PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Gdańsk w nowej perspektywie – relacja ze spotkania w ECS

Gdańsk w nowej perspektywie – relacja ze spotkania w ECS
Prezydent Paweł Adamowicz od spotkania otwartego z mieszkańcami Gdańska rozpoczął partycypację społeczną związaną z pracami nad nowym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zanim Rada Miejska uchwali ten bardzo ważny dokument, odbędzie się seria spotkań i warsztatów otwartych dla gdańszczan. W pierwszym spotkaniu uczestniczyło ponad 300 osób.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Spotkanie otwarte, które odbyło się w Europejskim Centrum Solidarności stanowiło wstęp do tworzenia nowego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska. Prace nad nowym Studium potrwają około trzech lat i będą nastawione na możliwie szerokie angażowanie mieszkańców Gdańska w budowanie dokumentu będącego fundamentem polityki przestrzennej miasta.

Paweł Adamowicz Prezydent Gdańska kładzie bardzo duży nacisk na uspołecznienie procesu tworzenia nowego Studium i możliwie pełne angażowanie gdańszczan w jego przebieg. Wyrazem tego jest szereg elementów partycypacji społecznej: warsztaty, spotkania informacyjne, warsztaty eksperckie i prezentacje publiczne zaplanowane w trakcie prac nad nowym dokumentem. Zbierane będą również opinie rad dzielnic, wszystkich zainteresowanych mieszkańców oraz ekspertów.

Konferencja 29 kwietnia

-Zależy nam aby, każdy mieszkaniec w dowolnym czasie mógł włączyć się w prace nad nowym Studium. Wiemy, że nie jest to temat łatwy, ale postaram się go możliwie uprościć. Jednak pewien wysiłek czeka nas wszystkich, jest on niezbędny dla jakości nowego Studium - powiedział Paweł Adamowicz rozpoczynając spotkanie.

O debacie publicznej jako kolejnym wymiarze prac nad Studium mówił Wiesław Bielawski Zastępca Prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej podkreślał, jak ważne jest, aby o Studium rozmawiać merytorycznie i o faktach, powstrzymując się od uproszczeń. Wiesław Bielawski zwrócił również uwagę na konieczność udzielenia odpowiedzi w nowym Studium na szereg kluczowych pytań, np. o rozwój miasta do wewnątrz, wysokość dopuszczonej zabudowy czy funkcji poszczególnych części miasta.

- W kontekście Studium musimy mieć świadomość, czy nadal naszym priorytetem powinien być rozwój, czy może już powinniśmy cieszyć się sukcesem - mówił wiceprezydent Wiesław Bielawski.

Następnie głos zabrał Marek Piskorski dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, który mówił o przesłankach wskazujących na konieczność przygotowania nowego Studium. Jasno nakreślił, jakiego rodzaju dokumentem jest Studium, jakie można mieć w stosunku do niego oczekiwania i co powinno się w nim znaleźć.

Konferencja 29 kwietnia

-Studium jest dokumentem o wysokim poziomie ogólności. Nie należy oczekiwać, że rozwiąże on szczegółowe bolączki mieszkańców poszczególnych dzielnic miasta - mówił Marek Piskorski.

Zachęcał on również do składania wniosków do Studium, co można zrobić w dowolnej formie pisemnej.

Zdaniem dyrektora BRG przesłanki do zmiany Studium to m.in. zmiany granic miasta i zmiany przepisów prawa.

Następnie zgromadzeni goście wysłuchali wystąpienia gościa specjalnego spotkania – prof. Anny Geppert z Sorbony, która opowiadała o planowaniu formalnym i nieformalnym na przykładzie Francji. Rozpoczynając swój referat prof. Geppert zauważyła, że we Francji nigdy nie uczestniczyła w spotkaniu poświęconym polityce przestrzennej, na którym była tak wysoka frekwencja.

- We Francji mimo systemu demokratycznego, aż do  początku lat 80. system polityczny był mocno scentralizowany a samorządy nie miały szerokich uprawnień. Natomiast do 2000 r. partycypacja społeczna we Francji odbywała się tylko na końcu procesu pracy nad dokumentem planistycznym, przez co była ona mało skuteczna - mówiła prof. Anna Geppert.

Konferencja 29 kwietnia

Podkreślała ona też, że od 14 lat nad Sekwaną konsultacje odbywają się już w trakcie procesu przygotowywania dokumentów planistycznych i cieszą się one dużym zainteresowaniem obywateli.

