Miasta wielokulturowe istniały i w starożytności, i dzisiaj. Istniały, odkąd pojawiło się samo miasto. Charakteryzowała je różnorodność pozycji społecznej i sposobu życia wielu grup mieszkańców, ich ruchliwość, różność wzorców kulturowych: zachowanie, język, wyznawana religia… Ale także rozmaitość miejskiej architektury, która niejako obiektywizowała zróżnicowanie przestrzeni.
Gdańsk jest miastem, którego historia zaczyna się w roku 997, a którego tożsamość na przestrzeni wieków kształtowała się pod wpływem różnych kultur. Był największym miastem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, miastem królewskim i hanzeatyckim, posiadał prawo do czynnego uczestnictwa w akcie wyboru króla, w XVI wieku był najbogatszy w Rzeczypospolitej. Był też ważnym ośrodkiem kulturalnym. A przede wszystkim był miejscem, gdzie morze, port, naturalne szlaki transportowe, wiodące z południa Europy na północ, powodowały ciągły przepływ mas ludzkich, prowadziły do nieustającego spotkania z całym właściwie światem.
Na ulicach mieszały się języki. Dominujący przez wieki był język niemiecki, ale niemiecki w wielu odmianach. Do wieku XIX wszak nie funkcjonowało pojęcie narodu w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Z całą pewnością w każdym mieście istniało jednak pojęcie elity i z tego punktu widzenia język gdańskich elit był językiem niemieckim. Gdańsk nie był jednak miejscem jednorodnym kulturowo.
Wbrew ostrym opiniom niemieckich i polskich intelektualistów, którzy chcieli widzieć Gdańsk jako miasto polskie albo miasto niemieckie, na pewno nie wielokulturowe, traktując to pojęcie jako uzurpację, kreację mitu, w Gdańsku spotykały się i współistniały rozmaite kultury. Pozostawmy otwarte pytanie: czy istnieje nasza rzeczywistość, nasza kultura bez mitu?
Peter Olivier Loew uważa wprawdzie, że „Otwartość na kulturalne wpływy i migracje nie jest ostatecznie równoznaczna z wielokulturowością”. Stefan Chwin konstatuje: „Mit wielokulturowości Gdańska powstał po 1989 roku. Miał w dużym stopniu charakter kompensacyjno-socjotechniczny. Na fali nastrojów antykomunistycznych i propagandy prounijnej przedstawiano dawny Gdańsk jako Unię Europejską w miniaturze”. Jednocześnie Loew dodaje: „Jednakże jego [miasta] kultura była częścią większej, ponadregionalnej kultury, która powstała w wyniku różnych, ponadnarodowych wpływów, toteż nie była ani nie mogła być rodzimie niemiecka. (…) Nawet w Gdańsku końca XIX i początku XX wieku niemieckie były jedynie elity…”.
Jeśli nawet u źródła przekonania o wielokulturowości Gdańska leży mit, to jest to najpiękniejszy mit stworzony przez gdańszczan. I z całą pewnością ma swoje mocne podstawy. To, co nazywamy dzisiaj Niemcami, było konglomeratem kultur rozmaitych, niezależnych politycznie, państw. Alzatczycy, Badeńczycy, Meklemburczycy, Saksończycy, Brandenburczycy, Bawarczycy, Prusacy… różnili się między sobą równie mocno jak pojawiający się w Gdańsku lub na jego obrzeżach Szkoci, Anglicy, Polacy, Rosjanie, Flamandowie, Żydzi, Tatarzy, Białorusini, Ukraińcy, Włosi, Francuzi, Szwedzi, no i Kaszubi, sól tej ziemi.
Odbiciem tej różnorodności, różnokulturowości są do dzisiaj działające w przestrzeni miasta wspólnoty religijne: od katolików (rzymskich katolików, grekokatolików, mariawitów, narodowego kościoła polskiego), poprzez protestantów (ewangelików, metodystów, adwentystów, zielonoświątkowców) po żydów, muzułman, buddystów. Są nie tylko swoistym kodem pamięci, są współczesnością miasta.
