PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Redewka

Redewka
Jest w naszym mieście całkiem pokaźny ciek, którego nazwa – Redewka – choć prastara i słowiańska, zniknęła ze wszystkich map i planów, a w opracowaniach urzędowych i technicznych została zastąpiona sztucznym mianem odnoszącym się historycznie do zupełnie innego miejsca.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

W powszechnym przekonaniu Gdańsk jest miastem nierozerwalnie związanym z wodą. I to nie tylko z powodu nadmorskiego położenia. Swoje istnienie i miejsce w historii, kulturze i gospodarce zawdzięcza rzekom – Wiśle, a także Motławie. Do tych dwóch rzek wielu gdańszczan dorzuciłoby jeszcze Radunię, której wody średniowiecznym kanałem wlewają się do centrum miasta, może jeszcze malowniczy Potok Oliwski, a po pamiętnej powodzi z 2001 roku także Strzyżę, Potok Oruński i Siedlecki.

Redewka wypływa spod alei Jana Pawła II na wysokości osiedla Jelitkowski Dwór
Redewka wypływa spod alei Jana Pawła II na wysokości osiedla Jelitkowski Dwór
Foto: Zdzisław Kościelak

Tymczasem jest właśnie Redewka, którą usunięto z map i planów. Jakby tego było mało, nawet ulicę, która przez długi czas w swojej nazwie odwoływała się do tego cieku, po 1945 roku nazwano w sposób kompletnie oderwany i abstrakcyjny.

Swój widoczny dla oka bieg Redewka rozpoczyna od alei Jana Pawła II na Zaspie, na wysokości nowego osiedla Jelitkowski Dwór, wyłaniając się ze sporego ulicznego przepustu. W rzeczywistości zaczyna się nieco wcześniej, bliżej wspomnianego osiedla oddzielając się pod ziemią od szerokiego kolektora deszczowego, który nosi urzędową nazwę „Kolektor Kołobrzeska” i z tej racji często przemianowywaną na „Kolektor (a nawet: Potok) Kołobrzeski”. Ten kolektor wyprowadzony jest do morza na końcu brzeźnieńskiego mola.

Szeroka na około 2-3 metry Redewka biegnie niemal równolegle do ulicy Czarny Dwór, dzieląc rozległą łąkę pomiędzy szpitalem, aleją Jana Pawła II, ulicami Czarny Dwór i Hallera oraz ogrodami działkowymi przy ulicy Powstańców Wielkopolskich na dwie wzajemnie niedostępne części – łączy je tylko mostek na charakterystycznym, dwururowym przepuście bliżej ulicy Hallera. Tuż za nim Redewka rozwidla się – odchodzący od niej ukośnie kanał biegnie wprost pod skrzyżowanie alei Hallera z ciągiem ulic Chrobrego i Gdańską (czyli dawną Drogą Brzeźnieńską), za którym łączy się z siecią żuławskich kanalików na terenie Kolonii Uroda i Żeńcy.

Za aleją Hallera Redewka zwężała się do wąskiego, niespełna metrowego, za to nieco głębszego rowu, stanowiącego do niedawna granicę ogródków działkowych „Jawor” w swoistym „zielonym trójkącie” ulic Hallera, Uczniowskiej i Gdańskiej (jego resztę stanowiły dzikie zarośla i porośnięte trzciną mokradła). Po przejściu przepustem pod ulicą Gdańską wyłaniała się dopiero na terenie ogrodów działkowych im. Obrońców Poczty Polskiej i „Zaspa”, zajmujących rozległy teren między ulicami Hallera, Uczniowską, Kochanowskiego i Kolonią Uroda. Czas przeszły jest o tyle uzasadniony, że jesienią 2011 roku przylegającą do Redewki część tych ogrodów zlikwidowano w związku z rozpoczęciem budowy wielopasmowej arterii, stanowiącej fragment „Drogi Zielonej” (formalnie określany jako tzw. Zadanie III Trasy Słowackiego). Z tego powodu przebudowano również kilkusetmetrowy odcinek Redewki – około 200 metrów tego cieku umieszczono pod ziemią, natomiast około pół kilometra w nowym, odkrytym kanale biegnącym południowym skrajem „Drogi Zielonej”.

