PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Plaża na Stogach jest bezpieczna

Plaża na Stogach jest bezpieczna
- Chcę uspokoić mieszkańców Gdańska, plaża jest bezpieczna – mówiła podczas dzisiejszej konferencji prasowej Aleksandra Dulkiewicz, z-ca prezydenta ds. polityki gospodarczej. – Znaleźliśmy formalne rozwiązanie, które umożliwi rozpoczęcie prac nad wprowadzeniem zmian do Studium.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Tym rozwiązaniem ma być zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, na której rozpoczną się prace nad wprowadzeniem poprawek do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska. Zmiany zapisów dotyczyć będą terenów leśnych oraz plaży zlokalizowanych na Stogach.

- Wczoraj mieliśmy posiedzenie Klubu Platformy Obywatelskiej, naszym gościem był prezydent Paweł Adamowicz. Szukaliśmy rozwiązań, które by pozwoliły na to, żeby praca nad Studium nie została zniweczona, a jednocześnie żeby wyjść naprzeciw postulatom formułowanym przez mieszkańców Stogów i Gdańska – poinformował Piotr Borawski, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej. - Chcielibyśmy na najbliższej sesji Rady Miasta zagłosować za uchwaleniem Studium w takim kształcie, jakie zostało złożone. Natomiast dzisiaj prezydent Adamowicz wraz z klubem Platformy Obywatelskiej składa wniosek do Bogdana Oleszka o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska. Zajmiemy się na niej uchwałą o przystąpieniu do zmiany przyjętego Studium w części dotyczącej plaży na Stogach – poinformował Piotr Borawski, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej.

Piotr Borawski tłumaczył, że na tym etapie procedowania Studium nie można wprowadzać do niego żadnych poprawek. – Musimy je zaakceptować albo odrzucić w takim kształcie, w jakim zostało złożone – dodał szef klubu PO.

Beata Dunajewska, radna okręgu nr 1 z ramienia Platformy Obywatelskiej, przekonywała, że Pakt dla Stogów, którego wprowadzenie zapowiedział prezydent Gdańska, nabiera realnych kształtów. - Prace zaczęły się wczoraj. Bardzo zainteresowała radę dzielnicy Stogi kwestia związana z powołaniem rady interesariuszy i to ma być główną treścią tego dokumentu – mówiła.

Z kolei Aleksandra Dulkiewicz zwróciła uwagę na konieczność rozpoczęcia dialogu z władzami portu oraz mieszkańcami. - Dla nas na pewno utrudnieniem systemowym jest to, że port jest w 98 proc. własnością skarbu państwa. Problemy lokalne i konieczność podjęcia dialogu z lokalną społecznością są z perspektywy Warszawy niedostrzegane. Dzięki aktywności mieszkańców Stogów, zostanie zwrócona uwaga na to, że nie da się dziś robić dużych inwestycji bez udziału lokalnej społeczności. Bez dialogu w trójkącie: port, miasto, mieszkańcy, nie da się tej sprawy załatwić. Mam nadzieję, że władze portu to zrozumieją – mówiła prezydent Dulkiewicz.

Prezydent Dulkiewicz podała przykład rozbudowy portu w Rotterdamie, gdzie władzom portu, właścicielowi portu (Miastu Rotterdam) oraz rządowi holenderskiemu udało się wspólnie z mieszkańcami oraz organizacjami społecznymi wypracować optymalne rozwiązania dla wszystkich stron. Dzięki podjętemu dialogowi z mieszkańcami została zrewitalizowana dzielnica, rozbudowane plaże.

Natomiast na istotę dokumentu Studium zwróciła uwagę Edyta Damszek Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, która podkreśliła, że dotyczy całego miasta i godzi wiele interesów. Zaznaczyła też, że podczas 3-letniego procedowania tego dokumentu zostało w nim uwzględnionych 600 wniosków z 1000, jakie wpłynęły. Zauważyła, że Studium rysuje kierunki rozwojowe miasta i wskazuje przeznaczenie terenów pod różne funkcje.

– Mieszańców w Gdańsku będzie przybywać. Zakładamy, że w 2035 r. miasto będzie liczyło pół miliona osób. Konsekwencje tego są takie, że musimy zabezpieczyć tereny pod funkcje rozwojowe, mieszkaniowe. Przykładowo w Brzeźnie, gdzie tereny przy Drodze Zielonej, które mają obecnie funkcje produkcyjne, będą zabezpieczone pod funkcje mieszkaniowe. Umożliwiamy więc zamieszkanie w tym rejonie nowych mieszkańców – mówiła Edyta Damszek Turek.

Co, jak przekonywała, wiąże się z zabezpieczaniem terenów pod usługi społeczne, czyli wskazaniem miejsc gdzie powinny być zorganizowane szkoły, przedszkola, podmioty zabezpieczające miejsca pracy. Dyrektor Biura Rozwoju Gdańska podkreśliła również fakt, że polityka przestrzenna miasta przez lata się zmieniła, co musiało być zauważone przez zapisy w Studium. - To jest ważne, żeby miasto stawało się kompaktowe, czyli aby mieszkańcy mieli do pokonania krótkie odległości, nie musieli jeździć daleko na zakupy. Tak planujemy, by te usługi, miejsca pracy były w dogodnym dla nich zasięgu. Wskazujemy też nowe treny pod zieleń, tereny rekreacyjne – skomentowała szefowa BRG.

Jak zaznaczył Piotr Borawski, to są bardzo powiązane ze sobą rzeczy i istotne dla Gdańska jest przyjęcie Studium - Chcemy go przyjąć w poniedziałek i jednocześnie rozpocząć pracę nad zmianami Studium dotyczącymi plaży i lasu na Stogach – podsumował przewodniczący Kluby Platformy Obywatelskiej.