PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Gdańskie pomniki

Gdańskie pomniki

 

 

Pomnik Obrońców Poczty Polskiej
Słynna obrona Poczty Polskiej w Gdańsku to niewątpliwie jeden z najbardziej dramatycznych aktów obrony polskiego Pomorza. Pierwszego dnia wojny pięćdziesięciu pocztowców pod dowództwem Konrada Guderskiego przez 14 godzin odpierało zaciekłe ataki sił niemieckich. Hitlerowcy nie potrafili opanować placówki mimo wielkiej przewagi liczebnej oraz wsparcia haubic i wozów pancernych. Bohaterscy pocztowcy skapitulowali dopiero wobec groźby całkowitego spalenia oblanego wcześniej benzyną gmachu.
Zbrodnicza ideologia nazistowska z całą siłą odezwała się w późniejszym zachowaniu strony niemieckiej, gdyż większość biorących udział w obronie Polaków rozstrzelano.
W czterdziestą rocznicę wybuchu II wojny światowej odsłonięto oryginalny w kształcie oraz treści pomnik autorstwa Wincentego Kućmy z Krakowa. Konstrukcja z nierdzewnej blachy zwraca uwagę dramatyczną symboliką i ekspresją. Na murze pocztowego dziedzińca umieszczono natomiast pełną bolesnego wyrazu rzeźbę autorstwa Marii i Zygfryda Korpalskich.

 

 

Czołg przy Al. Zwycięstwa
Wiosną 1945 r. czołgiem tym (o numerze bojowym 121) dowodził zahartowany w walce porucznik Julian Miazga. 27 marca 1945 r. kierowany przez niego wóz bojowy jako pierwszy czołg wdarł się do Gdyni oblężonej przez wojska radziecko-polskie. Chwilę potem został trafiony pociskiem przeciwpancernym, a dowódca doznał ciężkich ran od kuli snajpera. Po wojnie pojazd postawiono na kamiennym cokole naprzeciw wylotu ulicy Marii Curie-Skłodowskiej.

 

 

 

Pomnik Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy
Pomnik Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy upamiętnia zniszczone wojną i późniejszą ideologią nekropolie gdańskie. Niewielki zakątek przy kościele Bożego Ciała przypomina o dawnych gdańszczanach, którzy swoim życiem i trudem kształtowali tak bogatą przecież historię miasta.
Odsłonięty 24 maja 2002 r. pomnik bardzo udanie odtwarza wielonarodowy i wielowyznaniowy charakter dawnego Gdańska. Pomnik kształtem wyraźnie nawiązuje do świątyni, stary drzewostan zarysowuje przebieg nawy głównej oraz naw bocznych. W centralnym miejscu ustawiono granitowy katafalk z poetycką inskrypcją Maszy Kaleko, którego utwory w 1933 r. palono w Niemczech na stosach: "...tym co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie...". W symbolicznych nawach bocznych umieszczono 38 płyt nagrobnych z nieistniejących cmentarzy, przywołujących wspomnienia o wyznających różne religie dawnych mieszkańcach Gdańska.
Pomnik jest próbą zadośćuczynienia, odrzucenia obojętności z jaką potraktowano opuszczone cmentarze gdańskie. Burzliwa historia miasta wymazała z okolicznego krajobrazu aż 27 nekropolii różnych wyznań. Niektóre z nich bezdusznie zdewastowano, ignorując prawo zmarłych do niczym nie zakłóconego spoczynku. Wiele z dawnych cmentarzy niszczeje również dzisiaj.
Idea upamiętnienia nieistniejących cmentarzy wysunięta została w 1997 r. przez Kalinę Zabuską, kustosza Muzeum Narodowego w Gdańsku. Pomysł znalazł poparcie Rady Miasta Gdańska. W 2000 r. ogłoszono konkurs, w którym udział wzięło 12 prac. Do realizacji wybrano projekt architektów Hanny Klementowskiej oraz Jacka Krenza.
Pomnik zbliżył środowiska gdańskie. W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego (31 październik 2000) uczestniczyli przedstawiciele lokalnych parafii katolickich, gminy żydowskiej, związków wyznaniowych, Polskiej Rady Ekumenicznej oraz władz miasta.
Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy błyskawicznie wpisał się galerię niezwykłych miejsc miasta Gdańska.