Partycypacja społeczna w planowaniu przestrzennym staje się coraz bardzie powszechną praktyką, o tym jak jest ona prowadzona we Wrocławiu opowiadała dr Izabela Mironowicz z Politechniki Wrocławskiej.

- W tytule prezentacji mam "trudności i wyzwania" więc w mojej prezentacji będzie mało przyjemnych fragmentów - zaczęła swoją prezentację dr Mironowicz.

W dalszej części mówiła ona o konieczności określenia, kto ma prawo wypowiadania sie w imieniu mieszkańców. Czy władze samorządowe, czy ruchy społeczne? Przestrzegała ona przed ideologizacją uczestników konsultacji społecznych.

Konferencja 29 kwietnia

- Musimy być odpowiedzialni za swoje poglądy, uczmy się i nie forsujmy mrzonek o "nowym świecie" w trakcie partycypacji w sferze planowania przestrzennego. Dobrze zastanówcie się co wiecie i w którym momencie możecie włączyć się do partycypacji - mówiła do zgromadzonych Izabela Mironowicz.

 

Drugą część spotkania stanowiła dyskusja panelowa poświęcona partycypacji społecznej w planowaniu przestrzennym. Uczestniczyli w niej: Barbara Pujdak z Biura Rozwoju Gdańska, Przemysław Kluz z Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej, Karol Spieglanin z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Grzegorz Pęczek z Sopockiej Szkoły Wyższej i Jakub Szlachetko z Instytutu Metropolitalnego. Każdy z uczestników miał chwilę na odpowiedź na pytania przygotowane przez moderatora spotkania prof. Piotra Lorens. Następnie rozpoczęła się dyskusja z udziałem publiczności. Jednym z najczęściej pojawiających się wątków była edukacja mieszkańców w obszarze planowania przestrzennego, ale także edukacja urzędników, aby lepiej wsłuchiwali się w głosu mieszkańców i lepiej ich rozumieli. Paneliści zwracali uwagę na wzajemny szacunek i zrozumienie pomiędzy uczestnikami dyskusji.

Konferencja 29 kwietnia

- Kluczem do zrozumienia jest wiedza, czyli edukacja środowisk uczestniczących w konsultacjach społecznych - mówił Grzegorz Pęczek.

Dużo uwagi poświęcono także kwestiom prawnym w planowaniu przestrzennym. Prowadzący dyskusję prof. Piotr Lorens pytał o znaczenie, ale też o wady i zalety obecnych przepisów prawnych określających udział mieszkańców w planowaniu przestrzennym.

 - Problem z partycypacją to tylko w małym zakresie kwestia prawa, większą trudnością jest kultura społęczna i nieumiejętność prowadzenia debaty - mówił Jakub Szlachetko.

O tym jak urbaniści z Biura Rozwoju Gdańska współpracują z radami dzielnic opowiadała Barbara Pujdak.

- Już pięć lat temu rozszerzyliśmy element partycypacji społecznej o elementy pozaustawowe. Zrobiliśmy to w oparciu o współpracę z radami dzielnic - mówiła Barbara Pujdak - Kontynuować będziemy to w przyszłości. Nasze dotychczasowe doświadczenia chcemy też przenosić na inne sfery, np. prace przy nowym Studium.

Konferencja 29 kwietnia

Trzecią część spotkania stanowiła dyskusja panelowa z udziałem członków Rady Studium, którzy opowiadali o kluczowych – ich zdaniem – zagadnieniach polityki przestrzennej Gdańska, którym należy bliżej przyjrzeć się podczas prac nad nowym Studium. Członkowie Rady Studium zwracali uwagę na ekonomiczny aspekt planowania przestrzennego jako podstawę do rozwoju miasta. Dużo uwagi podczas dyskusji Rady Studium poświęcono definiowaniu dobra wspólnego i jakości życia w mieście, dla której urbanistyka ma ogromne znaczenie.

 

Konferencja 29 kwietnia

Debata inaugurująca prace nad nowym Studium stanowi punkt wyjścia dla trzech warsztatów, poświęconych wstępnemu określeniu głównych wyzwań oraz celów rozwoju przestrzennego miasta. Odbędą się one 6 i 20 maja oraz 10 czerwca w budynku Solidarności przy ul. Wały Piastowskie 24, w sali Akwen o godz. 17.00.

Więcej o pracach nad nowym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska oraz o towarzyszącej partycypacji społecznej można przeczytać na www.gdansk.pl/studium.