Obie sesje odbędą się w czwartek, 10 lutego, na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk (sala Atom Club, I piętro) przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1 i będą transmitowane przez nasz portal.
Pierwsza sesja, zwołana na wniosek klubów Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, poświęcona będzie realizacji przejęcia Grupy LOTOS SA przez PKN ORLEN SA oraz sprzedaży części majątku Grupy LOTOS SA. Podczas sesji wystąpi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a zaproszeni na nią zostali Europosłowie, Posłowie na Sejm RP i Senatorowie RP z województwa pomorskiego oraz prezes Zarządu Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN SA Daniel Obajtek. Przypomnijmy, że na sesji w styczniu 2022 roku Rada Miasta Gdańska przyjęła oświadczenie w związku z realizacją przejęcia Grupy LOTOS SA przez PKN ORLEN SA i sprzedaży części majątku Grupy LOTOS SA.
Na godz. 12.00 zaplanowane jest rozpoczęcie drugiej sesji, zwołanej na wniosek klubu Prawa i Sprawiedliwości, poświęconej „Realizacji procesu inwestycyjnego w formie partnerstwa publiczno-prywatnego Forum Gdańsk”.
Porządek obu sesji znajduje się na stronie Biuletynu Informacji Publicznej.
Dwie afery - która prawdziwa?
W poniedziałek, 7 lutego, radni Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska przekazali Agnieszce Owczarczak, przewodniczącej RMG, wniosek o nadzwyczajną sesję Rady w sprawie Lotosu. Swoją argumentację wyjaśnili chwilę później podczas briefingu prasowego.
Radni KO i WdG nie ukrywają, że ich zdaniem oba wnioski o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska pozostają ze sobą w ścisłym związku.
- Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o zwołanie sesji specjalnej na temat Forum Gdańsk - mówiła radna Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska. - I tutaj mamy kilka spraw. Afera, której nie ma tak naprawdę, jest to odgrzewany kotlet. Ukazał się ostatnio materiał w Telewizji Polskiej, którego osobiście ja nie widziałam, natomiast być może państwo z PiS-u go widzieli i wywołał w nich jakieś dziwne emocje, ponieważ odgrzali kotleta. Materiał był realizowany pół roku temu i przez pół roku pan poseł Płażyński, pan radny Skiba i pan radny Majewski mieli pełną wiedzę na temat tego, w jakim kierunku ten ten materiał idzie i nie zareagowali.
Zdaniem radnej Dunajewskiej, sytuacja jest tym bardziej dziwna, że według radnych PiS rzekoma afera liczy sobie już wiele lat, tymczasem przewodniczący klubu radnych PiS Kazimierz Koralewski, który w RMG od wielu lat prowadzi Komisję Rewizyjną, nigdy nie podjął tematu.
- Dlatego dzisiaj uważamy, że afera - tak zwana afera Forum Gdańsk, która na sesji zostanie prawdopodobnie wyjaśniona i ośmieszymy po raz kolejny pana Płażyńskiego, pana Skibę i pana Majewskiego - przykrywa właściwy temat, którym powinniśmy dzisiaj się zajmować, czyli kwestię Lotosu.
Radna podkreśliła, że fuzja Orlenu z Lotosem została już ogłoszona, planowana jest prywatyzacja z udziałem kapitału zagranicznego spoza Unii Europejskiej, co mocno zaniepokoiło radnych KO i WdG. Tydzień temu sprawa została podjęta na regularnej sesji RMG. uchwalono apel w tej sprawie.
- Sądzę, że tak mocno to zbulwersowało i przeraziło pana Płażyńskiego, pana Skibę i pana Majewskiego, że postanowili odgrzać stary temat, starego, już dosyć spleśniałego kotleta, i przykryć temat Lotosu tak zwaną aferą Forum Gdańsk. Jako radni Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska jestesmy głęboko zaniepokojeni tym, że Lotos tak naprawdę przestanie funkcjonować jako gdańska firma, jako największy gdański pracodawca, ale też jako największy gdański podatnik.
Kogo zaproszono na sesję?
Obawy dotyczą m.in. spodziewanej likwidacji miejsc pracy w Lotosie. Jak mówią radni, zwolnień grupowych być może nie będzie, ale redukcja zatrudnienia na pewno tak - i dotknie ona gdańskie i pomorskie rodziny osób zatrudnionych w gdańskiej rafinerii. Dlatego wśród zaproszonych na nadzwyczajną sesję RMG w sprawie Lotosu są: prezes Orlenu Daniel Obajtek, pomorscy parlamentarzyści i związkowcy gdańskiej rafinerii.
- Liczymy na to, panie prezesie - zwróciła się radna Dunajewska do Daniela Obajtka - że pan odpowie na to zaproszenie, pojawi się.