Brama Wyżynna z charakterystycznym wystrojem autorstwa Flamanda Willema van den Blocke'a i jej budowniczy drezdeńczyk Hans Kramer; Brama Długouliczna (Złota) zaprojektowana przez syna Willema, Abrahama van den Blocke’a; Most Zielony skonstruowany w swojej pierwszej wersji przez cieślę z duńskiej Zelandii Dirka Danielsa; Willem Benning i Adrian Olbrants, którzy zbudowali Kamienną Śluzę na Motławie, Cornelius van den Bosch, Peter Jansson i inni holenderscy budowniczowie fortyfikacji oddzielających Gdańsk od Żuław, to tylko kilka nazwisk. A przecież jeśli przywołamy Daniela Chodowieckiego, Jakuba Kabruna, Joannę Schopenhauer, Lessera Giełdzińskiego, Jana Uphagena czy Daniela Fahrenheita, to dopiero staniemy na początku pasjonującej podróży do serca wielokulturowego miasta. Jej swoistym zwieńczeniem mogą być odwiedziny Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy przy Zespole Bożego Ciała u stóp ponapoleońskich fortów, upamiętniającego wszystkie zniszczone, głównie w latach siedemdziesiątych XX wieku, gdańskie nekropolie. To tutaj 1 listopada każdego roku spotykają się przedstawiciele wszystkich religii, by w ekumenicznej modlitwie dać wyraz pamięci o przeszłości. Na jednym z takich spotkań Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, powiedział: „Jestem dumny, że my w Gdańsku, choć tak różni, choć w większości jesteśmy uchodźcami, a więc i przychodźcami jednocześnie, możemy co roku dziękować tym, którzy przez wieki budowali nasze miasto. Ci odeszli, przedstawiciele różnych nacji i różnych religii, uczą nas każdego dnia, jak ważne jest dla nas to miasto, w którym możemy żyć i dla którego możemy pracować”.
A gdy uświadomimy sobie, że obecna Biblioteka Gdańska Polskiej Akademii Nauk, dawna biblioteka rady miejskiej, ma u swych podwalin zbiór ofiarowany w XVI wieku przez neapolitańczyka Bernardo Bonifacio markiza d’Oria i pójdziemy szlakiem gdańskich kościołów, by w św. Trójcy odnaleźć jego grób, a w Bazylice Mariackiej, gdy miniemy niegdysiejszą kaplicę św. Olafa, norweskiego władcy w przełomu X i XI wieku, wśród innych odnajdziemy płytę nagrobną Martina Opitza, niemieckiego poety, polskiego dyplomaty i – jak twierdzą niektórzy – szwedzkiego szpiega; dalej w św. Katarzynie zatrzymamy się przy grobie Jana Heweliusza, a w św. Janie odkryjemy epitafium Adelgundy Zappio, pozostanie nam usiąść przy najcenniejszym gdańskim obrazie „Sądzie ostatecznym” brugijczyka Hansa Memlinga i rozmyślać o kaperskich wyprawach hanzeatyckiego żeglarza Paula Beneke.
Gdańsk chce być wielokulturowy. Mitotwórcza literatura od Trylogii Gdańskiej noblisty Güntera Grassa z powieściowym arcydziełem, jakim jest „Blaszany Bębenek”, przez „Weisera Dawidka” Pawła Huellego, „Hannemana” Stefana Chwina, zbiór opowiadań „Każdy przyniósł co miał najlepszego” Mieczysława Abramowicza, „Szklankę na pająki” Barbary Piórkowskiej, twórczość Lecha Bądkowskiego, wiersze Fenikowskiego, Faca, Jurewicza, Zawistowskiego, Pawlaka, Manszatajna i Piotrowskiego, po powstałą w ostatnich latach „Ambrę” Sabriny Janesch, wspomnienia Franka Meislera i gniewny sprzeciw wobec idei wielokulturowości Loewa. Wszystko to buduje naszą wyobraźnię i rozpala ciekawość.
Kiedy dzisiaj zadajemy pytanie o wielokulturowość, nie oznacza to jedynie zróżnicowania kulturowego i współistnienia wielu kultur czy doktryny filozoficznej zmierzającej do emancypacji i mocnego włączenia grup mniejszościowych w życie społeczne. Trzeba mocno zaakcentować, że wielokulturowość to współistnienie na jednym obszarze różnych, dawnych i tworzących się mniejszości kulturowych, związanych nie tylko z przynależnością etniczną czy religijną, ale także np. ze statusem społecznym czy orientacją seksualną.
