PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Święto Wolności. Marsz “Porozumienie” ulicami Gdańska i wiec dla Europy na Placu Solidarności

Święto Wolności. Marsz “Porozumienie” ulicami Gdańska i wiec dla Europy na Placu Solidarności
Podczas przemarszu i wiecu, które odbyły się 31 sierpnia, w 41 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, dużo mówiono o historycznej roli, jaką odegrała ówczesna Solidarność, ale także o solidarności współczesnej, tej przez małe “s”, która potrzebna jest teraz nie tylko w Polsce, ale także z i na Białorusi oraz w Europie.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Marsz Porozumienie 2021 zmierza w kierunku Placu Solidarności
Marsz Porozumienie 2021 zmierza w kierunku Placu Solidarności
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Od kilku lat, w każdą kolejną rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, spod pomnika Jana III Sobieskiego wyrusza ulicami miasta obywatelski marsz “Porozumienie”, który docierając na Plac Solidarności przeistacza się w stacjonarny wiec.

Pod pomnikiem o godz. 18 zebrało się ok. 250 osób, w tłumie powiewały flagi Polski, Unii Europejskiej, Gdańska, Pomorza, ale także Ukrainy i Białorusi. Obok emblematów KOD, obecność tęczową flagą zaznaczyli przedstawiciele Tolerado, byli także m.in. aktywiści z Amnesty International Trójmiasto i Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Spotkanie tradycyjnie rozpoczęło się od odśpiewania hymnu Polski.

 

 

- Jesteśmy w miejscu symbolicznym dla najnowszej historii Gdańska i Polski. Pod pomnikiem Jana III Sobieskiego spotykaliśmy się w latach 70 i 80-tych podczas manifestacji 3 maja i 11 listopada - przypomniała Bożena Rybicka-Grzywaczewska, współorganizatorka marszu, która w sierpniu 80 roku uczestniczyła w strajku w Stoczni Gdańskiej. - Zwycięstwo Solidarności było możliwe przede wszystkim dlatego, że wszyscy byliśmy wtedy solidarni. Zróbmy wszystko, by solidarność nie była martwym, historycznym pojęciem - dla nas, naszych dzieci i dla Polski.

W tym roku na czele marszu, oprócz tradycyjnego transparentu z napisem “Porozumienie” pojawił się nowy, z zaprojektowanym przez Jerzego Janiszewskiego napisem “Zawsze solidarne” - przypominając zaangażowanie kobiet w walkę o demokrację w Polsce. Transparent niosły m.in. Danuta Wałęsa, Henryka Krzywonos-Strycharska i Ludwika Wujec. 

Bożena Rybicka-Grzywaczewska pod pomnikiem Jana III Sobieskiego
Bożena Rybicka-Grzywaczewska pod pomnikiem Jana III Sobieskiego
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Spokojny przemarsz ul. Rajską dotarł pod stoczniową Bramę nr 2 około godziny 19, wraz z przybyciem maszerujących rozpoczął się “Wiec dla Europy. Głęboko czujemy wspólnotę naszych losów”.

Spotkanie otworzyła Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska, zaraz po tym, jak zabrzmiał hymn Unii Europejskiej “Oda do radości”. 

- “Głęboko czujemy wspólnotę naszych losów”: takie zapewnienie popłynęło 41 lat temu w stronę krajów Europy Wschodniej od uczestników i uczestniczek I krajowego zjazdu NSZZ Solidarność. Dziś czuję, że musimy to zdanie powtórzyć: “Głęboko czujemy wspólnotę naszych losów z obywatelami świata w potrzebie”. Z Ukraińcami, którzy wciąż są w stanie wojny; z Białorusinami, którzy stawiają czoło reżimowi, z Rosjanami, którzy marzą o demokracji, z uchodźcami z Afganistanu uciekającymi przed talibami… - mówiła prezydent.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz na wiecowej scenie pod stoczniową Bramą nr 2
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz na wiecowej scenie pod stoczniową Bramą nr 2
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl



Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, który dzień wcześniej odebrał w Europejskim Centrum Solidarności Medal Wolności Słowa, mówił o solidarności, wolności słowa i praworządności.

- Dziś pojęcie solidarność wybrzmiewa szczególnie ze względu na to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Często myślimy, że jak dokonujemy jakichś gestów, to natychmiast coś się stanie. Zapominamy o tym, że nie chodzi wyłącznie o rezultat, ale by ta osoba, o którą się upominamy, po prostu wiedziała, że tak się dzieje, że się z nią solidaryzujemy - tłumaczył Adam Bodnar. - Wśród postulatów Sierpnia 80 jest ten mówiący o wolności słowa. Kto by się spodziewał, że tak na poważnie będziemy mówili dziś, jak ważna jest wolność słowa jako gwarancja kontrolowania rządzących, demokracji i tego, że wybory zostaną przeprowadzone uczciwie. Musimy być pomni doświadczeń z czasów, gdy podstawowe prawa i wolności były łamane, aby ta wolność nie została nam odebrana. Upominajmy się o nią cały czas.

Adam Bodnar podczas wiecu dla Europy w Gdańsku
Adam Bodnar podczas wiecu dla Europy w Gdańsku
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Na wiecowej scenie pojawili się także goście z zagranicy, nie tylko zapowiadani już wcześniej laureaci Medali Wdzięczności przyznawanych przez ECS w ramach obchodów rocznicy Sierpnia`80 - Lew Zacharczyszyn, Shana Penn i Bernard Guetta.

