• Start
  • Wiadomości
  • 11. Gdański Festiwal Tańca. “Dzień” - Nowakowska o spektaklu inspirowanym ludowością. ROZMOWA

11. Gdański Festiwal Tańca. “Dzień” - Nowakowska o spektaklu inspirowanym ludowością. ROZMOWA

“Dzień”, powstały w ramach rezydencji 11. edycji Gdańskiego Festiwalu Tańca spektakl, wykorzystuje tańce ludowe, tradycyjne pieśni, taniec współczesny i Polską Technikę Tańca Współczesnego. Premiera 13 kwietnia 2019 roku. Kwietniowa odsłona Festiwalu to jeszcze Sebastian Abarbanell i Teatr Tańca Zawirowania.
12.04.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Aleksandra Nowakowska, współtworzy stowarzyszenie Imagination Space Center, które zajmuje się projektami społecznymi np. warsztatami ruchowymi i dla osób starszych oraz młodzieży. Uwielbia śpiew ludowy
Aleksandra Nowakowska, współtworzy stowarzyszenie Imagination Space Center, które zajmuje się projektami społecznymi np. warsztatami ruchowymi i dla osób starszych oraz młodzieży. Uwielbia śpiew ludowy
fot. Marta Chrobak

 

Anna Umięcka: Spektakl "Dzień" czerpie inspirację z ludowości. Co chcecie przekazać widzom?
Aleksandra Nowakowska*, tancerka: Spektakl podejmuje temat ludowości, przeglądającej się w czasach obecnych. Opowiadamy o cykliczności, nostalgii, wędrowaniu.
Najważniejszy jest dla mnie fakt, że pieśni i tańce ludowe zrodziły się naturalnie i nie były przeznaczone na scenę. Pokazanie ich szerszej publiczności rozpoczęło proces dopasowywania jej do trendów i preferencji widowni. Zamieniła się w produkt. Mnie najbardziej interesuje aura wspólnoty i niewymuszona naturalność. Chciałabym, aby po spektaklu widz miał poczucie, że jest współtwórcą kultury, która go otacza.

Ponieważ deklarujecie, że wykorzystujecie tańce ludowe i tradycyjne pieśni, łącząc je z tańcem współczesnym i Polską Techniką Tańca Współczesnego - jestem ciekawa, na ile silny jest ten wpływ?
- Inspirujemy się treścią, którą niesie kultura ludowa. Upływ czasu zmienia sposób wyrazu, ale treść jest niezmienna i uniwersalna. Estetyka i oprawa jest efektem końcowym – my chcemy wrócić do źródła. Cały czas szukamy analogii do czasów współczesnych.

Czy zapożyczenia możemy zobaczyć również w kostiumach? W warstwie muzycznej?
- W warstwie muzycznej będzie to bardzo widoczne – na przemian zakorzenione w ludowości i zainspirowane nią. Szukamy pełnego spectrum. W kostiumach sugerowaliśmy się naszymi indywidualnościami i charakterami. W spektaklu gramy samych siebie, dlatego wymyślne kostiumy nie są nam potrzebne.

 

Kultura którego regionu wpłynęła na Was najmocniej?
- Są to dwa regiony: Żywiec i Lubelszczyzna, dokładnie Biłgoraj. Odbyliśmy podróż do Łodygowic pod Żywcem, gdzie uczyliśmy się tańców od członków zespołu „Magurzanie”, a także uczestniczyliśmy w potańcówce. Nad przeniesieniem folkloru żywieckiego do spektaklu czuwał Bartłomiej Mieszczak. Ja natomiast przynosiłam opowieści, pieśni i fakty historyczne dotyczące Biłgoraja i okolic.

 

Łączycie taniec ludowy z tańcem współczesnym - jakie style i techniki wykorzystujecie?

