Dwaj wiceprezesi zarządu – Andrzej Juskowiak i Artur Waśkiewicz – zostali odwołani. Dariusz Krawczyk złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu. Takie są efekty poniedziałkowego posiedzenia Rady Nadzorczej spółki Lechia SA. Rządy w klubie przejęli przedstawiciele większościowego akcjonariusza, niemieckiej Grupy ETL.
Konflikt na szczycie nabrał mocy, gdy trzech członków zarządu jednogłośnie sprzeciwiło się podpisaniu kontraktu z proponowanym przez Grupę ETL nowym trenerem, Tomaszem Hajtą. Tuż przed posiedzeniem Rady Nadzorczej, wyznaczonym na 6 października, wydawało się, że większościowi akcjonariusze potrafią się porozumieć z mniejszościowymi, reprezentującymi środowisko kibiców. Niestety, podczas tego posiedzenia większościowy udziałowiec postanowił udowodnić, kto rządzi Lechią.
Stosunek głosów 4:3 w Radzie Nadzorczej daje możliwość przedstawicielom Grupy ETL do przegłosowania każdej uchwały. Odwołano Juskowiaka, który był wiceprezesem zarządu ds. sportowych oraz Waśkiewicza, wiceprezesa ds. finansowych. Obu zarzucono działalność na niekorzyść większościowego akcjonariusza. Na ich miejsce powołano Agatę Kowalską, radcę prawnego z Krakowa oraz Niemca Dirka Willersa, dyrektora zarządzającego w hamburskiej firmie Miramedia, która produkuje telewizyjne programy rozrywkowe i filmy. Tym samym, w zarządzie spółki nie ma obecnie ani jednej osoby, która miałaby pojęcie o futbolu i o funkcjonowaniu klubu piłkarskiego.
Po odwołaniu Juskowiaka (pracował od lutego 2014) i Waśkiewicza (pracował 2 miesiące), rezygnację z funkcji p.o. prezesa zarządu złożył reprezentujący akcjonariuszy mniejszościowych Dariusz Krawczyk. Jednocześnie Krawczyk zachował miejsce w Radzie Nadzorczej, która, zgodnie ze statutem, zaproponuje środowisku kibiców wyznaczenie kandydata na nowego prezesa.
Czy akcjonariusze mniejszościowi zdecydują się na podanie swojego kandydata na prezesa wiedząc, że ta osoba przegra każde głosowanie, ponieważ Kowalska i Willers reprezentują Grupę ETL? Większościowy udziałowiec ma teraz nie tylko te głosy. Znacznie wcześniej powołał prokurenta Adama Mandziarę, który również może reprezentować spółkę na zewnątrz.
Trenerami pozostają na razie Tomasz Unton oraz Maciej Kalkowski. Żaden z nich nie posiada licencji UEFA Pro, która jest konieczna do prowadzenia zespołu w Ekstraklasie.
Wydarzeniami w Lechii bardzo zaniepokojeni są Paweł Adamowicz, Prezydent Miasta Gdańska i Paweł Olechnowicz, prezes Grupy LOTOS, głównego sponsora. LOTOS wpłaca do kasy klubu ok. 6 mln złotych rocznie (plus ew. bonusy za wyniki). Miasto Gdańsk, w ramach umowy promocyjnej, wpłaca nieco mniejszą kwotę.
Krzysztof Guzowski