Mówiąc o jednym obszarze, mamy na myśli miasto, polis. Tak jest współcześnie i śmiało należy powiedzieć, że każde miasto w swej istocie jest wielokulturowe. Jak mówi antropolog kultury Wojciech Burszta: „Jeśli uświadomimy sobie, że (…) większość populacji Ziemi mieszka w miastach, a nie na wsi, możemy śmiało powiedzieć: świat jest wielokulturowy jak nigdy dotychczas, ale w trochę innym sensie niż w przeszłości.”
Miasto jest przestrzenią, gdzie różnorodność, odmienność jest czymś całkowicie naturalnym. Ludzie w mieście różnią się między sobą na każdym niemal poziomie: statusu społecznego, pochodzenia, religii, języka. Tak więc współczesna wielokulturowość istnieje znacznie wcześniej, niż stała się przedmiotem badań oraz decyzji politycznych. I wbrew utartym poglądom sąsiadujące ze sobą kultury nie tylko żyją obok siebie, ale ze sobą współistnieją.
Informacje o RODO
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w spr. ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (tzw. RODO). Podjęte tam postanowienia dotyczą wszystkich krajów Unii Europejskiej. Nowe prawo wprowadza zmiany w zasadach regulujących przetwarzanie danych osobowych. Poniżej prezentujemy wyciąg najistotniejszych elementów dotyczących przetwarzania danych osobowych, w związku z korzystaniem z naszych serwisów.
Informacje dotyczące danych osobowych
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, danymi osobowymi są informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. W przypadku korzystania z serwisów administrowanych przez Gdańskie Centrum Multimedialne Sp. z o.o. są to przede wszystkim: adres IP Twojego urządzenia, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera a także inne podobne informacje. Mogą to być także inne dane, o ile zostały dobrowolnie podane przez Użytkownika w związku z korzystaniem z wybranych usług naszych serwisów (np. takich jak rejestracja w celu umówienia wizyty w Urzędzie Miejskim, formularzy kontaktowych, udział w konkursach i plebiscytach itp.): adres poczty elektronicznej, numer telefonu, imię, nazwisko, numer PESEL, adres poczty tradycyjnej. Jeśli dana usługa, z której korzysta Użytkownik będzie miała własną notę informacyjną, określającą kwestie przetwarzanych danych, nota ta będzie miała pierwszeństwo w stosunku do informacji przekazanych w niniejszej Polityce Prywatności.
Dane osobowe mogą być zapisywane w plikach cookies lub podobnych technologiach (np. local storage) instalowanych przez GCM a naszych stronach i urządzeniach, których używa Użytkownik podczas korzystania z naszych usług.
Informacje o podstawie prawnej i celu przetwarzania danych
Przetwarzanie danych osobowych może odbywać się wyłącznie na podstawie prawnej i tylko do czasu, kiedy taka podstawa będzie miała miejsce. Gdańskie Centrum Multimedialne Sp. z o.o. przetwarza dane na następujących podstawach:
Za każdym razem, kiedy będziemy prosili Użytkownika o wyrażenie zgody na przetwarzanie jego danych osobowych, prawną podstawą uprawniającą nas do przetwarzania danych będzie zgoda. Np. podając nr telefonu w formularzu umożliwiającym umówienie wizyty w Urzędzie Miejskim wyrażasz zgodę na otrzymanie powiadomień i informacji dotyczących tej wizyty oraz spraw, które jej dotyczą.
W niektórych sytuacjach będziemy przetwarzać dane Użytkownika, gdy jest to niezbędne do zawarcia umowy, której Użytkownik jest stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań na żądanie Użytkownika, przed zawarciem umowy. Może to mieć miejsce np. przy zamówieniu usługi powiadomień lub w trakcie udziału w konkursach, plebiscytach lub w innych podobnych sytuacjach.
Prawnie uzasadniony interes Gdańskiego Centrum Multimedialnego Sp. z o.o. i Urzędu Miejskiego w Gdańsku, którym jest:
Informacje o administratorach danych osobowych
Administratorem danych będzie:
Urząd Miejski w Gdańsku,
80-803 Gdańsk,
ul. Nowe Ogrody 8/12,
zaś podmiotem przetwarzającym dane będzie:
Gdańskie Centrum Multimedialne Sp. z o.o.,
80-601 Gdańsk,
ul. Andruszkiewicza 5
Informacje o przekazywaniu danych osobowych
Dane Użytkownika będą przetwarzane przede wszystkim przez Gdańskie Centrum Multimedialne Sp. z o.o. i Urząd Miejski w Gdańsku.