Na planie pokazany jest dzisiejszy bieg Redewki (częściowo rów, częściowo kanał)
Na planie pokazany jest dzisiejszy bieg Redewki (częściowo rów, częściowo kanał)
'30 Dni'

Na skraju działek, już przy ulicy Kochanowskiego do niedawna znajdował się nieduży, prostokątny basen zbiornika przepompowni. Zbudowano ją w latach 1997-1998, by przepompowywać wody opadowe i melioracyjne ze zlewni ogrodów działkowych i obu Kolonii. Stąd bowiem ciek przechodził tzw. syfonem nie tylko pod ulicą Kochanowskiego, lecz także pod torowiskiem stacji kolejowej Gdańsk Zaspa Towarowa, idealnym łukiem otaczając budynek zburzonej jesienią 2011 roku starej, liczącej sto dwadzieścia siedem lat parowozowni. Na powierzchnię wyłaniał się dopiero po drugiej stronie torów. W trakcie budowy wspomnianej Drogi Zielonej, zbiornik ten został zastąpiony szerszym i dłuższym zbiornikiem, który spełnia też funkcje retencyjne. Półkolisty przepust, którym Redewka przechodzi pod stacją, zbudowano w 1916 roku.

Po przejściu na drugą stronę szerokiego torowiska Redewka wychodziła wprost na rozległą, płaską równinę sięgającą na wschód aż do ulicy Marynarki Polskiej, na południe zaś do ulicy Żaglowej, a nawet Narwickiej. Biegła w dalszym ciągu równolegle – w odległości około 150 metrów – do ulicy Uczniowskiej, stanowiąc główny ciek siatki typowo żuławskich kanalików odwadniających podmokły grunt wspomnianej równiny. Niegdysiejsze łąki, pomiędzy ulicami Żaglową i Narwicką, miejscami przechodzące wręcz w typowe podmokłe trzcinowisko, zostały w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku zagospodarowane jako tzw. pracownicze ogrody działkowe im. Ludwika Waryńskiego (z wejściem szeroką bramą od ulicy Uczniowskiej 12) oraz „Narwik” (bliżej ulicy Narwickiej).

Przez kilkadziesiąt lat swojego istnienia ogrody działkowe zmieniły porośniętą trzcinami łąkę w kwitnącą kolorami oazę zieleni pośród przemysłowego krajobrazu. Sprzyjała temu żyzna, żuławska ziemia poprzecinana gęstą siatką szerokich na półtora do dwóch metrów kanalików. Dwa z nich biegły równolegle do głównego cieku Redewki w głębi działek; ostatni, najszerszy, przypominał fosę oddzielającą ogródki od położonego kilka metrów wyżej terenu firm WPRD „Gravel” i „Mostostal” z wjazdem od ulicy Żaglowej. Po jego zachodniej stronie nad działkami górowało wzniesienie (na mapach topograficznych oznaczane wysokością 10 metrów nad poziom morza). Za owym wzniesieniem, bliżej Urzędu Skarbowego istniało domostwo przypominające ubogie wiejskie gospodarstwo, z wjazdem także od ulicy Żaglowej. Działki przestały istnieć latem 2008 roku, kiedy przygotowywano teren pod budowę stadionu piłkarskiego Stadion Energa.

Przepust Redewki pod torowiskiem stacji Zaspa Towarowa
Przepust Redewki pod torowiskiem stacji Zaspa Towarowa
Foto: Zdzisław Kościelak

Redewka opuszczała teren działek ostrym łukiem i wartkim nurtem wpadała do szerokiego zbiornika położonego przy skrzyżowaniu ulic Marynarki Polskiej i Uczniowskiej. Zbiornik ten stanowił element zlokalizowanej na Redewce przepompowni wód deszczowych „Uczniowska”. Zanim powstał, funkcję retencyjną pełniło dzikie rozlewisko po drugiej stronie Uczniowskiej, którego ślad w postaci bagnistego trzcinowiska zlikwidowano dopiero latem 2012 roku.

