PORTAL MIASTA GDAŃSKA

PZPN w Gdańsku

PZPN w Gdańsku
Gościliśmy przez dwa dni Komisję Techniczną PZPN. Najbardziej znani polscy trenerzy widzą w PGE Arenie wielki potencjał.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Gościliśmy przez dwa dni Komisję Techniczną PZPN. Najbardziej znani polscy trenerzy widzą w PGE Arenie wielki potencjał.

Komisja Techniczna ma pod swoimi skrzydłami wszystkie reprezentacje narodowe (męskie i żeńskie), szkolenie i doszkalanie trenerów oraz Zespół Medyczny PZPN. Jej przewodniczącym jest dr Dariusz Śledziewski, dyrektor Szkoły Trenerów PZPN. Jego zastępca to dr Krzysztof Paluszek, dyrektor sportowy mistrza Polski, Śląska Wrocław. W skład Komisji wchodzą m.in. byli selekcjonerzy reprezentacji – Antoni Piechniczek, Jerzy Engel, Andrzej Strejlau, Wojciech Łazarek i Stefan Majewski, a także prof. Wojciech Przybylski, były rektor gdańskiej AWFiS.

- Jak grałem na Wembley, to na widok samego stadionu miałem getry żółte z tyłu – żartował w swoim stylu Łazarek. – Teraz my mamy piękne stadiony i możemy patrzeć na wszystkich z góry, a PGE Arena jest najpiękniejsza ze wszystkich. Zróbmy wszystko, żeby dobrze ją eksploatować.

- Jesteśmy gotowi do rozmów z PZPN o organizacji meczów reprezentacji Polski - stwierdzili zgodnie Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska oraz Andrzej Trojanowski, dyrektor Biura ds. Sportu i Euro 2012, którzy wspólnie z Pomorskim Związkiem Piłki Nożnej zaprosili Komisję Techniczną do Gdańska. Na pytanie, co Gdańsk może zaoferować PZPN więcej niż inne miasta, które chcą gościć reprezentację Polski, Trojanowski odpowiedział: - Obiecujemy, że podczas rozmów będziemy elastyczni.

Goście z uwagą wysłuchali naszych opowieści o organizacji UEFA Euro 2012 w Gdańsku. Za znakomity pomysł uznali doprowadzenie pod stadion SKM i budowę stacji Stadion Expo. Interesowało ich, w jakich warunkach mieszkała i trenowała reprezentacja Niemiec. Informację, że wszystkie treningi – poza pierwszym – Niemcy przeprowadzili na zbudowanym przez siebie boisku w pobliżu hotelu, ale o 10 metrów węższym od normy, Piechniczek skwitował: - No i już wiem, dlaczego w półfinale przegrali z Włochami. Zabrakło im gry skrzydłami, bo nie mieli jej gdzie poćwiczyć.

Goście odwiedzili też ośrodek w Gniewinie (mieszkali tam podczas UEFA Euro 2012 Hiszpanie), gdzie w przyszłym roku chcą zorganizować konferencję trenerską dla wszystkich federacji zrzeszonych w UEFA.

Krzysztof Guzowski