Dane Użytkownika będą również przekazywane do firm świadczących usługi hostingowe oraz backupowe w celu ich przechowywania i przetwarzania:
Na żądanie organów publicznych, na podstawie obowiązujących, nadrzędnych przepisów prawa, dane Użytkownika mogą być przekazywane tym organom.
Przekazywanie danych poza Europejski Obszar Gospodarczy
Dane osobowe Użytkownika będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy do Google LLC. Przekazywanie odbywać się będzie na postawie prawnych zabezpieczeń ochrony danych osobowych, zatwierdzonych przez Komisję Europejską.
Przekazywanie danych poprzez wtyczki społecznościowe
Na naszych stronach internetowych stosowane są tzw. wtyczki społecznościowe takich mediów jak: Facebook, Instagram, Google+, Youtube, Pinterest, Twitter, Foursquare, Spotify, Vimeo, Livestream. Korzystając z ich funkcji Użytkownik może dzielić się lub polecać zamieszczone na naszych stronach treści.
Należy zwrócić uwagę, że w efekcie korzystania z tych funkcji, portale te mogą pobierać dane osobowe.
Poprzez stronę internetową, na której zamieszczona została wtyczka serwisu społecznościowego, dany serwis może nawiązywać bezpośrednie połączenie z przeglądarką. W ten sposób serwis ten uzyskuje informacje, o tym, że Użytkownik odwiedza nasze strony z konkretnego adresu IP lub ID urządzenia. Może to być niezależne od tego, czy dany Użytkownik jest subskrybentem danego serwisu czy nie, oraz czy jest w danym momencie do niego zalogowany.
W sytuacji, gdy Użytkownik będzie zalogowany w danym serwisie społecznościowym, serwis ten będzie samoczynnie przyporządkowywać jego wizytę na stronie do profilu Użytkownika. Taka sama sytuacja ma miejsce także wówczas, gdy Użytkownik udostępnia („lubi”, „poleca” etc.) daną treść z naszej strony. Wylogowanie z danego serwisu na czas wizyty na naszych stronach spowoduje, że dany serwis społecznościowy nie będzie mógł przypisać wizyty do danego konta.
Gdańskie Centrum Multimedialne Sp. z o.o. nie pośredniczy w opisanych wyżej działaniach i nie ma na nie żadnego wpływu. Powyższe wyjaśnienia składamy wyłącznie w celach informacyjnych. Szczegółowe informacje można uzyskać od operatorów serwisów społecznościowych.
Źródła danych osobowych
Informacje o Użytkownikach zbierane są z następujących źródeł:
Przekazywanie danych poza Europejski Obszar Gospodarczy
Dane osobowe Użytkownika będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy do Google LLC. Przekazywanie odbywać się będzie na postawie prawnych zabezpieczeń ochrony danych osobowych, zatwierdzonych przez Komisję Europejską.
Szczegółowe informacje o tym, jak postępować z plikami cookies
Każda przeglądarka internetowa określa własne ustawienia dotyczące plików cookies. Dotyczy to również wersji przeglądarek, przygotowanych na urządzenia mobilne. W wielu przypadkach opcją domyślną jest umożliwienie przyjmowania cookies. Użytkownik może jednak całkowicie wyłączyć tę opcję lub w określonym stopniu ograniczyć przyjmowanie tych plików.
Wyłączenie przyjmowania plików cookies może wpłynąć na wygodę użytkowania stron, a w niektórych, rzadkich przypadkach uniemożliwić korzystanie z części serwisu.
Szczegółowe informacje na temat ustawień oraz wyłączenia cookies w poszczególnych przeglądarkach są dostarczane przez twórców przeglądarek na ich stronach. Poniżej znajdują się odnośniki do najczęściej używanych przeglądarek:
Uprawnienia Użytkownika
Jeśli chcesz skorzystać z przysługujących Ci uprawnień napisz do wyznaczonego przez nas Inspektora Ochrony Danych.
Piotr Wojczys
ul. Wały Jagiellońskie 1 (Wozownia)
80-853 Gdańsk
tel.: (+48 58) 526 81 25
e-mail: iod@gdansk.gda.pl
W każdym momencie możesz edytować Twoje preferencje w zakresie udzielonej zgody lub ją wycofać, kontaktując się z nami pod adresem. Jeśli chcesz skorzystać z przysługujących Ci uprawnień napisz do wyznaczonego przez nas Inspektora Ochrony Danych.