We wspomnieniach zamieszczonych w 2011 roku w Internecie, Jerzy Hryszko – mieszkający w latach pięćdziesiątych XX wieku przy ulicy Wielopole – pisał, że pod ulicą Marynarki Polskiej Redewka (zwana przez autora – i zapewne przez okolicznych mieszkańców – „Sekwanką”) przechodziła ukośnie podziemnym kanałem, zakończonym po obu końcach metalowymi barierkami, następnie płynęła odkrytym korytem przez kawałek łąki tuż przy zachowanej po dziś dzień stacji transformatorowej. Tam też – w miejscu, gdzie obecnie znajduje się, między innymi, oddział banku PKO – rozlewała się szeroko tworząc fosę okalającą portowe zbiorniki paliwowe (mieszkańcy nazywali ów teren „wałami”). Rozlewisko to wypełniało częściowo rozległe obniżenie terenu, zlokalizowane pomiędzy ulicami Marynarki Polskiej, Śnieżną i towarową stacją kolejową Gdańsk Port Wiślany. Podczas prowadzonej w latach 1962-1965 modernizacji i rozbudowy Portu Wiślanego obniżenie to zostało wypełnione urobkiem, który uzyskano w wyniku pogłębiania i poszerzania Kanału Portowego. W szczątkowej formie rozlewisko to istnieje do dziś – niedostępne, niezagospodarowane tereny na zapleczu tzw. Dworca Wiślanego wśród gęstych zarośli skrywają wypełniony wodą rów długości ponad 100 metrów i szerokości około 5 metrów. Z tego miejsca Redewka kierowała się z powrotem w kierunku ulicy Marynarki Polskiej, przy której – minąwszy ulicę Śnieżną – uchodziła do Gardzieli (nazwa ta, będąca kalką występującej już w XVIII wieku niemieckiej „Kehle” lub „Sasper Kehle”, jest oficjalnym topograficznym określeniem rowu łączącego jezioro Zaspa z Wisłą).

Taki przebieg Redewki widnieje jeszcze na tzw. mapach sytuacyjno-wysokościowych z lat siedemdziesiątych XX wieku. Później ujściowy odcinek Redewki od ulicy Wielopole „wyprostowano” i skierowano wzdłuż ulicy Marynarki Polskiej. Podczas prac regulacyjnych w końcu lat dziewięćdziesiątych XX wieku odcinek rowu między ulicami Wielopole i Śnieżną skryto pod ziemią, a dalsza jego część do Gardzieli pozostała odkryta.

To wszystko należy już jednak do przeszłości. W ramach budowy nowego układu odwodnienia stadionu oraz przygotowań do budowy tunelu drogowego pod Wisłą, w 2011 roku Redewkę – wraz z wchodzącym do niej kanałem obiegającym parking i zaplecze stadionu – skierowano nowym, podziemnym kanałem, wydrążonym po zachodniej stronie ulicy Wielopole, wprost do Martwej Wisły.

***

Skąd się wzięła nazwa tego zapomnianego dziś cieku? Widać w niej podobieństwo do dobrze nam znanych rzek Redy czy Raduni: rdzeń „rad–”, „red–” w językach słowiańskich znaczył tyle, co „ochoczy”, „prędki”, a w odniesieniu do rzek – „wartki” lub „żwawy”. Końcówka „– ewka” charakterystyczna była dla nazw cieków małych lub krótkich. Zdaniem części naukowców nazwy te mogą pochodzić od Wikingów: staroduńskie „rudha” oznaczało naturalną polanę lub oczyszczoną z drzew przestrzeń – stąd późniejsze duńskie „rød”, czyli „gniazdo”.