 

 

Pomnik Poległych Stoczniowców
Protest społeczeństwa z 1970 r. przeciw oderwanej od rzeczywistości władzy komunistycznej zakończył się tragicznym finałem. Demonstracje robotników w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie zdławiono ogniem milicji i oddziałów wojska. Padli zabici, wielu demonstrantów raniono, innych aresztowano. Odważne wystąpienie zmęczonych socjalistyczną szarością ludzi zostało krwawo stłumione.
Dziesięć lat później kolejna, groźniejsza fala wstrząsnęła upadającym powoli systemem. 14 sierpnia 1980 r. rozpoczęto strajk w Stoczni Gdańskiej. Jednym z postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego było prawo upamiętnienia poległych w 1970 r. robotników. Monument wystawiono w ogromnym pośpiechu, w terminie który dla wielu przedsięwzięć z okresu PRL był nierealny.
Nad kształtem pomnika pracował Bogdan Pietruszka (projektant ze Stoczni Gdańskiej) oraz Wiesław Szyślak, Wojciech Mokwiński i Jacek Krenz. Pomnik w postaci trzech, wysokich na 42 m połączonych ze sobą krzyży odsłonięto w X rocznicę tragicznych wydarzeń - 16.12.1980 r. Warto tu także dodać, że każdy krzyż waży 42 tony, a zawieszone na nich kotwice - po 2 tony. Dolną część monumentu przyozdobiono płaskorzeźbami autorstwa Ryszarda Pelplińskiego oraz Elżbiety Szczodrowskiej. Odczytać tam również możemy fragment wiersza Czesława Miłosza oraz daty dramatycznych wydarzeń: 1956, 1970, 1980 oraz 1981.
Obecnie Pomnik Poległych Stoczniowców jest najważniejszym miejscem pamięci w Gdańsku. Upamiętnia wydarzenia, którym w ogromnym stopniu zawdzięczamy nową, często bezduszną, lecz i tak lepszą od socjalistycznej, rzeczywistość. Hołd poległym składali wybitni politycy z całego świata: prezydenci, monarchowie, szefowie rządów a także papież Jan Paweł II.

 

GP 6
 

Pomnik Jana III Sobieskiego
Monument upamiętniający króla Jana III Sobieskiego śmiało można uznać za jeden z najciekawszych pomników w Polsce. Jest to zabytek upamiętniający triumfy polskiego oręża, swoją historią symbolizujący trudne i powikłane dzieje Rzeczypospolitej.
Warto przybliżyć szczegóły związane z brązowym posągiem , który od prawie 40 lat zdobi Targ Drzewny w Gdańsku. W 1883 r. w najważniejszych miastach byłej, podzielonej między zaborców, Polski mniej lub bardziej uroczyście (zależnie od możliwości) celebrowano dwusetną rocznicę odsieczy wiedeńskiej. Na odważny krok zdecydowano się w cieszącym się względną swobodą Lwowie, gdzie postać monarchy postanowiono uhonorować pomnikiem. W tym celu przez dziesięć kolejnych lat cierpliwie gromadzono potrzebne fundusze. Realizacji trudnego dzieła podjął się rzeźbiarz lwowski Tadeusz Barącz, który doskonale wywiązał się z tego zadania. Artyście pozował kupiec Marian Stipal, którego prawnuk Leszek Pękalski jest dzisiaj cenionym sopockim fotografem. Króla przedstawiono w tradycyjnym stroju narodowym - żupanie i kontuszu, w chwili gdy na bojowym rumaku z buławą w dłoni przeskakuje przez zniszczone działo tureckie.
W 1897 r. pomnik, przy uważnym nadzorze artysty, odlano w brązie w wiedeńskim zakładzie Artura Kruppa. Rok później, ważący blisko 7 ton posąg ustawiono na Wałach Hetmańskich - przy głównym trakcie spacerowym zabytkowego Lwowa. Pomnik szczęśliwie, bez uszkodzeń przetrwał obie wojny światowe, czym w niemałe zakłopotanie wprawił powojenne władze Ukrainy, a raczej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Przywódcom władzy ludowej wyraźnie nie podobał się bohater szlacheckiej Rzeczypospolitej, gdyż rozważali nawet komiczny plan przemianowania posągu na pomnik Bohdana Chmielnickiego.
Absurdalny pomysł nie zyskał aprobaty i ostatecznie w 1950 r. Jan III Sobieski powędrował do Polski, gdzie spoczął na trawniku przy Pałacu Wilanowskim. Na początku lat sześćdziesiątych niektóre polskie miasta rozpoczęły starania o ciekawy, marnujący się w Warszawie pomnik. Szczególnie energiczne były zabiegi Krakowa, z którym monarcha był dość silnie związany oraz Wrocławia, gdzie po wojnie osiadła największa grupa repatriantów lwowskich. Nieoficjalny przetarg niespodziewanie wygrał Gdańsk, gdzie szybko rozpoczęto przygotowania do przyjęcia zasłużonego pomnika.
Podczas montażu posągu w centralnym punkcie Targu Drzewnego celowo przysłonięto grubą warstwą cementu tablicę inskrypcyjną, która wyrażając wdzięczność lwowian wobec króla zbyt wyraźnie zdradzała niewygodny dla władz fakt polskości tego miasta. Drugiej tablicy, upamiętniającej liczne triumfy bitewne Sobieskiego w ogóle nie odtworzono. Uroczyste odsłonięcie pomnika, które zgromadziło tłumy gdańszczan, nastąpiło 26.06.1965 r.
Pomnik Jana III Sobieskiego szybko stał się znanym symbolem Gdańska i jego obecność jest już bardzo głęboko zakorzeniona w świadomości mieszkańców miasta. Nie wszyscy widocznie zaliczają się do miłośników gdańskich zabytków, gdyż w 1994 r. z dumnie wyciągniętej ręki królewskiej skradziono buławę. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych pomnik poddano gruntownej renowacji. Odtworzono brakującą oznakę władzy hetmańskiej, uroczyście zamontowano brakujące, lecz przy tym bardzo ważne tablice, bezpośrednie sąsiedztwo pięknie uporządkowano.
Obecnie malutki parczek okalający pomnik jest uroczym zakątkiem gdańskim, którego walory są niestety zepsute pobliskim, bardzo intensywnym ruchem samochodowym.

