Piłkarze Lechii Gdańsk zajęli drugie miejsce na turnieju w Lublinie, w którym brały również udział: Szachtar Donieck, AS Monaco i Hannover 96.
W pierwszym meczu na lubelskim 15-tysięczniku Lechia zagrała z Szachtarem, wicemistrzem Ukrainy, drużyną, która regularnie gra w Lidze Mistrzów. Jedni i drudzy nie zdobyli gola, rzuty karne wygrała Lechia 15:14.
Lechia Gdańsk – Szachtar Donieck 0:0, karne 15:14
Lechia: Budziłek (46, Marić) - Wojtkowiak (46, Stolarski), Janicki (46, Tiago Valente), Borysiuk, Wawrzyniak (46, Garbacik) - Buksa (46, Mak), Łukasik (46, Wolski), Vranjes (62, Kopka), Mila (46, Wiśniewski), Makuszewski (26, Kazlauskas, 80, Gierszewski) - Colak (46, Pawłowski).
Szachtar: Sarnawski (46, Piatow) - Srna (46, Kobin), Ordeć (46, Kuczer), Rakicki (59, Wołowyk), Ismaily (46, Sobol) - Marlos (46, Hładki), Małyszew (46, Wellington, 69, Bołbat), Stiepanienko, Teixeira (78, Tankowski), Taison (59, Karawajew) - Dentinho (59, Hryń).
Gdańszczanie awansowali do finału, spotkali się w nim z niemieckim Hannoverem 96, 13. zespołem Bundesligi. Stojan Vranjes wykorzystał karnego w 67. minucie po faulu na Michale Maku. Wyrównał w 89. min. Turek Kenan Karaman. Znowu były rzuty karne, wygrał 4:2 Hannover 96.
Lechia Gdańsk - Hannover 96 1:1 (0:0), karne 2:4
Bramki: Stojan Vranjes (67), dla Lechii - Kenan Karaman (89) dla Hannoveru.
Lechia: Marić (46, Budziłek) - Wojtkowiak (46, Stolarski), Tiago Valente (46, Janicki), Borysiuk (46, Wawrzyniak), Garbacik - Kazlauskas (46, Mak), Łukasik (46, Wolski), Kopka (46, Vranjes, 77, Macierzyński), Wiśniewski (46, Mila), Buksa (46, Pawłowski, 90, Gierszewski) - Colak (46, Żebrakowski).
Hannover: Radlinger - Hirsch (46, Sorg), Marcelo (46, Anton), Felipe (46, Schulz), Teichgraber (46, Bahn) - Suleimani (46, Sarenren-Bazee), Andreasen (46, Schmiedebach), Hoffmann (46, Gulselam), Ernst (46, Karaman), Prib (46, Dierssen) - Sobiech (46, Benschop).
Trener Jerzy Brzęczek skorzystał z usług prawie wszystkich zawodników, jakich zabrał na obóz do Grodziska Wlkp. Nie wystąpił tylko lekko kontuzjowany Nikola Leković, a także świeżo kupiony z Hajduka Split obrońca Mario Maloca, który po podpisaniu umowy wrócił na kilka dni do Splitu.
Gdańszczanie w obu spotkaniach grali szybko, zorganizowali kilka ładnych akcji, w niczym nie odstawali do bardziej utytułowanych rywali. Dobre wrażenie pozostawili młodzi pomocnicy: 19-letni Łukasz Kopka i 18-letni Maciej Wolski, a także testowany napastnik, 18-letni Michał Żebrakowski z Rzeszowa. Tego ostatniego mocno pochwalił Brzęczek. Udanie zadebiutował chorwacki bramkarz Marko Marić.
k.g.