W okolicy stadionu Redewka biegnie równolegle do fragmentu „Zielonej Drogi”, który dziś nosi nazwę alei Macieja Płażyńskiego
W okolicy stadionu Redewka biegnie równolegle do fragmentu „Zielonej Drogi”, który dziś nosi nazwę alei Macieja Płażyńskiego
Foto: Zdzisław Kościelak

Podobnych nazw jest w Polsce, a zwłaszcza na Pomorzu, sporo: Radew – dopływ Parsęty, Radawa – rzeka na Krajnie, Radówka – dopływ Drawy, Radowica – dopływ Lutyni (Wielkopolska), Radawka – potoki na Opolszczyźnie i Podkarpaciu i inne. Stąd zrodził się pogląd, że Redewka była potokiem spływającym z gdańskich wzgórz, który – napotkawszy jednak pas wydm – nie popłynął wprost do morza, lecz skierował się na wschód, ku Wiśle. Zwolennicy tej hipotezy nie wyjaśniają jednak, dlaczego inne spływające ze wzgórz potoki – nie tylko Potok Oliwski, ale też znacznie krótsze potoczki w Sopocie – z pokonaniem wydm nie miały problemu. Zresztą, jeszcze na mapach okolic Gdańska z końca XVIII wieku widnieje potok uchodzący bezpośrednio do morza w okolicach Brzeźna, określany nazwą Bressen Wasser, czyli Potok Brzeźnieński (to właśnie jego skanalizowaną postacią jest wspomniany na wstępie Kolektor Kołobrzeska). W 1934 roku Redewkę połączono z kolektorem, czyniąc z niej tzw. kanał ulgi dla nadmiaru spływających nim wód deszczowych.

Mogła więc Redewka być nazwą nieistniejącego już dziś deltowego ujścia Wisły, właśnie tego, którego reliktem – według niektórych naukowców – było jezioro Zaspa. Może u genezy jej nazwy leży wydarzenie podobne do tego, które w XIX wieku uformowało Wisłą Śmiałą – przerwanie wału wydm przez wezbrane wody w następstwie zatoru lodowego? Niewykluczone jednak, że ujście przez późniejsze jezioro Zaspa (odnowione na krótko w czasie wielkiej powodzi w kwietniu 1829 roku) było ujściem najstarszym i przez analogię – a może wręcz przeciwieństwo – do tej nazwy powstała późniejsza Leniwka, której początkowy odcinek (od Cypla Mątowskiego do Gdańskiej Głowy) pierwotnie nazywano „nową wodą” (nazwa Wisły Martwej – niem. Tote Weichsel – pojawiła się dopiero po odcięciu części Leniwki śluzą w Przegalinie). Wreszcie, mogła Redewka być dawnym, pierwotnym ujściem Strzyży, o której również sądzi się, że uchodziła do jeziora Zaspa.

Pierwsza znana wzmianka o Redewce odnosiła się jednak nie do żwawego, na wpół górskiego potoku czy rwącej rzeki, lecz do… jeziora. Na mapie wykonanej w listopadzie 1652 roku przez Baltazara Heddinga nazwą „Radewka” oznaczono bliźniaczą odnogę jeziora Zaspa, położoną do niego prostopadle, ale  bliżej Wisły (nazwa trzeciego pokazanego na tej mapie jeziorka, leżącego przy Gardzieli – Morass – przypomina dzisiejsze niemieckie Morast – moczary, bagno). Wbrew pozorom, nie przeczy to przedstawionej wcześniej hipotezie o dawnym ujściu Wisły (lub Strzyży) – jezioro Radewka mogło być właśnie jego reliktem. Co ciekawe, taki układ położonych przy ujściu jezior – tyle, że bezimiennych – jest widoczny na mapach jeszcze starszych, np. na mapie morskiej wybrzeża Prus Królewskich i Książęcych autorstwa Lucasa Waghenaera z 1585 roku, mapie Polski Johna Speeda z 1626 roku, czy mapie Polski i Śląska Claesa Visschera z 1630 roku (były pokazane w Gdańsku na przełomie lat 2004/ 2005 w ramach kolekcji doktora Tomasza Niewodniczańskiego).