 

 

Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte
Ogromny pomnik Obrońców Wybrzeża upamiętnia polskich żołnierzy, którzy jesienią 1939 r. na terenie Pomorza bohatersko stawili czoła przeważającym, świetnie uzbrojonym wojskom hitlerowskim. Umiejscowienie pomnika jest bardzo wymownym symbolem, gdyż właśnie obrona Westerplatte stała się jednym z najbardziej dramatycznych wątków całej kampanii wrześniowej. Pomnik o wysokości 25 m, dzieło Adama Haupta, Franciszka Duszenki oraz Henryka Kitkowskiego, ustawiono na potężnym kopcu i odsłonięto 9 X 1966 r. Monument złożono z bloków granitowych o łącznej wadze 1 150 t i przyozdobiono płaskorzeźbami oraz napisami uwieczniającymi wojenną dramaturgię tamtych czasów.
W najbliższej okolicy obejrzeć również można zabytki związane z heroiczną obroną placówki z 1939 r., groby bohaterskich żołnierzy oraz czołg T-34 Polskiej Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte.

 

GP 1
 

Pomnik Tym co za Polskość Gdańska
Pomnik upamiętniający poległych za polskość miasta w okresie od rzezi gdańskiej (1308) do końca II wojny światowej ustawiono w 1969 r. na placyku przy ulicy Podwale Staromiejskie.Monument symbolizujący wbity w ziemię topór zbudowano według wizji Wawrzyńca Sampa oraz Wiesława Pietronia.

 

Autor: Wojciech Romejko

 

 

