywala?

- Pamiętamy mecz w Kwidzynie, gdzie graliśmy zaraz po spotkaniu z Barceloną. Było strasznie, byliśmy bardzo zmęczeni, ale wygraliśmy (35:30). Jeśli na koniec sezonu chcemy być mistrzami Polski, musimy iść krok po kroku i wygrywać każdy kolejny mecz - zaznaczał Chorwat Igor Karacić, środkowy rozgrywający kieleckiej drużyny, który w spotkaniu z THW Kiel trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. - Kiedy grasz dwa spotkania w 48 godzin, nie ma czasu na przygotowania. W Gdańsku musimy skupić się tak, jak w końcówce meczu w Kwidzynie.

- Będzie ciężko, ale jesteśmy już przyzwyczajeni do takiego kalendarza. Organizm to jednak organizm, zawsze potrzebuje trochę czasu. Na szczęście z THW Kiel graliśmy w domu, więc nie musimy podróżować dwa razy - dodaje Talant Dujszebajew, szkoleniowiec Łomży Industria. - Wybrzeże bardzo dobrze rozpoczęło rozgrywki. Mocnym punktem jest Miłosz Wałach, dobrą pracę wykonuje Mariusz Jurkiewicz. To młody, głodny sukcesów zespół, który jest dobrze przygotowany i na początku rozgrywek jest prawdziwą sensacją.

Biletów na mecz już nie ma

Spotkanie Torus Wybrzeże z Łomżą Industria rozpocznie się w sobotę, 8 października, w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu o godz. 16.00. Przygotowano 1 500 biletów. Jak informuje gdański klub, wszystkie zostały już wyprzedane. W Gdańsku na meczu piłki ręcznej dawno nie było takiej sytuacji.

Torus Wybrzeże wygrał do tej pory cztery mecze. W poprzedniej kolejce przegrał na wyjeździe z Arged KPR Ostrovią po rzutach karnych, choć prowadził 5 golami.

- W drugiej połowie meczu w Ostrowie Wielkopolskim straciliśmy przewagę i można to tłumaczyć brakiem doświadczenia większości z nas - przyznał Jovan Milicević, rozgrywający Torus Wybrzeże i dodał o najbliższym meczu z Łomżą Industria: - Przyznam, że nigdy nie grałem przeciwko tak dobrej drużynie. Wierzę w nas oraz w to, że doping kibiców nas poniesie.

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim