• Start
  • Wiadomości
  • Bezdomni, potrzebujący, osoby starsze. W Wigilię nikt w Gdańsku nie został zapomniany

Bezdomni, potrzebujący, osoby starsze. W Wigilię nikt w Gdańsku nie został zapomniany

Wigilia, 24 grudnia, to dzień specjalny. Najbardziej rodzinny dzień w roku. Dzień, w którym nikt nie powinien pozostawać sam. I w Gdańsku tak było. Świąteczne spotkania zorganizowano m.in. w Domu Pomocy Społecznej, pizzerii Leone oraz Zbrojowni przy Targu Węglowym, gdzie pojawiło się około tysiąca osób. ZOBACZCIE zdjęcia.
24.12.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Dzielenie się opłatkiem i życzenia - tak było w Gdańsku w Wigilię

O godz. 10.30 rozpoczęły się spotkania w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Polanki oraz w pizzerii Leone na Oruni.

W samo południe przyjmowano bezdomnych, potrzebujących w Zbrojowni przy Targu Węglowym. 

- Na stołach mamy żurek, jest kiełbasa, bigos, łazanki, śledzie, to, co w wigilię w domu. Tym ludziom też się należy w tym szczególnym dniu, dlatego przygotowujemy to wszystko 24 grudnia - mówił Piotr Dzik, gdański restaurator, radny, współorganizator Wigilii dla bezdomnych i potrzebujących organizowanej już od 26 lat.

Przed Zbrojownią życzenia składali i dzielili się opłatkiem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, zastępca prezydenta Piotr Kowalczuk, przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek i proboszcz Bazyliki Mariackiej ks. Ireneusz Bradtke. Byli też radni z PO i PiS. Zaśpiewali wspólnie dwie kolędy, odmówili modlitwę. Ks. Bradtke zaprosił bezdomnych, samotnych i potrzebujących na pasterkę, mówiąc, że wszyscy bez wyjątku powinni być tego dnia blisko nowonarodzonego Boga. 

W Zbrojowni stoły uginały się od jedzenia, dzięki hojności gdańskich i pomorskich restauratorów. Zostają oni co roku właściwie anonimowi, choć tak naprawdę należałby im się rozgłos za ich dobre serce i hojność. Bezdomni i potrzebujący naprawdę dostają dużo smacznego jedzenia.

Bezdomni i potrzebujący nie tylko najedli się na miejscu, ale też zabierali jedzenie ze sobą. Dzieci (tych w Święta najbardziej szkoda) dostały paczki ze słodyczami i zabawkami od trójmiejskich supermarketów. Dla niektórych to jedyny prezent pod choinką. 

Jak zwykle jedzenie i paczki rozdawały harcerki i harcerze ze szczepu ZHP "Bór" w Gdańsku. Oni także rozłożyli stoły, sprzątali, wynosili śmieci. Im także należą się podziękowania. 

Piotr Kowalczuk wcześniej odwiedził także Dom Pomocy Społecznej. 

ZOBACZ ZDJĘCIA Z DPS POLANKI
W gdańskim Domu Pomocy Społecznej opłatkiem z osobami starszymi dzielił się zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk

ZOBACZ ZDJĘCIA ZE ZBROJOWNI
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz opłatkiem dzielił się przed Zbrojownią


Czytaj także:

Ponad 350. potrzebujących zebrało się przy wspólnym stole na Wigilii u Dominikanów



TV

Gdański zegar spełnia życzenia?