Jak podkreśla radny Cezary Śpiewak Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, Lotos jest tematem, który w Gdańsku skupia uwagę opinii publicznej, o czym świadczą liczne reakcje mieszkańców, jakie docierają do radnych.
- Wzywamy prezesa Obajtka do tego, aby przyszedł na naszą sesję, żeby wyjaśnił mieszkańcom, jakie są rzeczywiste powody tej transakcji, żeby odpowiedział na wszystkie z tym związane z tym pytania.
Według radnego Wojciecha Błaszkowskiego z WdG, wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdańska, trudno się dziwić, że temat sprzedaży Lotosu wzbudza duży niepokój i wątpliwości.
- Naprawdę mamy do czynienia z przedziwną formą prywatyzacji - zauważa radny Błaszkowski. - Prywatyzacja Lotosu ma polegać na tym, że zostanie on sprzedany częściowo arabskiej firmie, częściowo firmie węgierskiej, w której największe udziały ma państwo. Jest to więc prywatyzacja naprawdę specyficzna. Jak wiemy, Węgry są państwem, które jest w ścisłym sojuszu energetycznym z Rosją, więc te wątpliwości są jeszcze większe. (...) Pan poseł Płażyński obiecał, że będzie dbał o interesy gdańszczan, wydaje się że dzisiaj tych obietnic nie dotrzymuje, i próbuje tę lukę wypełnić zupełnie bezpodstawnymi, niepoważnymi, nieuczciwymi zarzutami wobec władz miasta.
Znaleźć republikę deweloperów
W czwartek, 3 lutego, poseł Kacper Płażyński zwołał konferencję prasową w sprawie domniemanych strat miasta w wielkim wymiarze, do jakich miało dojść dekadę temu w związku z realizacją inwestycji Forum Gdańsk. Była to reakcja na wyemitowany dzień wcześniej, wieczorem, materiał TVP powtarzający tezy o “republice deweloperów”, które rozpowszechniane są od dawna w formie publicystycznej, ale nigdy nie potwierdziły się - choć PiS od ponad sześciu lat próbuje je udowodnić za pośrednictwem prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Poseł Płażyński pojawił się w towarzystwie gdańskich radnych PiS na terenie Forum Gdańsk, przed budynkiem Kunsztu Wodnego.
- Tam rzeczywiście wątków bulwersujących, wstrząsających wręcz, powiedziałbym, że było wiele - mówił Kacper Płażyński o filmie wyemitowanym przez TVP. - Ja sam nie wiedziałem, drodzy państwo, że Najwyższa Izba Kontroli w 2014 roku powiadamiała prokuraturę i były kierowane akty oskarżenia do sądu w związku z różnymi patologiami właśnie w tych relacjach z deweloperami w Mieście Gdańsku. Nie wiedziałem, że one ulegały przedawnieniu i w związku z tym tylko osoby winne nie były osądzane. Dla mnie to też jest nowość.
Poseł Płażyński wyjaśnił, dlaczego na miejsce konferencji prasowej wybrał teren Forum Gdańsk.
- Spotykamy się w sprawie, która tutaj - no, jestem przekonany - jeszcze przedawniona nie jest - stwierdził Kacper Płażyński. - I też jestem przekonany, że przynajmniej w tych sprawach, w których jeszcze do przedawnienia zarzutów ewentualnych nie doszło, my mieszkańcy Gdańska - bo tutaj wszyscy jesteśmy mieszkańcami Gdańska - mamy się prawo cały czas domagać sprawiedliwości.
Kacpra Płażyńskiego i towarzyszących mu radnych miejskich z klubu PiS - Kazimierza Koralewskiego, Waldemar Jaroszewicz, Romuald Plewa i Andrzej Skiba - poruszyły telewizyjne doniesienia o rzekomej utracie przez miasto ponad 100 mln zł na rzecz prywatnego właściciela, w związku z realizacją Forum Gdańsk.
Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, Miasto odmawia udzielenia informacji na temat umowy podpisanej z holenderskim inwestorem Forum Gdańsk, dlatego bezpośrednio po konferencji poseł PiS złożył w gdańskiej prokuraturze zawiadomienie z podejrzeniem popełnieniem przestępstwa, które doprowadziło Miasto Gdańsk “do szkody w wielkiej postaci”.
Radny Kazimierz Koralewski, przewodniczący PiS w Radzie Miasta Gdańska, zapowiedział, że jego klub na nadzwyczajnej sesji RMG będzie domagał się od prezydent Miasta Gdańska ujawnienia umowy spółki Forum Gdańsk, a także umowy wspólników.
- Będziemy domagali się debaty na ten temat, będziemy na ten temat dyskutować - zapowiedział radny Kazimierz Koralewski.