III Maraton Sierpniowy im. Lecha Wałęsy odbył się na nowym torze wrotkarskim wokół nowego stadionu PGE Arenie. Są to jedyne w Polsce zawody dla rolkarzy wchodzące w cykl zawodów o Pucharu Świata.
Foto: Sebastian Nowicki
Na trasie maratonu rywalizowało 700 zawodników i zawodniczek z 16 krajów. Nowa trasa oraz organizacja imprezy zachwyciły miłośników rolek - nie tylko profesjonalistów, ale także zwolenników rekreacyjnej jazdy. W czasie imprezy organizatorzy przygotowali szereg imprez towarzyszących - m.in. turniej hokeja na rolkach, wyścig dzieci na wrotkach oraz pokaz jazdy we freestylu podczas Gdańsk Slalom Session.
Na tegoroczny wyścig przybyła bardzo mocna ekipa ze Szwajcarii, z ubiegłorocznym zwycięzcą Severinem Widmerem oraz grupa z Niemiec. W biegu głównym cztery czołowe miejsca zajęli zawodnicy ze Szwajcarii. Wygrał Nicolas Iten (czas 1:04.07,54), który wyprzedził Severiana Widmera(1:04.07,61). Trzecie miejsce zajął Michael Achermann (1:04.07,73).
Wśród kobiet zwyciężyły Włoszki, pierwsza była Giovanna Turcharelli (1:14.51,00) przed Robertą Casu (1:14.52,79). Mistrzyni Polski Aleksandra Goss ukończyła wyścig na trzecim miejscu - 1:14.55,87 i wywalczyła pierwsze w historii miejsce medalowe dla Polski w imprezach Pucharu Świata.
Maraton Sierpniowy im. Lecha Wałęsy to również sportowe uhonorowanie rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych z 1980 roku.
Patron imprezy Lech Wałęsa oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wspierali akcję "Koła, kółka - jedna spółka", której celem jest umożliwienie wspólnego użytkowania ścieżek przez wszystkich miłośników każdej formy aktywności sportowej.
"Gdańsk na rolkach" to hasło, które będzie towarzyszyć nie tylko kolejnym edycjom maratonu, ale także podczas innych imprez wrotkarskich odbywających się w Gdańsku. Gdańsk z nowym torem ma szansę stać się stolicą rolkarzy.
Anna Kowalczyk