- W spektaklu pojawi się obyrtka, polka, hajduk z regionu górali żywieckich oraz kujawiak z Łowicza – te będą najbardziej widoczne. Jeśli chodzi o taniec współczesny korzystamy z Polskiej Techniki Tańca Współczesnego, floorworku oraz kontakt improwizacji. Szukamy punktów wspólnych tańca ludowego i współczesnego. Chcemy, by spotkały się na wspólnym gruncie.
Jako studenci Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu nauczyliśmy się nie oddzielać od siebie stylów tanecznych, ponieważ wykonuje je to samo ciało, zapamiętując i przetwarzając. Tańcząc współczesny, ludowy czy będąc na imprezie używam tego samego ciała, które zbiera informacje. Zajmujemy się tańczącym ciałem, nie techniką.
Najtrafniej oddaje to cytat z jednej z rozmów z Jackiem Łumińskim, byłym dziekanem Wydziału Teatru Tańca: „W ruchach i gestach, w sposobie ich artykułowania, akcentowania, wydłużania i skracania, w rytmie napięć i rozluźnień, w sposobie organizowania przestrzeni zakodowane są cechy charakterystyczne dla narodu, grupy etnicznej czy grupy kulturowej. Tańczenie jest więc odtwarzaniem zakodowanego w ruchach zachowania, jest jednocześnie odbudowaniem historycznej i kulturowej świadomości”.


Czy w spektaklu znajdzie się miejsce na śpiew, grę aktorską, słowo?

- Oczywiście. Jesteśmy kształceni na aktorów teatru tańca, dlatego chcemy używać pełnego spektrum umiejętności ludzkiego ciała. Używamy więc wszystkiego, co pomaga przekazać ważne dla nas treści.

Czy wasze zainteresowanie ludowością to wynik pracy na studiach - jesteście absolwentami lub studentami Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu, gdzie w programie nauczania oprócz tańca, aktorstwa czy teorii jest też przedmiot “polski folklor” - czy może popkultury, która coraz śmielej odkrywa ponownie bogactwo kultury ludowej? Sukces “Zimnej wojny” to przecież również sukces jej warstwy muzycznej, a  pieśnią “Dwa serduszka” zachwycał się nawet ostatnio Chris Martin z zespołu Coldplay. Od lat pupularności nie brakuje też takim zespołów jak ze Kapela wsi Warszawa czy teraz - Tulia?
- Ani jedno, ani drugie nie było punktem wyjściowym. Jeśli o mnie chodzi, po wyprowadzce z rodzinnego miasta zaczęło mi brakować jego aury, zaczęłam więc interesować się jego historią i pieśniami. Wcześniej, mając to pod ręką, nie czułam takiej potrzeby. U górali żywieckich, skąd pochodzi Bartek, tradycja jest nadal żywa. To pozwala nam na syntezę tego, co pamiętamy i czego doświadczamy obecnie. Nicol i Daniel nie czują się powiązani ze swoimi regionami, co pozwala na zderzenie różnych punktów widzenia.
Pracę zaczęliśmy od zadawania sobie pytań: z czym kojarzy mi się dom rodzinny, jak rozumiem moje miejsce w świecie, co wiem o historii mojego regionu. Ciekawiły mnie inne punkty widzenia. To ważne pytania, niezależnie od tego z czym się utożsamiamy.

Wierzycie w siłę tej kultury? Intrygowała artystów romantyzmu, Młodej Polski, ale w końcu była przypisana do konkretnej warstwy społecznej i wraz ze zmianami społecznymi zanikła w połowie XX wieku. Czym może być dla współczesnego człowieka?
- Odpowiadając po kolei oczywiście, widzimy jej wartość i ponadczasowość.
Została przypisana do konkretnej warstwy –  ludzi prostych, zwyczajnych, ale też najliczniejszych. To kultura zwykłego człowieka z przeszłości dla zwykłego człowieka współczesności.
A czym może być dla współczesnego człowieka? To jest właśnie pytanie, które stawiamy sobie w spektaklu. Pewne zachowania pozostają niezmienne: potrzeba wspólnoty, zabawy, pracy. Taniec ludowy był żywą ekspresją ciał żyjących w tamtych czasach. Sprawdzimy, czy może on pełnić tę samą funkcję również dzisiaj. To jak obecnie pracujemy, bawimy się i komunikujemy uważam za nasz folklor.

