• Start
  • Wiadomości
  • GAiT: - Kierowcy pod krawatem tylko, gdy pogoda na to pozwala

GAiT: - Kierowcy pod krawatem tylko, gdy pogoda na to pozwala

Ponad 90 proc. autobusów komunikacji miejskiej w Gdańsku, kursujących codziennie, jest wyposażonych w klimatyzację. W przypadku gdańskich tramwajów, 90 proc. pojazdów jest wyposażona w klimatyzację w kabinach prowadzących (poza "starymi" 105Na), która wpływa na lepszy komfort ich pracy. Około 50 proc. tramwajów posiada klimatyzację w części pasażerskiej. Miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje odpowiada na pytania postawione podczas piątkowego briefingu przez Kacpra Płażyńskiego, kandydata na prezydenta Gdańska z ramienia PiS.
03.08.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Jak działa komunikacja miejska w trakcie upałów? Dopytywał o to kandydat na prezydenta Gdańska
Jak działa komunikacja miejska w trakcie upałów? Dopytywał o to kandydat na prezydenta Gdańska
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

W piątkowe przedpołudnie Kacper Płażyński, kandydat PiS na prezydenta Gdańska, zaprosił dziennikarzy na krótką konferencję, którą zorganizował pod siedzibą spółki GAiT we Wrzeszczu. Płażyński zadał publicznie kilka pytań dotyczących działalności spółki, do których na miejscu odniósł się prezes GAiT, Maciej Lisicki oraz jej pracownicy.

Kacper Płażyński pytał m.in. o to, w jakich warunkach, w upalne dni, pracują kierowcy i motorniczy - pracownicy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Dopytywał też o klimatyzację w pojazdach komunikacji miejskiej.

- Podobno mamy w Gdańsku największą ilość autobusów i tramwajów, w całej Polsce, wyposażonych w klimatyzację. Ja dziś przyjechałem na tę konferencję tramwajem, rozmawiałem z mieszkańcami, i to, na co zazwyczaj narzekali, to brak kursów i klimatyzacji. W tramwaju, którym jechałem, też nie było klimatyzacji – twierdził. - Pytanie więc, w ilu pojazdach ta klimatyzacja faktycznie działa?

Zapewniał też, że rozmawiał z pięcioma kierowcami GAiT, którzy mieli narzekać na warunki pracy przy panujących w ostatnich dniach upałach.

- Dochodzą do mnie niepokojące informacje, że nie ma wody w miejscach, gdzie kierowcy powinni odpoczywać, a w te upalne dni muszą nosić w pracy krawaty. Dla mnie jest to absurd – podkreślał.

Z tymi zarzutami nie zgodził się prezes GAiT, Maciej Lisicki.

- Zużywamy w tym roku tyle wody, że musieliśmy ogłosić dodatkowy przetarg. Nie ma takiej sytuacji, żeby nasi pracownicy jej nie mieli – zaznaczał prezes Lisicki.

Codziennie spółka GAiT wydaje 2640 półlitrowych butelek wody dla swoich pracowników. To mniej więcej po 2,5 l dla każdego prowadzącego pojazd dziennie. Nie ma też limitu. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej tej wody, to ją otrzymuje.

Maciej Lisicki za absurdalny uznał z kolei zarzut, że od kierowców wymaga się noszenia krawatów w upalne dni i karania tych osób, które się do tego nie stosują.

- W trakcie upałów nie muszą być używane i nikt z tego tytułu nie jest karany. Natomiast jeżeli jest normalna pogoda, normalne warunki klimatyczne, to zgodnie z umową, kierowcy mają obowiązek takie krawaty nosić. Być może poskarżył się panu kierowca, który faktycznie został ukarany, ale przy innych okolicznościach – stwierdził prezes GAiT.

Lisicki podkreślił także, że na ulice Gdańska wyjeżdża każdego dnia niemal 300 pojazdów, które przewożą pół miliona pasażerów. Może się zdarzyć, że któryś z nich będzie miał niesprawną klimatyzację. Dotyczy to jednak kilku, maksymalnie dziesięciu procent pojazdów, posiadających klimatyzację. Ta jest na bieżąco naprawiana, kiedy tylko dany autobus bądź tramwaj trafi do zajezdni.

Urządzenia klimatyzacji w autobusie to koszt 40 tys. złotych, natomiast w tramwaju – 300 tys. złotych. Co ważne, nie można jej zainstalować w starych tramwajach, ponieważ konstrukcja ich dachów nie pozwala na montaż. Takie urządzenia ważą bowiem 500 kilogramów. Na początku przyszłego roku do Gdańska przyjedzie 15 nowych tramwajów, wyposażonych m.in. w klimatyzację, które zastąpią najstarsze pojazdy.

Koszt eksploatacji klimatyzacji w jednym pojeździe, w skali roku, to 6 tys. złotych. Co roku wymieniane są w niej filtry, a dwa razy w roku jest oczyszczana i odgrzybiana.

Padło też pytanie o ostatnie zmiany, w tym zmniejszenie liczby kursów, na niektórych liniach autobusowych.

Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, który odpowiada m.in. za układanie tras i częstotliwość poszczególnych linii tramwajowych i autobusowych, wyjaśnia, iże ze względu na to, że w okresie wakacyjnym zwiększa się ruch w kierunku plaż, ZTM dodał m.in. linię sezonową tramwajową 63 w weekendy z podwojoną częstotliwością co 10 minut w relacji Łostowice Świętokrzyska - Brzeźno, a także linię 606 na Westerplatte, linię 622 do zoo, nocną linię tramwajową N0, jak również zwiększył liczbę kursów linii tramwajowej 8 w relacji Jelitkowo Plaża – Stogi (ZTM podwoił częstotliwość tej linii także w soboty i niedziele do co 10 minut) i wydłużył trasę linii 3 do Stogów Plaży.

- W wakacje zmienia się sposób korzystania z komunikacji miejskiej, stąd corocznie Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku dopasowuje rozkłady jazdy (ofertę przewozową) do faktycznego zapotrzebowania. Wynika to z wieloletnich doświadczeń. Wpływ na to ma również stan osobowy kierowców i motorniczych, także oni w tym czasie mają prawo do urlopu, zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Z doświadczeń ZTM wynika, że urlopowanie ich w czasie roku szkolnego, kiedy większa liczba pasażerów korzysta z autobusów i tramwajów, powodowałoby zakłócenia w płynności komunikacji - wyjaśnia Zygmunt Gołąb. - ZTM opracowuje aktualnie poszerzoną ofertę komunikacyjną, którą chce wdrożyć we wrześniu. Zostanie ona skonsultowana z Radami Dzielnic .



TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim