PORTAL MIASTA GDAŃSKA

10 powodów, dla których warto studiować za granicą

10 powodów, dla których warto studiować za granicą
Jaka była jedna z najlepszych decyzji, jaką jak dotąd podjęłam w życiu? Wyjazd na studia za granicę. No, może oprócz w ogóle wybrania medycyny, ale powiedzmy, że aż takim nerdem nie jestem ;). Poniżej zamieszam moją listę 10 powodów, dla których studia w innym kraju mogą stać się tak niesamowitym przeżyciem.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
rys. Wioletta Borkowska


1. Podróż w nieznane

Studia za granicą to przede wszystkim podróż w nieznane. Podróż do nowych miejsc, z nowymi ludźmi i nowymi obyczajami, i to bez konieczności poświęcenia dla tego celu dobrej edukacji. Nawet jeśli wybieramy się do miasta, w którym wcześniej byliśmy przejazdem, to podjęcie studiów w danym miejscu będzie dla nas zupełnie odmiennym przeżyciem – w końcu uczelnia i życie studenckie mocno różnią się od turystycznych atrakcji.

2. Perspektywy edukacyjne
Chęć „wyrwania się z domu” towarzyszy niejednemu uczniowi ostatniej klasy liceum czy technikum. I chyba nie ma w tym nic złego, warto jednak pomyśleć, jak opuszczenie gniazda rodziców może zadziałać na naszą korzyść, na przykład, jeśli mówimy o karierze edukacyjnej czy zawodowej. W tym wiele zagranicznych uczelni doskonale pomaga, oferując naukę na wysokim poziomie, niewiarygodnie pomocne i otwarte grono wykładowców czy dobrze wyposażone kampusy uniwersyteckie.


3. Wzbogacenie kulturowe

Mieszkając całe życie w Polsce trudno jest zdobyć doświadczenie obcowania z wieloma kulturami, i stąd też czasem niełatwo jest Polakom je zaakceptować. Odbycie studiów na zagranicznej uczelni uczy nie tylko obycia w kulturze kraju, w którym jest dany uniwerek, ale także w wielu innych kulturach – na zachód ciągnie przecież nie tylko nas, ale także uczniów ze wszystkich stron świata.

4. Niezależność
Przeprowadzka za granicę zwykle oznacza bycie pozostawionym samemu sobie. Na miejscu rzadko kto ma jakąkolwiek rodzinę, a zdarza się, że nie ma na początku ani jednego znajomego. Ma to swoje dobre strony – nagle nikt już nas nie kontroluje, jesteśmy trochę puszczeni „samopas” i można zbudować wszystko od początku. Z drugiej jednak strony jest to spore wyzwanie. Może dlatego Polakom studiującym za granicą często towarzyszy poczucie dumy – w końcu odnalezienie się w nowym świecie zupełnie samemu to nie lada osiągnięcie.

5. Znajomości i przyjaźnie
Studia na zagranicznym uniwerku to też masa zagranicznych znajomych i przyjaciół. Po pierwszym semestrze może nagle okazać się, że znasz kogoś z Hong Kongu, Malezji, Mauritiusa, RPA i Meksyku! (tak było w moim przypadku, ale to tylko przykłady – lista jest znacznie dłuższa!).

6. Egzamin dojrzałości (cześć praktyczna)
Jak wspomniane już było w punkcie 4., wyjazd poza kraj to swego rodzaju egzamin sprawdzający wszystkie nasze umiejętności, od tych „twardych” do tych „miękkich”, które również są niezbędne do odnalezienia się w nowym środowisku i społeczeństwie. Z dużą dozą pewności mogę stwierdzić, że tak jak matura potrzebna jest do dostania się na zagraniczne studia, tak praktyczne zdolności komunikacji i załatwiania różnych spraw na własną rękę są potrzebne do utrzymania się na nich.

7. Różnorodność przedmiotów
Ze względu na różnorodność studentów i źródeł finansowania na uczelniach w innych krajach pojawia się też mrowie opcjonalnych przedmiotów, spośród których studenci mogą wybierać, by zdobyć liczbę punktów potrzebną do zaliczenia semestru. Czasem jest ich tak wiele, że aż trudno się zdecydować, co wybrać. Zestaw możliwości jest oczywiście inny dla każdego profilu, ale nierzadko można przebierać a przebierać, i to w przedmiotach mało związanych ze studiowanym kierunkiem. Na przykład moja znajoma z uczelni uczęszczała na zajęcia z astrofizyki, studiując archeologię!

8. Nauka języka
Nie spotkałam się jeszcze z nikim, kto rozpocząwszy naukę na zagranicznym uniwersytecie studiowałby tam po polsku. A jak nie polski, to co? Właśnie – studia w innych krajach to szlifowanie swojego drugiego czy trzeciego języka dosłownie każdego dnia. Zwykle jest to angielski, ale kto w liceum myśli, że zna angielski, może się niemiło rozczarować wyjeżdżając do anglojęzycznego kraju. Istnieje bowiem tak ogromna liczba powiedzonek, rymowanek, żarcików i akcentów, że nawet po zaliczeniu wszystkich możliwych TOEFL’ów i CAE’ów można każdego tygodnia uczyć się po 10 nowych fraz.

9. Nowe lepsze CV
CV jest tym lepsze, im bardziej się wyróżnia spośród innych CV. Po odbyciu studiów w innym kraju nasze CV na pewno takie będzie. Z dwóch głównych powodów, a) ponieważ ukończyliśmy niestandardowy uniwersytet, i b) ze względu na fakt, że podczas studiów odbyliśmy szereg dodatkowych kursów oraz szkoleń i/lub angażowaliśmy się w różnorodne organizacje studenckie, których często nie spotyka się w Polsce.

10. Możliwości zatrudnienia
Bez względu na to, czy po zagranicznych wojażach zdecydujemy się pozostać w kraju studiowania, czy też wrócić do domu, możliwości zatrudnienia zawsze będą zdecydowanie lepsze. Przyczyn jest wiele, jak chociażby doskonała znajomość przynajmniej dwóch języków czy certyfikat ukończenia studiów na prestiżowej uczelni. Zresztą już sam wyjazd za granicę mając kilkanaście lat będzie dla potencjalnego pracodawcy dostatecznym dowodem, że dany aplikant potrafi sobie poradzić z szerokim wachlarzem problemów.

Autor: Wioletta Borkowska