Pomnik dr. Stefana Michalaka
Pomnik dr. Stefana Michalaka, odsłonięty w 2001 roku na placu noszącym Jego imię, przed gmachem głównym Akademii Medycznej, u zbiegu ulic Dębinki i Marii Skłodowskiej-Curie, jest dziś jednym z najpiękniejszych w Gdańsku. Upamiętnia on postać pierwszego polskiego lekarza, który w kwietniu 1945 roku, na miesiąc przed końcem wojny, przybył do pogrążonego jeszcze w walkach Gdańska, aby w zrujnowanym wojną mieście zorganizować służbę zdrowia i opiekę lekarską dla tysięcy chorych i rannych. Odbudował ze zniszczeń wojennych szpital miejski we Wrzeszczu, by na jego bazie utworzyć Akademię Medyczną.
O dr. Michalaku (1909-1947) jeden z jego współczesnych, prof. dr med. Tadeusz Bilikiewicz, napisał:
"Piękno rzuca się nam w oczy, na którąkolwiek stronę tej bogatej osobowości spojrzymy. Ale dla nas, polskich lekarzy, najpiękniejsze jest to wcielenie się ideału, na którym kształcić się powinna nasza młodzież lekarska. Miłość ojczyzny, ponad zawodowa wszechstronność zainteresowań i wysoki ideał etyki zawodowej - oto trzy pierwiastki, które stworzyły typ i wzór polskiego lekarza, jakim był śp. dr Stefan Michalak."
Stefan Michalak kończy Gimnazjum Bergera w Poznaniu w roku 1924, po czym uzyskuje stypendium rządu francuskiego i wyjeżdża do Nancy, gdzie uczęszcza do Lycée Henri-Poincaré, w którym w roku 1927 zdaje maturę. Wraca do Polski i w latach 1927-1933 studiuje medycynę na Uniwersytecie Poznańskim.

W latach 1935-1938 dr Michalak jest lekarzem okrętowym na wielu znanych polskich statkach: "Warszawa", "Piłsudski", "Batory" i "Dar Pomorza". Na tym ostatnim w latach 1936-1937 odbywa sławną podróż na Galapagos, Tahiti i Przylądek Horn. W latach 1938-1939 jest lekarzem Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni, lekarzem portowym Gdyni, oraz lekarzem Obozu Emigracyjnego w Gdyni. Okupację spędza w Warszawie pracując jako epidemiolog w Państwowym Zakładzie Higieny.

Dr Michalak przybył do Gdańska 6 kwietnia 1945 roku, aby w imieniu władz polskich zorganizować służbę zdrowia na Wybrzeżu, którego najważniejszym ogniwem był szpital miejski we Wrzeszczu. Było to bezpośrednio po zburzeniu i spaleniu Gdańska przez wojska sowieckie. W całym mieście panował chaos wojenny. Szpital opuszczony przez personel niemiecki przepełniony był nieprawdopodobnie, a chorzy i ranni wymagali natychmiastowej pomocy lekarskiej. W podziemiach budynków szpitalnych ukrywali się uzbrojeni żołnierze niemieccy, marzący o przybyciu odsieczy. Zastraszali oni personel i chorych grożąc użyciem broni. Brakowało lekarstw, materiałów opatrunkowych, żywności, a nawet wody pitnej dla znajdujących się tam 2 tysięcy chorych. Wszystko trzeba było zdobywać i nadzwyczaj oszczędnie dzielić między najbardziej potrzebujących. W tych krańcowo trudnych warunkach personel polski składający się na początku z dr Michalaka i jeszcze dwóch polskich lekarzy pod jego dyrekcją czyni wręcz nieprawdopodobne wysiłki, by ratować życie chorych. Stopniowo do pracy zgłaszają się kolejni lekarze i pielęgniarki.
Jako organizator, pierwszy dyrektor i naczelny lekarz klinik szpitala, Dr Michalak spędza tu najofiarniejszy okres swego życia. Uratowane przez niego budynki i mienie oraz podległy mu personel pozwalają na zrealizowanie planów utworzenia na bazie kierowanego przez niego szpitala miejskiego Akademii Lekarskiej, w której dr Michalak od 1 stycznia 1946 zostaje adjunktem Zakładu Chemii Lekarskiej.
Równolegle z działalnością naukową dr Michalak oddaje się organizowaniu służby zdrowia w ramach Portowego Urzędu Zdrowia w Gdańsku, którego do ostatka jest naczelnikiem.
Bogate to i piękne życie jest nagle, tragicznie i przedwcześnie przerwane. W dniu 15 sierpnia 1947 roku dr Michalak ginie bohatersko w nurtach Bałtyku wśród splotu tragicznych wypadków ratując życie dwóch tonących kolegów.
Dla uczczenia jego pamięci w 1948 roku Senat Akademii Lekarskiej w Gdańsku umieszcza tablicę pamiątkową w głównym gmachu uczelni, w 1996 roku Rada Miasta Gdańska nadaje skwerowi przed Akademią nazwę "Plac Dr Stefana Michalaka", a w 2001 roku staje na nim pomnik z popiersiem Doktora, z następującym napisem:
"Dr Med. Stefan Michalak (1909-1947)
Organizator i Pierwszy Dyrektor Szpitala Akademii
Wychowanek Lycée Henri-Poincaré w Nancy
i Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego
Lekarz okrętowy "Daru Pomorza" i m/s "Piłsudski"
Zginął w falach Bałtyku ratując tonących kolegów"
A na rewersie pomnika:
"Twojej to pracy Stefanie instytucja ta zawdzięcza, że z chaosu zakwitło nowe życie, że w niewiele miesięcy po Twoim przybyciu Akademia mogła przygarnąć setki młodzieży i dać pomoc lekarską wielu tysiącom chorych"
W imieniu Senatu Akademii Lekarskiej w Gdańsku
Prof. dr Kornel Michejda
21 VIII 1947