Tytuł spektaklu „DZIEŃ”
Choreografia/reżyseria: Aleksandra Nowakowska
Występują: Aleksandra Nowakowska
Bartłomiej Mieszczak
Nicol Wesołowska
Daniel Leżoń

Premiera 13.04.2019 / opiekun rezydencji: Jean Gaudin, który pracuje w teatrze od 1995 roku, tańczył między innymi w spektaklach Maurica Béjarta i Carolyn Carlson. Obecnie pracuje jako doradca artystyczny i mentor.

 

11. edycja Gdańskiego Festiwalu Tańca,

13 i 14 kwietnia 2019 r.

W spektaklu "Dzień" czworo tancerzy przeniosą nas w żywiołową atmosferę tradycji ludowych. Premiera 13 kwietnia 2019 roku. W kontraście do życia bliskiego przyrodzie, współczesną ludzką egzystencję, jako formę absurdalnego pasożytnictwa na naturze, przedstawi Sebastian Abarbanell. Jego spektakl będzie kontynuacją prezentacji tancerzy, których poznaliśmy dzięki międzynarodowemu konkursowi Solo Dance Contest. W niedzielę spektakl Teatru Tańca Zawirowania, który w odpowiedzi do przedstawianego w lutym Bromance’u, poruszającego temat relacji męskich i roli ojca, dotknie kwestii macierzyństwa.

Harmonogram  11. Gdańskiego Festiwalu Tańca tutaj

*Aleksandra Nowakowska - studentka V roku Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (Wydział Teatru Tańca w Bytomiu). Zagrała m.in. w spektaklach realizowanych w OPT Gardzienice w reżyserii Macieja Gorczyńskiego „Nowe Ateny” i „Listy do Mileny”, „Requiem” Teatru Barakah, „Stany skupienia" w choreografii Jacka Przybyłowicza oraz „Gdzie jest Paweł? Czyli chcemy spokoju!" w reżyserii Jana Peszka. Współtworzy stowarzyszenie Imagination Space Center, które zajmuje się projektami społecznymi np. warsztatami ruchowymi i dla osób starszych oraz młodzieży. Uwielbia śpiew ludowy, uczy się pieśni, oraz uczestniczy a w warsztatach mistrzowskich z Natalią Polowynką.

Bartłomiej Mieszczak - student V roku na Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (Wydział Teatru Tańca w Bytomiu). Od dziecka zainteresowany tańcem oraz ruchem, w kolejnych latach poszerzał swoje zainteresowania, by rozpocząć pracę w zespole pieśni i tańca „Ziemia Beskidzka" na stanowisku choreografa. Będąc studentem stworzył wiele samodzielnych projektów tanecznych m.in. solo „I 'd ask myself a question did You?", które pokazane zostało na festiwalu tanecznym „Alta" w Pradze. Obecnie tańczy w spektaklu improwizowanym „Uważnie się przyglądam" w reż. Ilony Trybuły oraz w „Romeo i Julii” w reż. Krzysztofa Rekowskiego.

Nicol  Wesołowska - studentka Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (Wydział Teatru Tańca w Bytomiu). Grała w rewiach muzycznych w teatrze Ucker märkische Bühnen Schwedt, uczestniczyła m.in. w Festival Internacional de Teatro Alternativo oraz w międzynarodowym artystycznym projekcie "Europe-identity under (trans)formation: GENDER*X" w roku 2016, w Salzburgu. W 2018 roku zagrała w operze „Ognisty Anioł", reżyserowanej przez Mariusza Trelińskiego. Współpracowała m.in. z H. Kaalundem i S. Majewskim.

Daniel Leżoń - absolwent Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu, Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Studiował również Theatre Arts with Dance & Movement na Uniwersytecie w Derby. Uczestniczył w China-CEEC Summer Dance Camp w Chengdu oraz projekcie badawczym dr Jacka Łumińskiego Oral History of Dance in China w prowincji Syczuan. Od 2011r. aktor, tancerz, pedagog i choreograf w międzynarodowych projektach teatralnych. Obecnie występuje na deskach Och-Teatru, w spektaklu „Bal Manekinów”, reż. Jerzy Stuhr oraz w Teatrze Tańca i Ruch ROZBARK w spektaklu „Rozkosz” Jakuba Lewandowskiego. Koordynuje projekty twórcze Imagination Space Center.

 

 

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury