W sobotę, 28 marca, o godz. 20.00, w ramach ligi World Series of Boxing odbędzie się mecz Rafako Hussars (Polska) – Azerbaijan Baku Fires, którego stawką będzie kwalifikacja olimpijska dla Tomasza Jabłońskiego, pięściarza SAKO Gdańsk. Spotkanie odbędzie się w gdańskiej hali AWFiS przy ul. Kazimierza Górskiego 1.
World Series of Boxing to międzynarodowa liga bokserska, organizowana przez Międzynarodową Federację Boksu Amatorskiego (AIBA). W odróżnieniu od klasycznych przepisów boksu amatorskiego, zawodnicy biorący udział w WSB występują bez koszulek i kasków. Walki – pięć 3-minutowych rund - oceniane są przez trzech sędziów na punkty (runda kończy się wynikiem np. 10-9), a nie poprzez naciskanie przycisków, kiedy wydaje im się, że jeden pięściarz trafił drugiego. Zawodnicy występujący w WSB zachowują status amatorski i poprzez tę ligę kwalifikują się na igrzyska olimpijskie.
W tym sezonie w WSB występuje 16 zespołów, podzielonych na dwie 8-zespołowe grupy. Jeden kraj może wystawić jedną drużynę. Każdy spotyka się z każdym dwukrotnie. Podczas jednego meczu odbywa się pięć walk (wszystkich wag jest dziesięć), więc każdy pięściarz toczy maksymalnie w sezonie 7 pojedynków. Polskę reprezentują Rafako Hussars, a najważniejszym zawodnikiem jest gdańszczanin Tomasz Jabłoński (waga średnia - 75 kg).
Prezes wielki optymista
W pierwszych czterech walkach Jabłoński szedł jak burza, wszystkie wygrał. Piątą przegrał, na punkty 1:2, na wyjeździe z Kazachem Meirim Nursułtanowem. - Przepraszam za to wszystkich moich kibiców. Za bardzo chciałem wygrać, przez co nie mogłem złapać odpowiedniego rytmu. Pocieszające jest, że ta minimalna przegrana daje mi jeden punkt, bardzo ważny w rankingu do igrzysk – powiedział gdańszczanin.
Po pięciu meczach Jabłoński jest liderem w klasyfikacji pięściarzy w kategorii 75 kg. Czołówka wygląda następująco:
- Tomasz Jabłoński (Rafako Hussars Poland) 21 pkt 4-1 (zw. i por.)
- Arlen Cardona (Cuba Domadores) 20 4-1
- Hurshidbek Normatow (Uzbekistan) 20 4-0
- Meirim Nursułtanow (Astana Kazachstan) 19 4-0
W tej wadze kwalifikację na igrzyska do Rio de Janeiro wywalczy dwóch najlepszych w WSB. Jeśli Polak wygra pozostałe dwa pojedynki, wtedy pojedzie do Rio bez względu na wyniki rywali. Jeśli przegra jedną z walk, wtedy będzie się liczyć to, co osiągną inni.
- Jestem przekonany, że Tomek zapewni sobie kwalifikację do Rio – mówi www.gdansk.pl Marek Chrobak, prezes i trener klubu SAKO Gdańsk. – Jest najlepszy w tej wadze, poza tym ostatnie dwa pojedynki stoczy w kraju. W sobotę w Gdańsku Hussars walczą z klubem z Azerbejdżanu, który dotąd wystawiał dwóch pięściarzy w wadze 75 kg. Obaj nie są orłami, pierwszy dwie walki wygrał i jedną przegrał, drugi ma na koncie po jednym zwycięstwie i porażce. Jeśli Jabłoński wygra, wtedy o wszystkim będzie decydować jego walka z Amerykaninem Campbellem podczas meczu z USA Knockouts, 18 kwietnia w Szczecinie. Campbell z pięciu walk wygrał trzy. Przegrał m.in. z Włochem, którego Tomek wcześniej dość łatwo pokonał. Jestem wielkim optymistą – kończy Chrobak.
Husaria bez skrzydeł
O wiele gorzej niż Jabłońskiemu, idzie jego kolegom z drużyny. Ostatnio przegrali w San Luis z najsłabszymi w grupie Condors Argentina 2:3. Łącznie, z dziesięciu spotkań tego sezonu WSB, Husarzy wygrali dwa, a przegrali osiem (w tym sześć razy po 2:3). Podopieczni trenera Zbigniewa Rauby nie mają szans na awans do ćwierćfinału.
Oprócz losów Tomasza Jabłońskiego, ważne podczas sobotniego meczu z Baku Fires będzie również to, jak spiszą się dwaj inni Husarzy: Brytyjczyk Steven Donnelly (waga 69 kg) oraz Igor Jakubowski (91 kg). Obaj zachowali szanse zdobycia kwalifikacji na igrzyska, choć są one o wiele mniejsze niż gdańszczanina.
Tabela grupy B po dziesięciu meczach:
- Astana Arlans Kazakhstan 30
- Azerbaijan Baku Fires 20
- USA Knockouts 18
- Italia Thunder 17
- Puerto Rico Hurricanes 17
- Caciquez Wenezuela 14
- Rafako Hussars Poland 11
- Argentina Condors 3
Krzysztof Guzowski