Obecne ujście Redewki do Martwej Wisły u zbiegu ulic Wiślnej i Wielopole
Obecne ujście Redewki do Martwej Wisły u zbiegu ulic Wiślnej i Wielopole
Foto: Zdzisław Kościelak

Na późniejszych mapach ujścia Wisły (np. na mapie Zaspy z 1781 roku, na mapie Wisłoujścia-Szańców i jeziora Zaspa z 1800 roku, czy na planie okolic Gdańska F. B. Engelhardta z początku 1807 roku) owa odnoga jeziora Zaspa ma kształt coraz bardziej wąski i wydłużony. Z czasem mogła więc stać się szerokim rowem, na który przeniesiono pierwotną nazwę jeziorka i który połączono z siecią istniejących tu przez cały czas żuławskich kanalików. W ten sposób Redewką (zapisywaną w języku niemieckim fonetycznie jako Redefka) stał się główny z nich, a biegnącą równolegle doń drogę nazwano „Drogą nad Redewką” (niem. Redefkaweg). I w tych postaciach nazwa przetrwała do 1945 roku.

***

Polskie władze miasta, które zachowały przecież tyle historycznych nazw dzielnic, ulic czy cieków wodnych, szczególnie tych ze słowiańskim rodowodem, w tym wypadku postąpiły inaczej. Redefkaweg stała się ulicą Uczniowską, zaś biegnący wzdłuż niej ciek w roboczej nomenklaturze Urzędu Miasta otrzymał nazwę Warzywód III (nazwę „Warzywód I” przeznaczono dla Gardzieli). Są to określenia błędne, ponieważ Warzywód był ciekiem płynącym ze Stogów równolegle do Wisły, którego północno-zachodni odcinek (po przekopaniu w XIV wieku) nazwano Łachą Szkutniczą. W jej miejscu w latach 1901-1904 powstał Port Cesarski, czyli dzisiejszy Kanał Kaszubski.

Doskonałą okazję do naprawienia błędu sprzed sześćdziesięciu ośmiu lat przyniosła budowa stadionu i związana z nią rewitalizacja Letnicy. Dokonane na przełomie lat 2010 i 2011 wyburzenie całej południowej pierzei ulicy Uczniowskiej (z wyjątkiem budynku dawnej szkoły) oraz większej części pierzei północnej sprawiło, że z pierwotnej liczby 540 mieszkańców ulicy zostało ich tylko 99. Niemniej i ta liczba stała się dla Komisji Kultury Rady Miasta Gdańska argumentem, by – pomimo złożonego w tej sprawie jeszcze w czerwcu 2010 roku i ponowionego w maju 2012 roku wniosku – nie przywracać historycznej nazwy ulicy Nad Redewką. Sprzeciwiła się temu także Rada Osiedla Letnica, która wniosek ten uznała za próbę „zniemczania Letnicy poprzez spolszczone nazwy kanału melioracyjnego” (!) – co świadczy o całkowitym niezrozumieniu intencji wniosku.

Skoro tak – to może nazwę ulicy (lub alei) Nad Redewką nadać odcinkowi wspomnianej Trasy Słowackiego („Zielonej Drogi”) pomiędzy ulicami Hallera i Marynarki Polskiej? Pozwoliłoby to zachować tę historyczną nazwę bez uciążliwości, które zazwyczaj niesie dla mieszkańców zmiana nazwy ulicy już istniejącej. Tym bardziej, że na znacznym odcinku Redewka płynie dokładnie skrajem tej trasy. Zdaję sobie sprawę, że tego typu arteriom – podobnie jak stadionom – nadaje się z reguły wyszukane, pięknie brzmiące imiona. Jednak najsłynniejsza „świątynia” futbolu – „Maracana” w brazylijskim Rio de Janeiro – swą znaną na całym świecie nazwę zawdzięcza przepływającej obok małej rzeczce, tak wąskiej, że każdy mógł ją przeskoczyć...

Zdzisław Kościelak

Wykorzystano:

Maria Pelczar, „Jezioro Zaspa w świetle dawnych materiałów kartograficznych”, [w:] „Zeszyty Geograficzne WSP w Gdańsku”, r. IX, s. 215-221;

Kazimierz Kozica, Janusz Pezda, „Dantiscum Emporium totius Europae celeberrimum. Gdańsk i Bałtyk na mapach, widokach oraz dokumentach ze zbiorów Tomasza Niewodniczańskiego – katalog wystawy”, Gdańsk 2004;

Mapy ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku oraz Biblioteki Gdańskiej PAN.

 

Pierwodruk: „30 Dni” 4-5/2013