Po bramce zdobytej przez Sebastiana Milę, piłkarze Lechii pokonali w Zabrzu Górnika 1:0 i awansowali na czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy, które oznacza grę w kwalifikacjach Ligi Europy w przyszłym sezonie. O wszystkim zdecydują wyniki w ostatnich czterech kolejkach.
W pierwszej połowie Lechia miała przygniatającą przewagę. Gola mogli zdobyć Maciej Makuszewski (po podaniu Mili, sam na sam z bramkarzem Górnika Grzegorzem Kasprzikiem, strzał prosto w niego) oraz Antonio Colak (minął się z piłką 7 metrów od bramki, po znakomitym podaniu Stojana Vranjesa).
Po przerwie gra się wyrównała, Górnik też przeprowadzał groźne akcje, raz, po bardzo mocnym strzale Radosława Sobolewskiego z 35 metrów, piłka o pół metra minęła słupek bramki Lechii. Sebastian Mila, który wreszcie był liderem co się zowie, próbował przelobować Kasprzika strzałem z połowy boiska, ale bramkarz Górnika zdążył wrócić i zatrzymać piłkę przed linią końcową.
W 78. minucie rezerwowy Kevin Friesenbichler dograł ładnie piłkę do Mili, a ten w polu karnym strzelił obok wybiegającego Kasprzika. Bramkarz trącił piłkę, jednak ona potoczyła się w kierunku bramki. Obrońca Górnika wybił piłkę już zza linii bramkowej.
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Bramka: Sebastian Mila (78). Żółte kartki: Gergel (Górnik) oraz Friesenbichler (Lechia). Czerwone kartki: Gergel (Górnik, 92, za dwie żółte), Leković (Lechia, 93, za faul). Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3000.
Górnik: Kasprzik - Słodowy (85, Skrzypczak), Danch, Szewieluchin, Gancarczyk (76, Magiera) - Sobolewski, Grendel, Gergel, Kosznik, Nowak (69, Przybylski) – Madej.
Lechia: Budziłek - Wojtkowiak, Janicki, Gerson, Wawrzyniak (46, Leković) - Borysiuk, Vranjes, Makuszewski, Mila (90, Łukasik), Bruno Nazario - Colak (67, Friesenbichler).
Tabela
1. Lech Poznań 33 33 58-31
2. Legia Warszawa 33 32 60-33
3. Jagiellonia Białystok 33 29 47-38
4. Lechia Gdańsk 33 28 42-40
5. Wisła Kraków 33 27 55-44
6. Śląsk Wrocław 33 25 45-41
7. Górnik Zabrze 33 25 46-48
8. Pogoń Szczecin 33 22 43-45
Krzysztof Guzowski