Autor: Prof. dr hab. Piotr Przybyłowski

 

 

Pomnik Jana Heweliusza
Na skwerze Zieleniec Heweliusza przed Ratuszem Staromiejskim przy ul. Korzennej znajduje się ponad 3 metrowy pomnik ku czci gdańskiego astronoma Jana Heweliusza autorstwa Jana Szczypki, który odsłonięto 28 stycznia 2006 roku. Postać z pomnika wpatruje się w ścianę sąsiedniej kamienicy ozdobionej XVII wieczną mapą nieba, autorstwa słynnego astronoma. Prace nad ozdobieniem ściany kamienicy przy ul. Bednarskiej wykonali studenci i ich wykładowcy z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Atlas nieba naniesiono techniką sgraffitto.

 

 

Pomnik Marii Konopnickiej
Na Skwerze im. Polskich Harcerzy w Wolnym Mieście Gdańsku przy ul. Wały Jagiellońskie stoi rzeźba jednej z największych postaci polskiego pozytywizmu Marii Konopnickiej. Autorem pomnika jest Franciszek Duszenko polski rzeźbiarz, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku (od 1996 r. Akademia Sztuk Pięknych). Maria Konopnicka, przebywała na wypoczynku w Gdańsku od kwietnia do pierwszych dnia maja 1906 r., zamieszkując w domu Elżbiety Bütner przy Targu Węglowym 11. Pisarka najczęściej kojarzona jest z baśnią "O krasnoludkach i sierotce Marysi" i patriotycznym utworem "Rota" do dzisiaj śpiewanym na niektórych patriotycznych uroczystościach.

 

 

Pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego
U zbiegu ulic Wojska Polskiego i Alei Grunwaldzkiej w Gdańsku Strzyża dnia 11 listopada 2006 roku został odsłonięty pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Odsłonięcia dokonał ostatni Prezydent Polski na Uchodźstwie Pan Ryszard Kaczorowski. Autorem pomnika jest rzeźbiarz Tomasz Radziewicz. Wysokość rzeźby odlana w brązie ma wysokość ok. 380 cm i orientacyjną wagę ok. 1200 kg. Marszałek był więziony przez tydzień w 1917 roku w areszcie na ul. Kurkowej, który istnieje do dzisiaj. Był przetrzymywany przez tydzień, tak krótko, gdyż Niemcy uwierzyli w pogłoski, że Polacy w całym kraju organizują się zbrojnie, by odbić przyszłego naczelnika. Razem z Józefem Piłsudskim był więziony gen. Kazimierz Sosnkowski. Plac na którym stoi pomnik nazywany jest Placem Piłsudskiego.

Dnia 11 listopada 2009 r. z inicjatywy stowarzyszenia "Nasz Gdańsk", odsłonięto na murach Aresztu Śledczego w Gdańsku, przy bramie od strony ul. 3 - go Maja tablicę pamięci marszałka Józefa Piłsudskiego i generała Kazimierza Sosnkowskiego. Obaj wielcy Polacy byli specjalnymi więźniami w gdańskim więzieniu w dniach 23-29 lipca 1917 r. Trafili do aresztu w wyniku tzw. "kryzysu przysięgowego", gdy marszałek zakazał legionistom składania przysięgi na wierność Niemcom. Cela w której przebywał zachowała się do dziś, ze względów bezpieczeństwa nie można jej zwiedzać, gdyż znajduje się na terenie oddziału specjalnego gdańskiego aresztu.

