• Start
  • Wiadomości
  • Jakie imiona wybierają dla noworodków mieszkańcy naszego miasta? Są nawet Yakomba i Konan

Jakie imiona wybierają dla noworodków mieszkańcy naszego miasta? Są nawet Yakomba i Konan

Zofia i Jan to najbardziej popularne imiona, które w 2016 roku nadali swoim dzieciom mieszkańcy Gdańska. - Popularny jest Kacper, ale nikt nie wybiera Baltazara, ani Melchiora - mówi Grzegorz Graefling zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Gdańsku. - Zupełnie zanika tradycja imienia Andrzej, za chwilę będziemy bawić się na andrzejkach bez jednego nawet Andrzeja.
03.01.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Wśród gdańszczan urodzonych w 2016 roku jest też mały Kazimierz. Jego rodzice Agnieszka Połczyńska-Trojak z mężem Grzegorzem wygrali konkurs na najpiękniejszy gdański balkon

- W latach 80, kiedy królował serial "Niewolnica Isaura" mieliśmy mnóstwo Isaur i Leonciów - mówi Grzegorz Graefling z gdańskiego USC. - Dziś to już osoby w wieku dojrzałym, pewnie niewiele osób pamięta tę modę i dziwi się takim imionom. Na mody wpływają popularne filmy, książki, postaci ze świata polityki, aktorzy, piosenkarze, ale też są takie, które trudno wytłumaczyć a zależą po prostu od upodobań rodziców. Od wielu lat mamy powrót imion staropolskich, w 2016 roku najpopularniejsze imiona to Zofia i Jan. Dlaczego Zofia? Wydaje się, że na renesans tego imienia wpłynął film "Pan Tadeusz", wielu rodziców dostrzegło urodę tego imienia, które pięknie się zdrabnia: Zosieńka, Zosia, ma wiele wariantów jak Zocha, Zośka. A Jan w rankingach na pierwszym miejscu jest od dawna, to imię królewskie, staropolskie, proste i też ma wiele wariantów.

- Swego czasu była moda na Andżeliki, Sandry, Nikole, Alanów - dodaje ks. prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Mariackiej. - Od kilku lat ludzie wyraźnie wracają do imion prostych, starych, czasem trochę zapomnianych, ale mocno zakorzenionych w polskiej kulturze. Pojawia się więc Zośka, Antek, Franek... Osobna kategoria to Janek, imię zawsze popularne i obecne. W wielu przypadkach chodzi zapewne o nawiązanie do tradycji rodzinnej, ponieważ takie imię nosił dziadek, pradziadek. Ale też nie bez znaczenia jest trend, takie imiona stały się po prostu modne. I bardzo dobrze, że modne, bo moim zdaniem są to po prostu ładne imiona.

W 2016 roku w Gdańsku urodziło się 8 tysięcy 569 dzieci, rok temu małych gdańszczan było o 500 mniej, a w 2014 roku urzędnicy USC zarejestrowali 6 tys. 615 dzieci. W minionym roku najczęściej wybierane imiona dla dziewczynek to:

  • Zofia (215)
  • Zuzanna (185)
  • Julia (169)
  • Maja (166)
  • Hanna (159)
  • Lena (135)

Najpopularniejsze imiona męskie to:

  • Jan (210)
  • Jakub (194)
  • Antoni (177)
  • Mikołaj (136)
  • Aleksander (131)
  • Filip (129)

W 2015 r. w Gdańsku w rankingach popularności królowała Zuzanna - za nią Zofia i Maja; wśród chłopców: Jan, Jakub I Antoni.

- Od lat rodzice nie wybierają prawie w ogóle imienia Andrzej - dodaje Grzegorz Graefling. - Za chwilę będziemy się bawić w andrzejki bez ani jednego Andrzeja. Podobnie z imionami trzech króli: Kacper jest wciąż w miarę popularny, ale nie ma Melchiorów ani Baltazarów. Szkoda by było, gdyby te imiona nie przetrwały.

Jak podkreśla Grzegorz Graefling jego rolą jako pracownika USC jest pilnowanie, aby wybrane przez rodziców imię nie ośmieszało dziecka i musi też sugerować jego płeć. Zdarza się, że rodzice chcąc być oryginalni nadają wymyślne imię dziecku, które po paru dniach lub tygodniach - po ochłonięciu - przychodzą zmienić. Takich przypadków jest od kilku do kilkunastu w ciągu roku.

- Mamy też rodziców, którzy rejestrują u nas dzieci z imionami nadanymi już gdzieś w świecie - dodaje kierownik. - W 2016 zarejestrowaliśmy Susan, Tarę, Tristana, Vivian, Vladyslava, Yakombę.

Wśród zarejestrowanych w ubiegłym roku gdańszczan jest jedna Aisza, jedna Iwona, Klementyna, Wioletta i Czesława, a wśród chłopców - jeden Artemiusz, Felicjan, Sambor, Rosław i jeden … Konan.

Tendencje w Gdańsku nie różnią się od tych w całej Polsce. W Warszawie także króluje Zosia, która jest podobno w ogóle najpopularniejszym obecnie imieniem na świecie. Mieszkańcy stolicy wśród imion męskich też wybierali Jana, potem Antoniego i Jakuba.

TV

Pracownicy magistratu oddali krew