Aktualnie mieszkańcy stosują obowiązkowy podział na trzy frakcje, a docelowo będzie ich pięć, gdy dojdzie segregowanie wszystkich surowców wtórnych. Obligatoryjnie od roku należy wydzielać w Gdańsku - oprócz odpadów suchych i mokrych - szkło, co przyniosło znaczną poprawę poziomu jego odzysku. Warto podkreślić, że wielu mieszkańców już dzieli swoje odpady na 5 frakcji, ponieważ korzystają z możliwości dobrowolnego segregowania makulatury oraz tworzyw sztucznych. W tym celu w miejscach publicznych, np. na osiedlach, dostępne są kolorowe pojemniki do tzw. selektywnej zbiórki.
- Ta praca wykonana na poziomie domowych pojemników ma ogromną wartość ekologiczną i bardzo przyczynia się do realizacji unijnych wytycznych przez Gdańsk. Budujący jest fakt, że co roku te statystyki odzysku surowców są lepsze. To pokazuje, że świadomość mieszkańców rośnie, a odpowiedzialne postępowanie z odpadami powoli wchodzi nam w nawyk. Uczymy się jako społeczeństwo - zapewnia Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, który wydzielone przez mieszkańców surowce dzieli na podkategorie (np. osobno plastik typu PET niebieski, osobno zielony, osobno bezbarwny), a także przygotowuje do przekazania do specjalistycznych zakładów recyklingu.
Jesienią tego roku Miasto Gdańsk planuje rozpocząć długoterminową kampanię informacyjno-edukacyjną, która będzie przybliżać szczegóły nowego systemu i zasady postępowania z odpadami.