 

 

Pomnik Żołnierzy Rosyjskich
Na Górze Jerozolimskiej na terenie Fortu Grodzisko od strony ulicy Dąbrowskiego znajduje się pomnik poświęcony pamięci żołnierzy rosyjskich poległych na ziemi gdańskiej w latach 1734, 1807 i 1813. Jest to najstarszy pomnik na terenie Gdańska, pochodzi z 1898 roku. Wysoki monument wykonany z fińskiego granitu, z mozaiką przedstawiającą św. Jerzego, został ufundowany przez Mikołaja II, cara Rosji. Pomnik jako jedyny przetrwał II wojnę światową. Rok 1734 wiąże się z oblężeniem Gdańska przez Rosjan i Sasów. Rok 1807 to oblężenie przez wojska polsko-francuskie. Rok 1813 to ponowne oblężenie przez wojska carskie, która wzięła odsiecz na Wielkiej Armii Napoleońskiej.

 

 

Pamięci Polaków mieszkających na Wołyniu
Pomnik poświęcony pamięci Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej w latach 1943 - 1945, znajduje się u zbiegu ulic Stolarskiej, Mniszki i Katarzynki na Starym Mieście. Motto pomnika: "Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże zapomnij o mnie" A. Mickiewicz. Pomnik odsłonięto w 60 tą rocznicę wielkiej tragedii 11 lipca 2003 r. Wnioskodawcą powstania pomnika jest Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Wołyński. Tekst napisu inskrypcyjnego na pomnik poświęcony pamięci ofiar eksterminacji ludności polskiej na Wołyniu: Biegliśmy, lecz śmierć miewała bliżej Gdy szła od współziomków Wojciech Kejne. Pamięci dziesiątków tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia i Kresów Południowo-Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej których ocalić z rzezi lat 1943-1945 nie było nam dane także tych, którzy opuścili rodzinne strony i poszli na poniewierkę uciekając przed terrorem i zagładą z rąk OUN-UPA w 60. rocznicę tej wielkiej tragedii Rodacy Gdańsk, 11 lipca 2003 r.

 

 

Pomnik upamiętniający Kindertransporty
Pomnik ten jest upamiętnieniem transportów dzieci żydowskich z Niemiec i innych terenów zajmowanych przez Niemcy do Anglii, której władze zgodziły się przyjąć nieograniczoną liczbę dzieci. Do 1 września 1939 r., kiedy przyjechał ostatni transport, przewieziono ponad 10 000 dzieci, w tym około 100 pochodziło z Gdańska. Wykonana z brązu rzeźba przedstawia pięcioro dzieci w różnym wieku stojących na peronie tuż przed odjazdem pociągu.
Pierwszy pomnik upamiętniający akcję Kindertransportów powstał w 2006 roku w Londynie. Wzniesiono go z inicjatywy organizacji Jewish Care pod patronatem księcia Karola. Pomnik stanął obok stacji kolejowej Liverpool Street Station, która stanowiła punkt docelowy Kindertransportów. Przedstawia grupę żydowskich dzieci z podręcznym bagażem oraz szynę kolejową symbolizującą podróż w nieznane. Drugi pomnik z tego cyklu odsłonięto jesienią 2008 roku w Berlinie przy dworcu Friedrichstrasse. Rzeźba nosi tytuł Züge in das Leben - Züge in den Tod (Pociągi do życia - pociągi do śmierci) i pokazuje dwie grupy dzieci na torach: mniejsza grupa została ocalona dzięki Kindertransportom, większa pojechała do hitlerowskich obozów zagłady. Gdański pomnik stanowi zamknięcie całego cyklu. Zgodnie z zamysłem autora, dzieci przedstawione na gdańskim pomniku to te same postacie, które wysiadają z pociągu na Liverpool Street Station w Londynie. W Gdańsku tematem jest przede wszystkim odjazd, pożegnanie z miejscem urodzenia i rozstanie - najczęściej już na zawsze - z rodzinami.
Twórcą pomnika wykonanego z brązu jest Frank Meisler, rzeźbiarz urodził się w Gdańsku i sam był uczestnikiem jednego z dziecięcych transportów. To właśnie na dworcu w Gdańsku po raz ostatni widział swoich rodziców. Rzeźba jest bardzo emocjonalna - przedstawia pięcioro dzieci w różnym wieku, czekających na pociąg ze skromnymi bagażami ze sobą.

