• Start
  • Wiadomości
  • Adamowicz sekunduje Kliczce. Kijów i Gdańsk będą współpracować

Adamowicz sekunduje Kliczce. Kijów i Gdańsk będą współpracować

Gdańsk i Kijów zaczną ze sobą współpracować. Na początek w dziedzinie turystyki ale Kijów chciałby wykorzystać doświadczenia Polski i Gdańska w pogłębianiu demokracji lokalnej, transparentności sprawowania władzy i walce z korupcją.
23.06.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Spotkanie Pawła Adamowicza z Witalijem Kliczką

Właśnie ten ostatni temat zdominował wizytę prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w stolicy Ukrainy i jego spotkanie z merem Kijowa Witalijem Kliczką, a kilka godzin wcześniej konferencję Personal Democracy Forum.

Walka z korupcją jest teraz na Ukrainie tematem numer jeden. Wielkie ostrzeżenia przed nią „korupcja to przestępstwo” znajdują się na lotnisku i witają oraz żegnają każdego podróżnego.

Adamowicz i Kliczko rozmawiali w środę w Kijowie, gdzie prezydent Gdańska przebywał przy okazji udziału we wspomnianej konferencji Personal Democracy Forum. Do spotkania doszło w kijowskim merostwie, siedzibie władz stolicy Ukrainy. Zajmuje ono okazały kompleks budynków w samym centrum miasta, które przypominają bardziej siedzibę rządu niż władz miejskich, do jakiej przywykliśmy u nas. Wejścia do budynku strzegą bramki z wykrywaczami metalu a gabinet mera jest dodatkowo zabezpieczony przez uzbrojoną straż i systemy uniemożliwiające podsłuch. Wojna – rozkładają ręce gospodarze.

Wbrew temu sam Kijów robi dziś bardzo pozytywne wrażenie miasta wartego kilkudniowego co najmniej odwiedzenia. (Już od 2 sierpnia umożliwią to linie Wizzair, które otwierają bezpośrednie połączenie z Gdańska na lotnisko Żuliany pod Kijowem. Bilety na sierpień wciąż można kupić nawet za niewiele ponad 300 PLN w obie strony.) Ślady nie tak dawnych walk na Majdanie są widoczne jako element narodowej pamięci. Na ulicach spotyka się sporo umundurowanych, widać też plakaty wzywające do wstępowania do wojska. Ale w żadnym wypadku nie czuje się zagrożenia. Miasto to jest ciekawe. Rozlegle, stare dzielnice urzekają historyczną zabudową. Wrażenie robią przepięknie odnowione cerkwie i monastyry. Nowe zadziwiają egzotyką olbrzymich blokowisk, jakich w Polsce się nie spotyka. Restauracje są pełne, dania smaczne a ceny niezbyt wygórowane.

Spotkanie Pawła Adamowicza z Witalijem Kliczką

Gabinet mera Kijowa znajduje się na 5 piętrze, a z jego okien rozciąga się widok na Chreszczatyk, czyli główną ulicę miasta. Witalij Kliczko wita Pawła Adamowicza jak przystało na byłego boksera – silnym uściskiem dłoni ale następnie wypowiada się jak przystało na człowieka z tytułem naukowym doktora. Bo Kliczko to człowiek wykształcony i bywały w świecie. Mówi biegle kilkoma językami a drzwi wpływowych ludzi w Europie są przed nim szeroko otwarte. I Kliczko potrafi tę otaczającą go sławę – człowieka silnego a zarazem pełnego uroku i intelektu - wykorzystać. W polityce nie jest wcale nowicjuszem. Wspierał Pomarańczową Rewolucję a potem dwa razy ubiegał się o urząd mera ale mimo międzynarodowej popularności przegrywał. W 2006 roku poparło go 23 proc. głosujących (zajął 2 miejsce). W 2008 poszło mu już gorzej: uzyskał niespełna 18 proc., zajmując miejsce trzecie. Karierę polityczną przeplatał ze sportową aż do wiosny roku 2014. W 2010 założył partię UDAR (cios) jednocześnie rozdając uderzenia w i ringu, i w polityce. Fani boksu pamiętają np. jego walkę z Tomaszem Adamkiem na stadionie we Wrocławiu odbytą jeszcze we wrześniu 2011. Począwszy od listopada 2013 roku mocno angażował się tzw. Euromajdan, gwałtowny ruch protestu przeciw ówczesnym władzom Ukrainy a w poparciu dla europejskich aspiracji tego kraju. Kliczko był wiele razy na pierwszej linii tego protestu i w internecie krąży mnóstwo zdjęć, na których widać jak mierzy się – niczym pięściarz w czasie oficjalnego ważenia przed walką - oko w oko z uzbrojonymi po zęby żołnierzami specjalnych oddziałów milicji. Dopiero na półtora miesiąca przez zwycięskimi dla niego wyborami, w kwietniu 2014 roku Kliczko ogłosił, że definitywnie wycofuje się z boksu. Od 25 maja 2014 roku jest merem stolicy Ukrainy.