GALERIA ZDJĘĆ Z OBU WYDARZEŃ

 

Hans-Gert Pöttering, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, mówił o kluczowej roli Solidarności w wyzwoleniu krajów wschodnioeuropejskich z jarzma komunizmu i w zjednoczeniu Niemiec. - W Unii Europejskiej jesteśmy rodziną trwającą przy wartościach, które wspólnie wyznajemy. Nimi musimy żyć, bronić ich. Tymi wartościami są m.in. wolność, demokracja, praworządność i godność każdego człowieka. Unia Europejska musi być silna w obliczu reżimów totalitarnych, musimy trzymać się razem i bronić naszych wartości. Solidarność na zawsze dla Polski, dla Ukrainy, Białorusi, Europy i całego Świata!

Hans-Gert Pöttering, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Hans-Gert Pöttering, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Tacciana Niadbaj, wiceprzewodnicząca zdelegalizowanego niedawno przez reżim Łukaszenki białoruskiego PEN Clubu (pisarka i tłumaczka m.in. literatury polskiej), przypomniała, że wśród więźniów politycznych na Białorusi jest dziś 54 działaczy kultury. 

- Ci działacze i aktywiści to dziś jeden z najważniejszych problemów dla białoruskiej władzy, tak jak niezależne media, obrońcy praw człowieka i inne wspólnoty, które nie chcą pogodzić się z gwałtem kłamstwem i ukradzionymi wyborami - mówiła Niadbaj. - Chcą zabrać nam głos, wolność, język, a nawet życie. Dla mnie zaszczytem jest móc występować dziś w Gdańsku, na rocznicę Solidarności, która teraz jest zwrócona w stronę społeczeństwa obywatelskiego Białorusi. 

Tacciana Niadbaj
Tacciana Niadbaj
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

O Ukrainie pozostającej w stanie wojny przypomniał wieloletni konsul tego kraju w Gdańsku Lew Zacharczyszyn. - W latach 80-tych od Solidarności braliśmy inspirację i odwagę, by stanąć przeciwko reżimowi komunistycznemu, zawsze będziemy za to wdzięczni Polsce i Polakom. Wierzę, że także u naszych przyjaciół Białorusinów solidarność to jest właśnie ta droga, która doprowadzi ich do sukcesu i wolności.

 

Lew Zacharczyszyn
Lew Zacharczyszyn
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Ze Stanów Zjednoczonych przyjechała do Gdańska Shana Penn, pisarka, feministka, autorka książek o kobietach Solidarności.

- Jasnym przykładem tego, że kobiety wywalczyły sobie prawo do demokracji jest Strajk Kobiet. Do feministek dołączyli inni obywatele, przyłączyli się do walki o prawa reprodukcyjne, o oddzielenie państwa od kościoła i demokratyczne wartości - mówiła Shana Penn. - Media społecznościowe często porównywały Strajk Kobiet do Solidarności. Obie walki wyrosły od korzeni, oba ruchy zjednoczyły ludzi, by szerzyć demokratyczne wartości i rozlały się na cały kraj. Podstawową różnicą jest to, że równość płci nie była częścią wizji Solidarności, ale to właśnie jej dziedzictwo daje kobietom siłę do walki o równość dla wszystkich.

Shana Penn
Shana Penn
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Jako ostatni głos zabrał Bernard Guetta, dziennikarz, który dla francuskiej gazety Le Monde opisywał strajki Sierpnia 80 roku, I krajowy zjazd NSZZ Solidarność i wprowadzenie w Polsce stanu wojennego.

- Wy, Polacy, wygraliście tę walkę. To dzięki wam w ciągu dziewięciu lat udało się pokonać komunizm, doprowadzić do zjednoczenia Europy i powiększenia Unii Europejskiej i za ten wkład w stabilizację należą się wam podziękowania - mówił Guetta. - Ale walka o wolność i demokrację jeszcze się nie zakończyła. W dwóch państwach Unii Europejskiej (doskonale wiecie, o które chodzi), partie rządzące dopuszczają się pogwałcenia wolności mediów, systemu sprawiedliwości i podstawowych wolności.

Bernard Guetta
Bernard Guetta
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Gość z Francji podkreślił, że to nie jedyny problem, ponieważ w Rosji panuje dyktatura, w Chinach występuje dyktatora połączona z najgorszym przejawem kapitalizmu, zagrożenie dla demokracji w Europie płynie również z objętych dyktaturą państw muzułmańskich, przy równoczesnym braku zaangażowania Stanów Zjednoczonych w obronę wartości demokratycznych w Europie i państwa wschodnich.

- Jeśli chcemy utrzymać naszą wolność i żyć w pokoju, musimy oprzeć się dyktaturze i fanatykom. My, 27 krajów UE musimy zbudować polityczną unię ze wspólną obronnością, która wzmocni NATO. To będzie trudne, ale to jest absolutna konieczność - zaapelował dziennikarz. 

Wiec zakończył się koncertem białoruskiego zespołu NaviBand.

NaviBand - grają muzykę inspirowaną białoruskim folklorem, śpiewają po białorusku (co wbrew pozorom wcale nie jest takie oczywiste)
NaviBand - grają muzykę inspirowaną białoruskim folklorem, śpiewają po białorusku (co wbrew pozorom wcale nie jest takie oczywiste)
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl
 
 
FILMOWY ZAPIS WIECU NA PLACU SOLIDARNOŚCI