 

 

Pomnik grobu rodziny Klawitterów
Kilkanaście metrów powyżej Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy, obok kościoła Bożego Ciała znajduje się grób rodziny Klawitterów, zasłużonej dla przemysłu stoczniowego w Gdańsku. Johan Jacob Klawitter w 1793 r. był mistrzem, a później w 1804 r. starszym cechu cieśli okrętowych. W 1823 r. prowadził budowę śródlądowej łodzi kanonierskiej "Thorn". Wykładał teorię budowy statków w Królewskiej Szkole Nawigacyjnej. Jego syn Johan Wilhelm Klawitter po powrocie z Anglii w 1827 r. założył na Brabanku położonym poniżej ujścia Kanału Raduni, własną stocznię. Stocznia Klawitterów została zorganizowana na sposób zachodnioeuropejski. Działalność zaczęto od budowy drewnianych żaglowców typu bark i fregata, stopniowo przechodząc do statków żelaznych o napędzie parowym. Do 1877 r. zbudowano prawie 120 statków o drewnianych kadłubach. W 1855 r. rozpoczęto budowę żelaznych parowców. Stocznia przez lata rozwijała się. Kolejnym jej właścicielem był Julius Wilhelm Klawitter. Na początku XX w. przeniesiono całą produkcję na Polski Hak. O starej tradycji Brabanku przypomina dzisiaj nazwa ulicy Stara Stocznia. Po I-ej wojnie światowej ze względu na pogarszająca się koniunkturę, konkurencję na rynku oraz odcięciem od zamówień z Rosji przedsiębiorstwo popadło w trudności. W 1931 roku stocznię zamknięto. Pomnik grobu rodziny Klawitterów upamiętnia trzech kolejnych właścicieli jednego z najstarszych zakładów budownictwa okrętowego w historii Gdańska.

 

Kwiat zycia i pokoju
 

Kwiat życia i pokoju
Park Pokoju w Nagasaki upamiętnia dzień 9 sierpnia 1945 roku, kiedy Amerykanie zrzucili na miasto Nagasaki drugą bombę atamową. Zginęło wtedy ponad 75 tysięcy ludzi, a połowa miasta została zniszczona. Czterdzieści trzy lata później Polacy ustawili w japońskim parku rzeźbę Mariusza Kulpy Kwiat życia i pokoju - Dar Narodu Polskiego. Między ulicami Szeroką i Św. Ducha znajduje się replika rzeźby.

 

 

 

Pomnik Mrongowiusza
Krzysztof Celestyn Mrongowiusz (ur. 19.07.1764, zm. 03.06.1855) był zasłużonym dla Pomorza pedagogiem i uczonym. Ten wybitny gdański humanista, nauczyciel języka polskiego w Gdańskim Gimnazjum Akademickim, opracowywał liczne podręczniki i gramatyki języka polskiego oraz słowniki polsko-niemieckie. Zajmował się również dialektologią, zbieraniem pieśni języka kaszubskiego na Pomorzu. Obowiązki nauczycielskie doskonale godził ze służbą kaznodziei gminy ewangelickiej w kaplicy św. Anny przy Kościele św. Trójcy w Gdańsku. W nawiązaniu do tradycji akademickiej Pomorza, w 2007 roku prof. Andrzej Ceynowa, rektor Uniwersytetu Gdańskiego w latach 2002-2008 ustanowił Nagrodę "Nauczyciel Roku" im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza. Jest ona przyznawana trzem nauczycielom akademickim za szczególne osiągnięcia dydaktyczne, w rocznicę powołania Uniwersytetu Gdańskiego 20 marca każdego roku. Laureatom nagrody jest wręczana okolicznościowa statuetka, zaprojektowana przez artystę rzeźbiarza Gennadija Jerszowa. Ten sam artysta jest twórcą pomnika Mrongowiusza uroczyście odsłoniętego 20 czerwca 2009 roku na terenie Bałtyckiego Kampusu Gdańskiego, przed Biblioteką Uniwersytetu Gdańskiego. Miejmy nadzieję, że postać tego wybitnego pedagoga i uczonego na trwałe zapadnie w pamięci społeczności studentów Uniwersytetu Gdańskiego.

Podziękowania dla pana Tomasza Korzeniowskiego za pomoc przy opracowaniu tekstu.

 

Autor: A. Cichy / Referat Turystyki