Kliczko bardzo komplementował zarówno Polskę jak i Gdańsk. – Znam Gdańsk jako miasto o bardzo mocno rozbudowanej infrastrukturze i jestem zafascynowany tym, jak skutecznie w ostatnich latach osiągaliście swoje cele – mówił mer Kijowa. Podkreślał jak bardzo zależy mu aby wzmocnić ruch turystyczny i biznesowy pomiędzy Polską a Ukrainą i zaproponował aby zorganizować w Gdańsku „dzień promocji Kijowa” a w Kijowie „dzień promocji Gdańska”. Prezydencji uznali, że otwarcie połączenia lotniczego Gdańsk – Kijów będzie dobrą okazją do takich działań. Dla mieszkańców Kijowa połączenie do Gdańska może być tym, czym dla nas była inauguracja tanich lotów do Londynu. Dla nas to ciekawy kierunek turystyczny i przepustka do miasta bardzo obiecującego pod względem biznesowym.

Mer Kliczko wielokrotnie podkreślał rolę naszego kraju w przemianach na Ukrainie, podając jednocześnie konkretne przykłady swojej determinacji w walce z korupcją. Jednym z nich jest przystąpienie Kijowa kilka miesięcy temu  do programu Smart City, który zakłada znoszenie barier w dostępie mieszkańców do informacji o mieście. Gdańsk uczestniczy w tym programie już od półtora roku.

Wystąpnie prezydenta Pawła Adamowicza podczas Personal Democracy Forum

Ten sam temat zdominował także wystąpienie prezydenta Pawła Adamowicza podczas Personal Democracy Forum. Prezydent dzielił się tam doświadczeniami w informacyjnym otwieraniu miasta. To właśnie Gdańsk był pierwszym z dużych miast w Polsce, które zdecydowały  się udostępniać w internecie, 24 godziny na dobę, informacje o wszystkich wydatkach ponoszonych przez Urząd Miejski. Prezydent zwracał uwagę, że otwartość, transparentność to wartość sama w sobie.

TUTAJ możesz sprawdzić wydatki miasta Gdańska

Podczas forum prezydent Adamowicz mówił też m.in. o roli organizacji pozarządowych. Ich działaczy nazwał apostołami i głosicielami Dobrej Nowiny w trudnych czasach. – Pracujecie z osobami, które dopiero trzeba namawiać, by odkryły w sobie potrzebę społecznej aktywności. Często są to osoby nieodporne na populistyczne argumenty, znajdujące się pod wpływem rozmaitych radykałów, szukające drogi na skróty jaką dziś jest np. odradzający się w Europie nacjonalizm – mówił do uczestników PDF Paweł Adamowicz.

TUTAJ przeczytasz jak spotkania w ramach Forum Demokracji Osobistej przebiegały w naszym mieście

Forum Demokracji Osobistej (Personal Democracy Forum) to szanowana płaszczyzna wymiany opinii. Po raz pierwszy odbyło się  2004 roku w Nowym Jorku i od tego czasu ma miejsce w różnych miastach świata: poprzednia edycja została zorganizowana w Gdańsku, w marcu, w Europejskim Centrum Solidarności.

Lech Parell, gdansk.pl

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury